Opis książki

Marco Meschini (verse urodzony w 1972 roku) historyk włoski wykładowca jednego z najstarszych katolickich uniwersytetów uniwersytetu Sacre Cure w Mediolanie. Zajmuję się od wielu już lat dziejami wypraw krzyżowych. Współpracuje także z działem kulturalnym włoskiego dziennika "Il giornale". Jest znanym we Włoszech, Europie i na świecie mediewistą, znawcą dziejów epoki średniowiecza, w tym także autorem książki "Święty Bernard i druga krucjata"; książka wydana została w Mediolanie w 1998 roku.
Jego kolejnym literackim dziełem jest Tajemnica IV wyprawy krzyżowej i podboju Konstantynopola opublikowana przez wydawnictwo Jedność.

12 kwietnia 1204 r. wojsko pod sztandarami czwartej krucjaty, zamiast wyzwolić Jerozolimę - zdobyły Konstantynopol. Przybiwszy tam na statkach, jednej z największych wówczas flot świata - floty weneckiej. Miasto zostało potwornie wręcz złupione i na fundamentach splądrowanego i złupionego miasta zaczęło powstawać w latach (1[zasłonięte]204-12) miasto zupełnie nowe.

Było to wydarzenie bardzo złożone i bolesne. Uczestnicy wyprawy dwa razy zdobyli bizantyjską stolicę; papież obłożył krzyżowców klątwą. Trzeba pamiętać,że klątwa papieska miała w średniowieczu ogromne znaczenie. Obłożenie anatemą mogło bowiem oznaczać życie na marginesie społecznym. Krzyżowcy oraz towarzyszący im rycerze zaczęli odmawiać papieżowi marszu na Konstantynopol. Z tego co pisze Meschini, a z czym poniekąd należy się zgodzić, wyprawy krzyżowe służyły tylko temu, by pogłębić istniejące już rozdarcie między wschodnim i zachodnim fundamentem świętego kościoła chrześcijańskiego. Inaczej mówiąc między prawosławiem i katolicyzmem rozdarcie to, widoczne jest i dzisiaj, sprawiając, iż wysiłki ekumeniczne sprowadzają się raczej do wymiaru teoretycznego, praktycznie zaś skutki pojednania między kościołami wschodu i zachodu są raczej słabo widoczne.

Książka detektywistycznie wręcz odtwarza przebieg wydarzeń tego dramatycznego i bogatego w wypadki okresu. Pierwsza cześć, to dokładna oparta na historycznych źródłach rekonstrukcja historycznego dramatu. Na część drugą i na to warto zwrócić uwagę, składają się interpretacje zachodniej i wschodniej szkoły historycznej. Owa bogata dokumnetacja i wszechstronne interpretacje obu szkół próbują dowieść tego, czy podbój Konstantynopola był efektem nadzwyczajnej serii dramatycznych wypadków, czy też wynikiem skrupulatnie przygotowywanego planu, ba nawet spisku.

Uwagi:

Oprawa lekko zarysowana.