Więcej zdjęć: http://s1369.photobucket.com/user/jur500/library/?view=recent&page=1
UWAGA! Nie odpisuję na maile ani na SMSy, proszę o kontakt telefoniczny - najlepiej między 20 a 23, choć awaryjnie mogę odebrać w godzinach porannych i popołudniowych. Gdybym nie odbierał proszę o smsa - na pewno oddzwonię.
Widoczna na wszystkich zdjęciach czarna kropka nie jest skazą lakieru czy tapierki - to skaza soczewki mojego aparatu.
Witam,
Do sprzedania Mercedes E 430 Avantgarde na oryginalnych 18" felgach AMG (felgi dopłata 2.000 zł, cena 13.900 obejmuje jedynie 17" oryginały na zimówkach). Pomimo kilku niewielkich mankamentów blacharskich (co widać z resztą na niektórych zdjęciach, miał kilka elementów lakierowanych, miał przerysowany bok pod boczną listwą, z całą pewnością naprawę można było przeprowadzić lepiej, mam zdjęcia po uszkodzeniu) samochód jest w wyjątkowym stanie jak na ten rok. Na prawdę niewiele jeździ w Polsce tak doinwestowanych i zadbanych w210. Mam go od 3 lat, nie było na nim oszczędzania, nigdy mnie nie zawiódł. Gwarantuję, że jeśli ktoś na prawdę chce kupić takie auto, to nie wyjedzie ode mnie z pustymi rękami.
Kupiony w polskim salonie! Nigdy nie widział gazu! Garażowany (z tego co wiem, to od nowości aż do teraz)! Drugie auto w domu! Środek cały czarny - igła! Wszystkie szyby oryginalne, tak samo jak podłoga, podłużnice i chłodnica, więc samochód nigdy nie uczestniczył nigdy w żadnej poważnej kolizji, pomimo, że niektóre elementy były lakierowane ponownie.
Przebieg raczej oryginalny, 255tyś. W przypadku samochodów używanych nigdy nie ma gwarancji, ale w trakcie 2h oględzin w ASO Mercedesa, jakim poddałem to auto przed zakupem nie ustalono żadnych faktów, które wskazywałyby, że został on sfałszowany. Sam zrobiłem nim kilkanaście tyś. km, mam go od ponad 3 lat, traktuję go bardziej jak hobby niż środek transportu. Sprzedaję z żalem, ale jego miejsce w garażu musi zająć inny samochód.
Prowadzę szczegółowy opis wszystkiego co działo się z tym samochodem od momentu gdy znalazłem go w ogłoszeniu 3 lata temu (mam również to ogłoszenie), opis oględzin w ASO, moje wrażenia z pierwszej jazdy, wszystkie naprawy, serwisy, wymiany i inne koszty. Na poparcie większości z tych kosztów mogę wyciągnąć z firmy faktury.
Samochód został wyprodukowany w 1998 roku (tak wyszło z VINu, który mogę podać zainteresowanym), jednak w dowodzie widnieje data produkcji 1999, choć jest to tak na prawdę data jego pierwszej rejestracji. Pojemność 4,3l, V8, moc 279KM, jest to silnik poliftowy, zastąpił starszą jednostkę 4,2. Stan silnika: super (nie tylko moja opinia, ale również warsztatu MercSerwis w Sosnowcu), jeżdżony tylko na Castrol 10w60 (pełen syntetyk, wymieniany regularnie zawsze na czas, razem ze wszytkimi filtrami i płynami), dynamiczna jednostka, ciągnie od samego dołu, idealnie wchodzi na obroty, świece wymieniane 3 lata temu. Na przeglądach technicznych z analizy spalin wynika, że mógłby kopcić 10 razy bardziej a i tak zmieściłby się w normie.
Spalanie: śmieszne są czasami wartości podawane przez sprzedających takie samochody. Umówmy się, spalanie rzędu 13 po mieście można włożyć między bajki. To jest spore auto z mocnym, dużym i ciężkim silnikiem, przecież za darmo nie pojedzie. Po mieście 17 i więcej. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, dla kogo nie będzie to problemem, bo szkoda zagazować taki egzemplarz.
Skrzynia biegów miała rok temu wymieniany olej, nie szarpie, płynnie przerzuca biegi, nie miałem z nią żadnych problemów.
Hamulce działają wyśmienicie, tarcze proste, nic nie bije, daleka droga do wymiany.
Zawieszenie: idealne, żadnych stuków ani luzów. Amortyzatory oryginalne Sachsa zmienione kilka lat temu, oprócz tego zawieszenie przeszło kapitalny remont 2,5 roku temu, więc wszystkie zużyte tuleje, drążki, końcówki, niektóre wahacze zostały wymienione na nowe (koszt ponad 2.300, nie licząc amortyzatorów). Wykresy na przeglądach technicznych wykazują po 80%, oczywiście równo na każdej ze stron, a samochód prowadzi się jak marzenie. Jako Avantgarde fabrycznie obniżony o kilka cm, wizualnie nie ma porównania do Elegance. O Classicach nie wspominam. Pomimo obniżenia i 18" felg (4 x 8,5" szerokości, oryginały AMG, bardzo wytrzymałe, przed zeszłym sezonem pomalowane na antracyt, lustrzane ranty w świeżej polerce, super efekt) samochodem da się normalnie jeździć. Samochód jest dość sztywny, ale wciąż komfortowy. Opony 235/40/18, Dunlop, wszystkie takie same (i po ok 5,5-6mm). Gratis dorzucam zimówki (osobne felgi, 17" oryginały Mercedes, zdarte, do lakierowania), nie pamiętam dokładnie stanu, ale przejechały na prawdę niewiele.
Wszystkie elementy wyposażenia działają. Niedawno pojawił się niewielki wyciek z pompy wspomagania - naprawione, faktura do wglądu. Mechanicznie samochód jest doinwestowany, pozbawiony ukrytych wad i w 100% kompletny.
Wyjątek może stanowić układ wydechowy, ponieważ tłumik końcowy leży u mnie w piwnicy ;-) V8 w takim wydaniu brzmi niesamowicie, plan do niedawna był taki, żeby wstawić zamiast niego prostą przelotową rurę z chromowaną podwójną końcówką, jednak wolę zaczekać i zapytać przyszłego właściciela, czy nie będzie to w tym wydaniu za głośno dla niego - mogę polecić warsztat, który za niewielką opłatą wspawa rurę, lub tłumik (niezależnie od wybranej opcji tłumik oczywiście daję).
Wyposażenie:
- 4 x elektryczne szyby
- Airbagi i kurtyny powietrzne
- lusterka zewnętrzne elektryczne, podgrzewane
- lustro wewnętrzne samościemniające, fotochromatyczne
- czarna skórzana tapicerka (stan rewelacyjny, jak i całego środka)
- czarna podsufitka (oryginał Avantgarde) i wszystko inne
- ciemne drewno, typowe dla Avantgardy, jednak środkowa konsola oklejona matową imitacją karbonu z możliwością przywrócenia do stanu oryginalnego
- elektryczny fotel (niestety tylko kierowcy), podgrzewane i pompowane fotele (oba), HIPERWYGODNE
- System audio Bose wraz z możliwością podpięcia Ipoda i sterowania nim mini-pilotem przyczepionym do kierownicy
- Zmieniarka CD (nieaktywna z powodu przyłączenia Ipoda, na życzenie podłączę ją z powrotem)
- światła ksenonowe wraz z fabrycznymi spryskiwaczami wysokociśnieniowymi
- elektrycznie regulowana kierownica we wszystkich płaszczyznach
- elektrycznie regulowany zagłówek kierowcy
- pneumatycznie opuszczane zagłówki tylne
- klimatronik (działa jak huragan, kompresor klimy po regeneracji za 1.000 zł, klima regularnie serwisowana, nabijana i odgrzybiana, stan układu klimatyzacji jest moim oczkiem w głowie, wszystkie biegi dmuchawy sprawne, Ci co znają w210 wiedzą dlaczego o tym piszę)
- klimatyzowany schowek
- tempomat
- automatyczna skrzynia biegów
- niebieski odcień szyb - oryginał Avantgarde
- lakier metalic
- grill Avantgarde
- szyberdach (jak cała reszta - oczywiście sprawny)
- czujnik deszczu
- automatycznie otwierana klapa z pilota (super sprawa)
- centralny zamek z alarmem wraz z 2 kluczykami z immobilajzerem (tzw. rybki)
- 2 komplety felg aluminiowych (18" AMG za dopłatą 2.000 PLN)
- podgrzewany zbiornik płynu spryskiwacza
- halogeny
- nowy akumulator kupiony rok temu, więc pali na dotyk nawet w mroźne dni
Wady:
- lakier ogólnie sprawia bardzo dobre wrażenie, nie ma ognisk rdzy jak większość w210, jak to w 15 letnim samochodzie jednak znajdzie się kilka rys (nic poważnego) jeden z przednich błotników ma lekko inny odcień, samochód miał przerysowany prawy dół (zdjęcia do wglądu), zostało to naprawione, ale trochę widać na tym boku skutki tego zajścia. Nie przeszkadza to jednak wciąż bardzo dobrej ogólnej prezencji pojazdu. Jeśli ktoś jednak szuka ideału bez skazy, to tym aspektem może być rozczarowany
- szyba czołowa ma rysę od wycieraczki, mi jednak to przez 3 lata nie przeszkadzało zbytnio, można się bawić w szlifowanie (mogę polecić zakład), ale zostawiam to przyszłemu nabywcy
Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Zachęcam jednak do sprawdzenia w dowolnym warsztacie. Nie mam nic do ukrycia, Gwiazda na prawdę jest warta swojej ceny. Mam czas, nie spieszy mi się ze sprzedażą. Jazda nią to czysta frajda, obecnie od dłuższego czasu jest kompletnie, w 200% bezawaryjna, na pewno długo jeszcze bezproblemowo posłuży. Za nic bym jej nie sprzedawał, ale nie mam warunków garażowych, żeby zostawiać na zawsze każdy samochód, do którego mam sentyment.
Oddam tylko w dobre ręce. Cena podlega niewielkiej negocjacji. Felgi AMG za dopłata 2.000.
Samochód do obejrzenia w centrum Katowic. Nie odpisuje na smsy, ani na maile, nie odbieram telefonów z numerów zastrzeżonych.
Jest to zadbany egzemplarz w ponadprzeciętnym stanie za uczciwą cenę.
Samochód nie jest nowy - gdyby był, stałby w salonie Mercedesa
Nie jest też w stanie typowo kolekcjonerskim - gdyby był, kosztowałby kilka razy tyle
Malkontentom z góry dziękuję.
Nie interesuje mnie żadna zamiana, więc bardzo proszę szanować swój i mój czas.
Proszę nie pytać, czy nie oddam za 10.000 - nie, nie oddam :)
Jazda testowa na miejscu kierowcy tylko po zostawieniu depozytu 100% kwoty.
tel.: 601 [zasłonięte] 941
Pozdrawiam.