Samochodzik zdecydowanie dla kolekcjonera, dlatego, że jako jeden z niewielu posiada lakier oryginalny i jest bezwypadkowy. Samochody produkowane do końca 1992 roku mają bardzo mocny lakier jeszcze bazujący na związkach ołowiu, w 1993 roku ze względu na ochronę środowiska zabroniono tej technologi przez co do roku 1998 lakiery były bardzo słabe , dopiero po tym roku stworzono inną technologię .Egzemplarz ten ma oryginalne zawieszenie, silnik i skrzynia biegów/ manualna 5-cio biegowa/, most itd. nigdy nie odkręcana, nikt nie ingerował w żadne układy, nie wkładał nieoryginalnych części. Stan techniczny mesia jak w nowym autku, pali za dotknięciem,/ rano absolutnie nie kopci, zero dymu / zawieszenie nie stuka , wszystkie układy takie jak ABS, NIVO, SERWO, działają idealnie. Samochód jest w ciągłej eksploatacji ale tylko w długich trasach, najczęściej wyjazdy do Niemiec przy czym spalanie nie przekracza 4,5 litra przy prędkości do 120 km/h. Mesio po sprowadzeniu z Niemiec stał 8 lat w suchej stodole na klockach ,/ miał zdjęte koła/ gdyż właściciel przewlekle chorował. Ja jestem właścicielm około 8 miesięcy i sukcesywnie doprowadziłem samochodzik do takiego stanu, że wsiadam w niego i z uśmiechem na twarzy jadę sobie do Niemiec, a jazda nim to wielka frajda, długi dziub , gwiazda , fotele wypełnione trawą, morską . Felgi które są na zdjęciach należą do kompletu./ opon nie mam/. Felgi te to cukiereczki, kiedy się na nie spojży, uśmiechają się do właściciela. Oczywiście jak każdy w124 i ten miał trochę rdzy, była ona na noskach na przednich błotnikach, noski te zostały odcięte, i wstawione nowe noski, z nowych błotników. Na zdjęciach widać to jako czarne prostokąty. Tylna klapa miała dwa pęcherze, które zostały zniwelowane a blacha w tych miejscach też zabezpiecznona i też są prostokąty dwa ale bardzo małe. Wnętrze bagażnika jest trochę poplamione , Odpowiem na wszystkie pytania tel 606 [zasłonięte] 605 Lublin. Cena do negocjacji , jednak tylko dla tych którzy chcą to autko dopieścić, aby nim się lansować, jeśli ktoś chce go kupić i zamęczyć to wogóle niech nie dzwoni i nie licytuje. Pozdrawiam wszystkich miłośników klasycznych pojazdów które mają duszę.