Znasz tę historię? Nie tylko wydarzyła się na prawdę, ale wydarzyła się u nas – w Polsce.
Roman W. – prasa nie podaje jego pełnego nazwiska – pochodził z niewielkiej wsi. W 1995 roku, żeby kupić los na loterię, zastawił obrączkę ślubną. Trafił szóstkę i wygrał fortunę. Jednym z jego pierwszych wydatków było… całe mnóstwo kolejnych losów na loterię. Po tygodniu… znowu trafił szóstkę! Dwie maksymalne wygrane w lotto w ciągu miesiąca. Absurdalnie małe prawdopodobieństwo. Jak to wyjaśnić inaczej niż absolutnym wręcz szczytem szczęścia do pieniędzy?
Roman pojechał na rodzinną wycieczkę, kupił samochód, wybudował dom. Nie był głupi – część pieniędzy zainwestował w dwa mieszkania oraz w biznes – dyskotekę w rodzinnych stronach. Mimo tego, po pięciu latach z fortuny nie zostało nic.
Historii zwycięzców loterii, którzy stracili wszystko, a nawet popadli w długi, jest mnóstwo. Największe, wielomilionowe wygrane nie są jednak wyjątkowe pod tym względem. To samo bardzo często dotyczy kwot kilkuset tysięcy albo odpraw w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pieniądze uciekają uciekają przez palce nie tylko marginesowi społecznemu i osobom bezmyślnym – przepijane, przejadane i wydawane na przyjemności. Pieniądze uciekają także ludziom, którzy nie są głupi. Ludziom rozsądnym, jak Ty i ja.
Odpowiedzieć na nie może inna historia. Jest ona równie prawdziwa, co poprzednia. Pewien człowiek w garniturze, idąc ulicą, minął bezdomnego żebraka. Widząc go, zdał sobie sprawę z bezlitosnej prawdy – Ten żebrak był zamożniejszy od niego. Zamożniejszy o około miliard dolarów. Kwotę na jaką człowiek w garniturze był zadłużony. Szedł właśnie „na dywanik”. Na rozmowę ze swoimi wierzycielami.
Kilka lat później człowiek ten znów był Bogaty. Z czasem znowu miał nie tylko miliony, ale i miliardy. Jego nazwisko to Donald Trump. Działa do dziś jako przedsiębiorca i inwestor, a wartość jego majątku szacowana jest na 3,9 miliarda dolarów.
Bohater pierwszej historii był jedną z wielu osób, które na skutek wygranej lub niespodziewanego spadku dostały do rąk miliony, po czym wszystko straciły, często wpadając w spiralę długów na resztę życia.
Bohater drugiej opowieści przez kryzys stracił miliardy i wpadł w trudny do wyobrażenia dług… po czym odbił się od dna i znowu zaczął wzrastać. Szybciej niż kiedykolwiek. Też kiedyś myślałem, że bogaty to ten, co dużo posiada. Jeśli nie ilość pieniędzy czy długów, to co robi tak wielką różnicę?
Myśląc jak Inwestor, nie potrzebujesz niespodziewanego spadku po bogatym wujku z Ameryki, czy wygranej na loterii. Jesteś w stanie wyszukiwać i rozpoznawać możliwości, unikać pokus, poznawać zasoby swoje i innych, by je inwestować. Słowa takie jak „dochód”, „koszty”, „wkład”, „zwrot” „aktywa” czy w reszcie „ryzyko” – mają dla Ciebie inne znaczenie niż dla zwykłego człowieka. Myśląc w ten sposób wchodzisz na drogę najpierw do stabilizacji, potem zamożności i wolności, a jeśli zechcesz iść jeszcze dalej – do bogactwa.
Co jeśli na tej drodze upadniesz? Zadłużysz się? Zbankrutujesz?
Będziesz wiedział jak się podnieść i zacząć znów piąć się w górę. „Bankructwo” dla inwestora to nie to samo co „bankructwo” dla Kowalskiego. Będziesz wiedział jak spod kreski dojść do poziomu nieosiągalnego dla osoby, która będzie ciułać i oszczędzać całe swoje życie.
Większość ludzi boryka się z finansami, ponieważ zasięga rady tych, których mentalność również nie pozwala zauważać pieniędzy. To jest klasyczna opowieść o tym jak niewidomy prowadzi niewidomego. Jeżeli chcesz, aby pieniądze napływały do Ciebie, musisz wiedzieć, jak się nimi zaopiekować.
Masz już dość życia od wypłaty do wypłaty? Dowiedz się, dlaczego niektórzy ludzie pracują mniej, zarabiają więcej i płacą niższe podatki. Dowiedz się, jak sprawić, aby to pieniądze pracowały dla Ciebie, a nie Ty dla pieniędzy. Wszystko, co trzeba wiedzieć, to: kiedy pracować i w którym być kwadrancie. Bogaci wiedzą, że kluczem do finansowej niezależności jest prawa strona kwadrantu – bycie właścicielem biznesu i inwestorem.
Czy zastanawiałeś się kiedyś:
Jeśli chociaż raz zadałeś sobie jedno z tych pytań, ta książka jest dla Ciebie!
Co to do jest Kwadrant CASHFLOW? Wiesz? Wikipedia podaje, różne definicje, ale żadna z nich nie tłumaczy tego, co miał na myśli Robert Kiyosaki. Kwadrant może Ci się skojarzyć z kwartetem (zespół instrumentalny składający się z czterech instrumentów), bo podobnie brzmią, ale za dużo ze sobą wspólnego nie mają, może oprócz przedrostka, który oznacza 4. Tak w kwadrancie przepływu pieniędzy też jest 4, a dokładniej 4 sposoby na zarabianie pieniędzy.
Możesz zarabiać jako: Pracownik na etacie - polski skrót to P (od pracownika), angielski E (employee); ja bym zostawił E od etatu, żeby było tak samo, jak u Roberta oglądam w oryginale, ale ja mam tu guzik do gadania :) Specjalista (S), czyli np. lekarz, doktor, prawnik, trener. Dostajesz pieniądze za swoją pracę, czyli im więcej pracujesz, tym więcej zarabiasz, ale jak przestaniesz pracować, to przestajesz zarabiać. Inwestor (I) – wyższa szkoła jazdy, chociaż takie inwestycje jak wino, whiskey, czy złoto i srebro są łatwo dostępne, ale trzeba je choć trochę rozumieć. Właściciel biznesu (B) – to może być najcięższy kwadrant, ale też również najbardziej zyskowny, bo np. Bill Gates właściciel biznesu jest aktualnie 2 najbogatszym człowiekiem świata (kiedyś był pierwszym), zresztą aktualnie 1 najbogatszy człowiek, też ma biznes. Ci pod spodem również. Po co Tobie ta wiedza o kwadrantach?
To proste - większość osób jest tak ukształtowana przez społeczeństwo, że szuka tylko i wyłącznie pracy na etacie (P lub E, jak wolisz. Nawet nie widzi innej ścieżki, a praktycznie każdy ma szansę zarabiać w każdym z tych kwadrantów, a nawet w kilku z nich w tym samym czasie. Dobre poznanie kwadrantów otworzy Twoje oczy na więcej możliwości zarabiania. Bo jest w nich dookoła mnóstwo, niektóre wręcz biją po oczach. Niestety większość ludzi nawet ich nie dostrzega, albo tylko o nich myśli, ale nic nie robi i okazuje się, że inna osoba z otwartymi oczami i chęcią do działania, zaczyna realizować Twój pomysł i odnosi sukces. Tobie zaś pozostaje pluć sobie w brodę, że nie zareagowałeś, nie zacząłeś działać.
Zacznij więc od otworzenia oczu i poznaj Kwadrant przepływu pieniędzy.
Cztery pola, cały świat. Blisko 7 mld ludzi ujętych w jednej ilustracji, w tym ja, młody 20-latek. Kolejny drogowskaz, w którym kierunku pójść, by osiągnąć wolność, prawdziwą wolność. Wskazujący, że to właśnie myślenie nieszablonowe da Ci przewagę, którą będziesz mógł wykorzystać. Niekoniecznie 5 lat spędzonych na studiach, ale szukanie drogi, której inni nie widzą. Daje kopa, by zacząć żyć pełnią i zmienić swoją przyszłość.
Po przeczytaniu książki Kwadrant przepływu pieniędzy zastanawiam się, jak pozytywnie zmieniłoby się życie naszych dzieci, gdyby tę wiedzę mogły zdobywać już w szkole. Dla nas wykształconych i dorosłych ludzi ta wiedza jest odkrywcza i po jej zastosowaniu nasze życie zmienia swój bieg. Można zaadaptować tę wiedzę zgodnie z poziomem rozwoju uczniów. Nie możemy jej zachować tylko dla siebie. Głęboko wierzę, że tak kiedyś stanie się.
Kwadrant jest książką od której zacząłem swoją przygodę ze światem biznesu, edukacji oraz w późniejszym etapie inwestowania. Przeczytałem ją wielokrotnie za każdym razem odkrywając coś nowego, jeszcze bardziej dla mnie wartościowego.
Jeśli chcesz wziąć życie w swoje ręce, ta pozycja jest obowiązkowa. Robert w bardzo prosty i przejrzysty sposób pokazuje, gdzie jesteś w świecie biznesu i, co ważne, w którą stronę możesz iść. Cel jest jeden dla wszystkich WOLNOŚĆ FINANSOWA, którą wszyscy chcą mieć, ale nie każdy ma odwagę po nią sięgnąć. Jeśli pracujesz na etacie i nie masz chęci być właścicielem biznesu możesz osiągnąć wolność finansową przez mądre i przemyślane inwestycje.
Szok. Możesz być wolny finansowo!!! Jeśli pracujesz na własny rachunek może warto zrobić krok w przód i stać się właścicielem biznesu i inwestować. Ta książka mówi jedno. Jeśli jesteś po lewej stronie, przejdź na prawo, gdzie poznasz umiejętności, ludzi, sposoby, korzyści i wspaniałe życie jakie wiodą szczęśliwi ludzie - WOLNI FINANSOWO. Warto iść w prawo bowiem tam ludzie, żyją tak jak chcą i realizują marzenia. Bo warto jak usłyszałem realizować nawet te najskrytsze. Przestań żyć w świecie stworzonym przez innych, a zacznij tworzyć swój własny!
Żyjesz codziennie, każdego dnia. Niech twoje finanse Cię nie ograniczają. Ta książka jest wspaniała i pokazuje, jak możesz stać się panem swojego życia i czasu, który jest tak cenny. Życzę wszystkim spełnienia najskrytszych marzeń! Ta książka w tym pomaga… Musisz ją mieć i sięgać do niej kiedy się da. Ten nawyk przyniesie Ci wiele dobrego. Pozdrawiam.
Uzupełnienie książki Bogaty ojciec, Biedny ojciec. Książka, która ugruntowuje i poszerza wiedzę na temat tego, co zostało napisane w pierwszej książce Roberta Kiyosaki. Ugruntowuje to, co zostało napisane w pierwszej książce i dostarcza wielu nowych informacji.
Tak książka to rozszerzenie i pogłębienie tematów poruszonych w Bogatym ojcu, Biednym ojcu. Ta książka uświadomi Ci, gdzie maożesz znaleźć swoje bogactwo. Informacje zawarte w tej książce są ponadczasowe i ponadgraniczne. Mimo, że została napisana przez Amerykanina, to doskonale sprawdza się również w polskich realiach.
Wszystko zaczęło się właśnie od tej książki. Gdy blisko 5 lat temu ją przeczytałem, byłem zachwycony koncepcją dochodu pasywnego. Wtedy też zacząłem swoją przygodę z biznesem na poważnie. Pozycja jest nieoceniona.
Powiem tak: ta książka zmieniła moje życie. Pozwoliła mi określić swoją obecną pozycję i cel, do którego dążę (czyli B-I), a także otworzyła przede mną podwoje innej książki: Myśl... i bogać się. Gdyby nie ta pozycja, nie zrozumiałbym ukrytej prawdy w pozycji Napoleona Hilla. 50zł/książkę to naprawdę nie jest dużo. GORĄCO POLECAM!
Kwadrant przepływu pieniędzy, to kontynuacja bestsellerowej książki Bogaty Ojciec, Biedny ojciec, przedstawia ona cztery różne postawy: pracownika etatowego, samozatrudnionego, właściciela biznesu i inwestora. Robert Kiyosaki w bardzo prosty sposób pokazuje, jak stać się każdą z tych osób, co robić, aby dotrzeć tam, gdzie pragniemy dotrzeć - do finansowej niezależności. Osobiście polecam książkę, dlatego że realnie wpływa na tok naszego rozumowania. Po przeczytaniu zauważysz ogromną zmianę, jaka w Tobie zaszła i... resztę do odkrycia pozostawiam Tobie :)
Po sukcesie pierwszej książki Bogaty ojciec, Biedny ojciec Robert Kiyosaki powrócił z następną, zatytułowaną Kwadrant przepływu pieniędzy, która to wydana została w 2000 r. Jest ona kontynuacją poprzedniczki i jej zawartość skupia się na przedstawieniu czterech typów ludzi i sposobów ich myślenia na temat pieniędzy oraz postępowania z nimi. A są to: pracownicy etatowi, samozatrudnieni, biznesmeni i inwestorzy. Jakim sposobem myślenia się różnią? Dlaczego jedni pracują więcej, płacą większe podatki i żeby mieć więcej pieniędzy muszą pracować jeszcze więcej, a z kolei inni pracują mniej, płacą mniejsze podatki i mają więcej pieniędzy?
Kwadrant przepływu pieniędzy przedstawia istotne różnice między nimi. Robert Kiyosaki w bardzo przystępny i zrozumiały sposób pokazuje i tłumaczy, dlaczego tak się dzieje i co należy zrobić, żeby wyrwać się z przysłowiowego wyścigu szczurów i zacząć zmierzać w kierunku finansowej wolności. Oczywiście pisząc, „co należy zrobić” nie mam tutaj na myśli gotowych przepisów na sukces, ponieważ ta książka to nie recepta, którą można zrealizować i wykupić w aptece ani przepisy kulinarne omawiające, co, czego i ile dodać. To nic innego jak zmiana sposobu myślenia. Zachęcenie do zaczęcia działania w inny sposób. To bardziej ukierunkowanie, nauka, która ma skłonić Ciebie do zastanowienia się, w jakim punkcie jesteś, jeśli chodzi o Twoje finanse.
No właśnie, jak już o finansach mowa. Może utknąłeś gdzieś i nie wiesz jak się wydostać z finansowego dołka bądź stagnacji? A może zastanawiasz się, dlaczego pracując od rana do nocy nie za bardzo jesteś w stanie związać koniec z końcem? Gdzie tak naprawdę lądują Twoje pieniądze? Co się z nimi dzieje? Jeśli tak, to Kwadrant przepływu pieniędzy uświadomi to Tobie. Po tej lekturze sam zobaczysz, w którym miejscu jesteś i zapewne określisz również, w którym miejscu zamierzasz się znaleźć. Dowiesz się także bardzo istotnej rzeczy. Dlaczego większość ludzi wybiera bezpieczeństwo niż wolność? Może brzmi to teraz dla Ciebie nieco dziwnie, niemniej po przeczytaniu tej książki będzie to oczywiste.
Kwadrant przepływu pieniędzy został napisany dla Ciebie. Tak, to prawda. Dla Ciebie, dla każdego z nas. Robert Kiyosaki pisząc swoje książki stara się i dba o to, żeby przekaz był zrozumiały i łatwy w odbiorze dla każdego. Ponieważ jest to nauka, która ma trafić do każdego, a nie do wybranej grupy docelowej odbiorców. To, co trzeba oddać Robertowi to fakt, że robi to świetnie. Pokazuje, że jest naprawdę świetnym nauczycielem. Z jego wiedzy korzystają miliony osób na całym świecie. Nie ma nic lepszego niż właśnie wiedza i doświadczenie od kogoś, kto sukces już osiągnął.
Niech Kwadrant przepływu pieniędzy stanie się zalążkiem zmian w Twoim życiu. Zmian finansowych oczywiście. Nie chcę zabierać całej przyjemności, przytaczając zawartość treści książki, bo byłoby to małą zbrodnią :) Cała frajda kryje się w tym, że człowiek czytając, sam odkrywa i dowiaduje się pewnych rzeczy i powinien doświadczać tej radości. Polecam również inne książki autorstwa Roberta i przede wszystkim zapoznanie się z tą, od której wszystko się zaczęło, a mianowicie Bogaty ojciec, Biedny ojciec.
Pracowałem na etacie myśląc, że "wszyscy" tak mają. Wiedziałem, że gdzieś tam... są ludzie bogaci. Nikt mi nigdy nie powiedział, że ja mogę znaleźć się wśród nich. Ba... nawet mi wpajano że to "złe" miejsce... Słuchałem "biednych" i sam byłem biedny. A teraz? "Biedni myślą ze wszystko wiedzą, a Bogaci chcą ciągle się uczyć nowych rzeczy".
Książka Kwadrant przepływu pieniędzy jest doskonałą pozycją, jeśli chodzi o zrozumienie różnych postaw w życiu. Czyli dlaczego warto być przedsiębiorca i inwestorem i dlaczego mniej korzystnie jest być pracownikiem i samozatrudnionym.
Większość z nas wie, że zarobki wielu pracowników już od dawna nie były podwyższane. Jak mogą wzrosnąć, jeżeli zawsze znajdzie się ktoś, kto chce pracować za znacznie mniejsze wynagrodzenie? Pomiędzy przedsiębiorcą a pracownikiem istnieje jedna zasadnicza różnica - przedsiębiorca jest przejęty zmianami, które przynosi przejście. Natomiast pracownik jest tym przerażony.
Masz już dość ciężkiej pracy, która powiększa tylko zawartość portfela Twojego szefa? Dobra wiadomość jest taka, że istnieje wyjście z tego błędnego koła…
Robert Kiyosaki na podstawie 8 elementów biznesu z Trójkąta B-I bogatego ojca pokaże Ci, jak stworzyć biznes wart wiele milionów. Poznasz szczegółowo składniki będące podstawą udanego biznesu: Misję, Przywództwo, Zespół oraz 5 kluczowych elementów każdego biznesu: Produkt, Przepisy, System, Komunikację i Przepływ pieniężny.
W 10 praktycznych lekcjach dowiesz się, jak zostać własnym szefem i rozwinąć biznes, który nie tylko da Ci korzyści podatkowe, ale zabezpieczy także Twoją finansową przyszłość.
Niektórzy mówią, żeby rzucić pracę i od razu zacząć własny biznes. Podobne zdania często usłyszysz też od Roberta Kiyosaki. Mówi, on że nie szukał by pracy, nie pracowałby za pieniądze. Dlaczego więc napisał książkę Zanim rzucisz pracę?
Ponieważ niektórzy ludzie porywają się na własny biznes bez przygotowania. Wskakują od razu do głębokiej wody, bez pojęcia co tam się im może przytrafić. Robert i Kim Kiyosaki, często zaznaczają, że przeżyli ciężkie czasy, że byli bezdomni. To był ich wybór, nie chcieli znaleźć pracy, chcieli prowadzić biznes. Nie chcieli pracować za pieniądze, chcieli budować aktywa. To była najlepsza droga dla nich. Bardzo ciężka droga. Przetrwali ją i teraz mają to czego tak pragnęli, a pewnie nawet więcej, tylko ta droga nie jest dla wszystkich.
Przede wszystkim, po co masz rzucać pracę, jeśli jeszcze nic nie wiesz na temat biznesu. Spokojnie na to przyjdzie czas później. Jest takie powiedzenie: Człowiek mądry uczy się na swoich błędach, inteligentny na cudzych. Właśnie po to jest ta książka, żebyś mógł się na błędach Roberta i Kim. Żebyś mógł dostać porady od osób, które przeszły już tą drogę. Jeśli chcesz osiągnąć cel, znajdź osobę, która już go osiągnęła, jest już tam gdzie Ty chcesz się znaleźć i dowiedz się jak ona tam dotarła. Na takie stwierdzenie mogłeś już natrafić, jak studiowałeś ludzi biznesu. To dobra rada, więc jeśli chcesz znaleźć się tam, gdzie są Robert i Kim Kiyosaki koniecznie przeczytaj tą książkę - Zanim rzucisz pracę.
Książka ta lączy w sobie podstawy finansowe, jeżeli chodzi o zalożenie biznesu oraz elementy psychologii motywujacej. Bardzo dobra kompozycja, ponieważ często jest tak, że do motywacji musisz szukać dodatkowej literatury. W tej książce, mimo tego że powiedzą Tobie, jak masz się zachować, by zalożyć świetny biznes i na co musisz zwracać uwagę, to dodatkowo nastawia Ciebie pozytywnie do startu. Świetna książka, polecam każdemu, kto stoi na granicy przejścia z jednego kwadrantu do drugiego.
Moim zdaniem to najważniejsza pozycja, którą powinien przeczytać absolutnie każdy. I to najlepiej jeszcze przed maturą. Na prawdę! Zanim rzucisz pracę przyniesie o wiele więcej dobrego niż np. Chłopi czy Ludzie bezdomni w życiu człowieka, który staje przed wieloma wyborami. Wprawdzie ja przeczytałem ją mając 20 lat i będąc po drugim roku studiów, ale mimo wszystko treść tej pozycji przeszła przez mój dotychczasowy sposób myślenia niczym tornado przez spokojną mieścinę. Dosłownie powywracało wszystko w moim schematycznym myśleniu!
Dlaczego? Oczywiście nie była to pierwsza książka z serii Bogatego Ojca, jaką dane mi było przeczytać. Jednakże mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsze i najważniejsze dzieło dla tych, którzy planują wejść do świata "niezależności finansowej". Co je wyróżnia spośród pozostałych z serii Rich Dad? Przede wszystkim treść! W tej książce Robert Kiyosaki kładzie głównie nacisk na... porażki! Dokładnie tak! Mówi, że najważniejszą cechą przedsiębiorcy jest umiejętność ich ponoszenia. Świetnie to obrazuje, podając konkretne przykłady ze swojego życia.
Ponadto, cała książka bazuje na konkretnych przykładach, rozwiązaniach i historiach. Nie ma tu miejsca na wyidealizowane historie o bogatych, wielkich milionerach, ale o skromnych, ponoszących porażki ludziach. Którzy, dzięki tym porażkom zdobyli szczyty! Kolejną ważną rzeczą jest dokładne i konkretne omówienie trójkąta B-I. Dla mnie to była lekcja przedsiębiorczości, na którą czekałem 20 lat. W tradycyjnych szkołach tego się nie uczy. Dlatego, wciąż obstaję przy tezie, że przed maturą lepiej poczytać Zanim rzucisz pracę niż Chłopów.
Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś/aś się, gdzie kupić "biznesowy alfabet", to tutaj masz go przystępnie podany, jak na tacy. To już druga, po bestselerze Bogaty ojciec, Biedny ojciec, lektura obowiązkowa. Każdy, kto chce założyć prosperujący biznes, powinien ją przestudiować i zastosować w praktyce.
Tak, przeczytałem ją zanim rzuciłem pracę. Dziś w wieku 37 lat jestem wolny, niezależny i wiem, że to była dobra decyzja. Nie łatwa, ale wspaniała i najlepsza, jaką mogłem podjąć. Dzięki tej książce byłem przygotowany na to, jak sprawy mogą się potoczyć. Potoczyły się, utwardziły mój charakter i dały wiarę w to, że wszystko jest możliwe. Teraz wiem, że to ile zarobię w miesiąc... tydzień... dzień... godzinę... zależy tylko de mnie. To bardzo pomocne znać wartość siebie i swojego czasu. Polecam!!
Kliknij na zdjęcie, aby je powiększyć
Książka, która w rewelacyjny sposób usystematyzuje wiedzę w zakresie budowania zespołu. Dla wszystkich osób, których misją jest zbudowanie team-u, który podbija świat i jednocześnie jest wierny swoim wartościom. Możesz uważać, że Twoja wiedza na temat budowania zespołu pozwala Tobie każdego dnia zbliżać się ku zwycięstwu, ale pomyśl, co może się wydarzyć, gdybyś dowiedział się o elementach, o których dotychczas nie miałeś okazji nigdzie usłyszeć. Nie myśl !!! Nie zastanawiaj się !!! TYLKO DZIAŁAJ !!!! Sprawdź co się wydarzy po przeczytaniu książki. Ja już wiem jak to działa :-)
W drodze na sukces nie da się dojść samemu. Ta książka wspaniale ujmuje to, w jaki sposób budować zespół, który zwycięża. Oraz uczy nas tego, jak ważny jest Kodeks Honorowy, w każdej organizacji.
Zamiast 208zł. Zapłacisz 100zł
-50%
+
