Ponownie przenosimy się do burzliwego okresu II Wojny Światowej, aby tym razem wziąć udział w konflikcie zbrojnym jako spadochroniarz. Wcielamy się w postać amerykańskiego żołnierza Boyda Taversa z 82 Dywizji Powietrznodesantowej. Każdą spośród zaimplementowanych sześciu kampanii rozpoczynamy na pokładzie transportowego samolotu i aktywnie uczestniczymy w zrzucie - na komendę wyskakujemy z maszyny, swobodnie opadamy, otwieramy spadochron i wreszcie lądujemy. Warto zaznaczyć, że właściwie tylko od naszej decyzji zależy, gdzie dokładnie wystartujemy z naziemną eksploracją pola bitwy (na stałym gruncie czy na przykład na dachu któregoś z budynków). Wszystkie wirtualne zadania zostały umiejscowione na obszarze kontynentu europejskiego. Trafiamy między innymi do Sycylii, Normandii, Holandii, czy Niemiec (lata 1[zasłonięte]943-19).

Podczas walki z żołnierzami wroga dysponujemy szeregiem autentycznych typów broni i jeśli jakiegoś konkretnego rodzaju używany wystarczająco często, to nie ma problemu z poddawaniem go stopniowym ulepszeniom (np. pistolet maszynowy Thompson możemy wyposażyć w pojemniejszy magazynek bębnowy, dodatkowy uchwyt poprawiający celność przy stosowaniu ognia ciągłego etc.). Medal of Honor: Airborne wykorzystuje popularny silnik graficzny Unreal Engine 3. Developerzy wprowadzili ponadto sugestywną mimikę twarzy ludzkich - tzw. systemy U-Cap i E-Cap, wykorzystujące przetworzone cyfrowo ruchy prawdziwych aktorów i odpowiadające także za realistyczną animację postaci w wymiarze ogólnym. Całość uzupełnia tryb zabawy wieloosobowej dla dwunastu graczy, oferujący m.in. internetową kooperację drużynową.