Sprzedaję moją drogą i ukochaną gitarę, która spędziła u mnie wiele lat, bo niestety nie mam już dla niej czasu, a nie chcę, żeby stała i niszczała. Jest to gitara Maton EBG808. Gitary nie będę opisywał, bo jest to bardzo znany model, o którym w internecie można znaleźć masę informacji. Napiszę za to coś o tym konkretnym egzemplarzu.

Był rok 2007. Na gitarę Matona polowałem od dawna, jednak w Polsce jeszcze wtedy nikt o takiej marce nie słyszał i w sklepach mówiono mi, że musiałem sobie pomylić nazwę i chodzi mi pewnie o Martina :) W końcu po wielu miesiącach poszukiwań znalazłem super ofertę na ebayu. Gitarę sprzedawał oficjalny włoski lutnik Matona. Był to instrument pokazowy podróżujący po europejskich targach muzycznych (wcześniej został do tego celu wybrany spośród wielu innych egzemplarzy). Jako, że Maton chciał wprowadzić na rynek nowy model tej gitary (różniący się kosmestycznie wykończeniem) zdecydowano o jej sprzedaży i tak gitara trafiła na ebay, a potem do mnie.

Już wtedy był to instrument dosyć ograny (oznaczenie 0302, to data produkcji Marzec 2002), a przez lata nabrał duszy i jeszcze bardziej wyjątkowego brzmienia. Gitara służyła mi głównie do domowego grania, niewielkiego Jammowania i kilku małych sesji w studiu (nigdy nie była używana na słońcu/na zewnątrz). Przez lata przeszła kilka drobnych poprawek lutniczych, typu drobna regulacja gryfu, czy wyżłobienie mostka (wyżłobienia na mostku w miejscu, gdzie wchodzą do niego piny [widoczne na zdjęciach], to nie efekt zużycia, a specjalna poprawka lutnicza mająca za zadanie usunąć miejsce, w którym struny tuż przed wejściem pod mostek są delikatnie tłumione), co wyciska z brzmienia gitary jeszcze trochę.

Niestety w trakcie jednego z zabiegów lutniczych, który powierzyłem do wykonania początkującemu koledze lutnikowi doszło do uszkodzenia 3 progów gitary. Kolegę zostawiłem tylko na chwilę wychodząc do toalety, by po powrocie zobaczyć go trzymającego pilnik do metalu i "szlifującego progi". Nie muszę dodawać, że kolega więcej już nie zajmował się gitarą... Było to około rok temu i od tego czasu nie miałem czasu, żeby oddać gitary do lutnika, szczególnie, że coraz mniej już grałem. W związku z tym to niewielkie uszkodzenie pozostało i będzie musiało zostać naprawione przez nowego właściciela. Możliwe, że progi da się odratować i odpowiednio doszlifować, ale możliwe też, że trzeba będzie je wymienić. Wymiana trzech progów nie jest jednak bardzo kosztownym zabiegiem, więc nie należy się tego obawiać. Starałem się jak najdokładniej oddać sytuację na zdjęciach, ale było to ciężkie (ostatnie 2 zdjęcia). Pozostałe progi są w dobrym stanie, choć w niektórych miejscach przydałby się delikatny szlif zrobiony przez profesjonalistę ;) Poza tym ponieważ gitara rok przeleżała w futerale zapewne przydałaby się jej również drobna korekta gryfu.

Jest to model elektro-akustyczny, co oznacza, iż gitara posiada legendarną przystawkę Matona AP5. Dźwięk z przystawki jest bardzo żywy i dynamiczny, ale pewnie wie o tym dobrze każdy, kto słyszał kiedykolwiek TE, Joe Robinsona czy Garetha Pearsona.

Gitara jest unikatowa ponieważ zawiera podpisy Tommy Emmanuela, Joscho Stephana oraz nieżyjącego już Jarka Śmietany. Nowy właściciel przy użyciu odpowiednich środków chemicznych powinien być, w razie potrzeby, w stanie bez trudu zmyć wszystkie podpisy.

Grałem w życiu na wielu gitarach akustycznych, ale gitary Matona są zdecydowanymi liderami jeżeli chodzi o wygodę gry i brzmienie uzyskiwane ze stosunkowo niewielkiego pudła w modelach z serii 808, a także potężny dźwięk z układu. Jednak, żeby docenić klasę instrumentu, trzeba się o tym przekonać na żywo.

Stosunkowo niska cena gitary bierze się stąd, że obecnie gitara nie ma strun, co nie jest może dużym problemem, jednak nie mam już czasu i ochoty szukać lutnika do zajęcia się progami, a założenie strun w jej obecnym stanie nie oddawałoby sprawiedliwości jej potencjałowi, bo jednak dosyć wyraźnie wpływa on na brzmienie.

Poza wspomnianą przeze mnie drobną usterką 2 progów gitara jak na swój wiek jest w niemal idealnym stanie i nie posiada żadnych innych wad.

Do gitary dokładam oryginalny twardy pokrowiec Hiscox z logo Matona, nowy pickguard na wymianę, a także 2 piny do mostka. Pokrowiec posiada jeden mały feler, a mianowicie pękł mechanizm napinający spinacz i żeby go naprawić wystarczy tylko wymienić sprężynkę (zdjęcia 3 i 4 od końca).

Gitarę można obejrzeć w Krakowie po wcześniejszym kontakcie.

Na zakończenie dodam tylko, że zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo duży wydatek, do tego dokonywany bez możliwości ogrania gitary, dlatego chciałbym podkreślić, że w pełni respektuję możliwość odstąpienia od umowy zawartej na odległość do 10 dni w przypadku niezadowolenia, co gwarantuje polskie prawo. Oczywiście warunkiem jest powrót gitary w stanie nienaruszonym.

Wydaje mi się jednak, że każdy, kto choć na chwilę weźmie tę gitarę do ręki od razu zakocha się w Niej bez pamięci, tak jak kiedyś stało się to ze mną.

W przypadku wyboru opcji kup teraz pokrywam koszty przesyłki kurierskiej na terenie Polski.

DODANE:
Nie sądziłem, że zainteresowanie ofertą będzie takie duże, szczególnie w kwestii wymiany. Ponieważ nie mam czasu grać na swojej gitarze (jakbym miał, to bym jej nie sprzedawał, bo cały czas absolutnie ją uwielbiam), dlatego z góry dziękuję za propozycje wymiany. 

Poniżej znajdują się zdjęcia gitary i pokrowca. Na życzenie mogę zrobić inne lub bardziej szczegółowe zdjęcia.