Witam. Oferuję amortyzator przedni Marzocchi 55 TST Micro ETA z rocznika 2008.
Skok: 160mm
Waga rzeczywista tego egzemplarza: ok 2850gTłumienie wolnej kompresji Tłumienie szybkiej kompresji Tłumienie powrotu ETA ( obniżenie amora do ok 50mm za pomocą dźwigni ) Oś 20mm Sterówka 1 1/8 cala, 25.5cm Sterowanie twardością za pomocą komory powietrznej. Amor kupiony używany w okolicach czerwca. Jeżdżony niewiele - 300-400km w warunkach leśno-miejskich Katowic. Amor jest sprawny, wszystkie regulacje działają, ETA wchodzi aż miło. Czułość jest na poziomie MZ. Luzów brak. Stan wizualny jest conajwyżej taki sobie. Z lewej strony jest konkretne przytarcie, ale nie puszcza ono oleju etc. Amor świeżo po serwisie zrobionym z okazji malowania roweru. Nie ukrywam, że amor posiada za sobą bogatą przeszłość co po nim widać. Aby sobie z tym poradzić musiałem zrobić kilka "przeróbek".
- Dekielek który robi za pokrętło ETA fabrycznie posiadał 12 stopni swobody. Aby temu zaradzić rozwierciłem go i przykręciłem do tłumika alu śrubką. Mocowanie identyczne jak w Z150 FR.
- Przelotka na przewód przykręcona jest alu śrubkami, bo oryginalne były wyrobione
- oś którą dostałem z amorem okazała się być uszkodzona gdyż jej oryginalny mechanizm zapadkowy odpowiedzialny za "szybkozamykaczność" był zatarty ( swoją drogą zauważyłem to dopiero niedawno :/ ). Ostatecznie zamykacz zaczął się nagle kręcić w kółko. Na razie prowizorycznie wsadziłem oś za kilka zł 'na patencie'. Trzyma się to bardzo dobrze . Oryginalna oś jest oczywiście dodana do amortyzatora, więc majsterkowicz może sobie ją naprawić czy dostosować pod siebie.
- oryginalne amor posiadał aluminiową rurę sterową o długości 21cm. Jako, że jestem wielkie bydle i było jej mało ( vide zdjęcie roweru ), toteż wymieniłem ją na stalową rurę sterową. Wymiana była dokonana w warsztacie rowerowym Ramad w Gdyni. Amor pochodzi ze znanego szeroko rocznika 2008 który dla MZ był niezbyt szczęśliwy. W tym przypadku chodzi o tłumik TST Micro który w miarę eksploatacji będzie powoli ograniczać skok amortyzatora. Sprawa jest do naprawienia poprzez wymianę dolnego korka w tłumiku co jest minimalnym kosztem lub ewentualnie można sprawę zignorować gdyż podstawowy serwis amortyzatora resetuje go do pozycji wyjściowej. Aktualnie amortyzator pracuje pełnym skokiem. Ja zresztą z tą wadą nie miałem problemu.
W razie pytań zapraszam na email lub gg:[zasłonięte]15119
EDIT: Czeski błąd przy wpisywaniu wagi amortyzatora. Było 2580g, powinno być 2850g