Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Marzenia i tajemnice - twarda - Wałęsa D. (nowa)

12-07-2012, 3:27
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 37.90 zł     
Użytkownik www_czytam_pl
numer aukcji: 2440834913
Miejscowość Poznań
Wyświetleń: 9   
Koniec: 02-07-2012 18:42:45

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda
Rok wydania (xxxx): 2011
Kondycja: bez śladów używania
Język: polski
Rodzaj: wspomnienia
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha


Nasze aukcje

O nas

Zapytanie

Opinie klientów

Dodaj do ulubionych sprzedawców

Kontakt

Jesteśmy do Państwa dyspozycji od poniedziałku do pištku w godzinach 9.00-17.00

tlen.pl: Kasia

Tel: +48 61 [zasłonięte] 95
kom. +48 [zasłonięte] 171 180
Fax +48 61 [zasłonięte] 26

E-mail: [zasłonięte]@czytam.pl

PHU TAMI
ul. Unii Lubelskiej 3
61-249 Poznań
(budynek WSK)

Zobacz jak do nas trafić

Transport

Istnieje możliwość odbioru osobistego w siedzibie firmy.

Wysyłka kurierem: przedpłata na konto: 12 zł
przesyłka pobraniowa: 16 zł

Zakupiony towar zostanie dostarczony do Państwa za pośrednictwem kuriera.



Wysyłki staramy się realizować w możliwie jak najkrótszym czasie.

KAŻDA PRZESYŁKA JEST UBEZPIECZONA

Gwarancja

Produkt jest fabrycznie nowy.


Dokonując zakupu na naszych aukcjach akceptujesz regulamin dostępny w zakładce "O nas".

Uwaga

Po wygranej aukcji prosimy o przesłanie e-maila z:
  • adresem wysyłki
  • wybraną formą płatności



Marzenia i tajemnice




---== Opis ==---

Pani Prezydentowa przerywa milczenie.
Ta książka zaskoczy, podważy stereotypy, a wszystkim pozwoli spojrzeć na wielką historię z innej, kobiecej perspektywy. Odsłoni drugie dno uznanych za oczywiste faktów.
W odważnej i przejmującej autobiografii autorka opowiada o sobie, swojej rodzinie i burzliwej historii Polski ostatnich dekad.
Kiedy Lech Wałęsa stawał się ikoną Solidarności, Danuta była bohaterką dnia codziennego. Pragnęła miłości i rodzinnego szczęścia, a los wrzucił ją w wir rewolucyjnych wydarzeń, które przetaczały się przez Polskę i jej małą kuchnię na gdańskim blokowisku. On siedział w obozie internowania, ona, w piątym miesiącu ciąży, zdobywała świniaka, żeby dzieci na Boże Narodzenie nie były głodne.
Świat poznał jej klasę, kiedy w zastępstwie męża odbierała nagrodę Nobla. Jako prezydentowa, potrafiła znaleźć się w każdej sytuacji, nigdy nie wysuwała się na pierwszy plan i bardzo strzegła swojej prywatności.
Teraz, jako dojrzała kobieta, opowiada światu swoją wersję wydarzeń. Mówi, jak - zawsze naturalna i silna - zarówno o chwilach wspaniałych, jak i o cenie, która przyszło za nie zapłacić.

W pomieszczeniach, w których „zamieszkaliśmy” z małymi dziećmi, ciągle trwał remont. Pukanie, stukanie, wiercenie, tumany pyłu. Dzieci biegały jeszcze w piżamach, a już do mieszkania waliły tłumy. Od bladego świtu do późnego wieczora w naszym mieszkaniu kłębiły się tłumy związkowców, doradców, polityków, dziennikarzy i ludzi nawiedzonych. Jeden z panów chwalił się później, że zjadł smaczną jajecznicę w domu u Wałęsów o siódmej rano. Rzeczywiście, ludzie siadali do stołu i musiałam ich obsługiwać. Totalny magiel zamiast normalnego domu. Trudno opisać słowami to, co się wówczas we wrześniu działo A przecież oprócz tej ekipy remontowej i gości miałam jeszcze kilkutygodniową Anię oraz piątkę pozostałych dzieci.
Coraz trudniej przychodziło mi to wszystko znosić. Początkowa niemoc przeradzała się w bunt. Te n sprzeciw narastał we mnie, aż pękłam. Po prostu już nie byłam w stanie wytrzymać psychicznie tego ciężaru. Ta moja słabość wylała się, choć jestem opanowanym człowiekiem. Któregoś „pięknego” ranka nie wytrzymałam i przy tych wszystkich ludziach zaczęłam krzyczeć, a nawet wrzeszczeć. Zrobiłam mężowi wielką awanturę I dobrze Mąż wstał i bez słowa wyszedł. Wraz z nim wyszli pozostali.
Po kilku godzinach wrócił, tak jakby przetrawiwszy to, co wykrzyczałam, i powiedział: „Skoro sobie życzysz, wywieszamy na drzwiach kartkę: «Tyfus. Nie ma wstępu dla obcych»”.
Po miesiącu życia w takim kołchozie nastał spokój. Byliśmy już tylko m y, dzieci i ekipa remontowa. Koniec z wizytami Interesanci szli do biura w związku
Gdybym wtedy, na przełomie września i października 1980 roku, się nie zbuntowała, mąż pewnie nie zauważyłby, że jestem wykończona. Nie wiem, czy mentalność męska sprowadza się do takiego zaślepienia swoimi sprawami, że nie dostrzega się drugiej osoby Dlatego jeśli mówię o tym, że nie byłam zauważana jako kobieta, jako partnerka, to mam na myśli na przykład opisaną przeze mnie sytuację. A także inne. Zresztą ja przez całe życie byłam przeznaczona przez los do wykonywania zadań, rzeczy trudnych i niewygodnych. fragment

AUTOR: Danuta Wałęsa

WYDAWNICTWO: Znak

ROK WYDANIA: 2011

ISBN:[zasłonięte]978-83-04741-5

ILOŚĆ STRON: 551

FORMAT: 15 x 21

OPRAWA: twarda







Copyright 2011 by TAMI. Wszelkie prawa zastrzeżone