Ceny wzmacniaczy lampwych osiągają pułap znacznie przekraczający 

możliwości przeciętnego gitarzysty. Spece od marketingu sprawili,
iż słowo "lampa" stało się wręcz magiczne doprowadzając do sytuacji,
w której porządny lampowy gitarowiec osiąga cenę wielu tysięcy złotych.
Prawdą jednak jest to, iż nie jest to sprzęt robiony przez czarnoksiężników
a tylko zwykłe urządzenie elektroniczne. W pełni powtarzalne,
o prostej budowie praktycznie nie zmienianej od kilkudziesięciu lat.
Koszty utrzymania fabryki, wiedza, marże, prestiż firmy, 
to wszystko wielokrotnie przewyższa koszty samych elementów.
Kolejnym ogniwem które narzuca marże rzędu 80-100% jest dystrybutor. 
Tylko w ten sposób może pokryć z zyskiem gigantyczne koszty reklamy i
serwisu w kraju. Na końcu dochodzi jeszcze marża sklepu detalicznego.
To sprawia, iż koszt zakupu w hurcie samych elementów składowych 
wzmacniacza często nie przekracza 10% wartości rynkowej.

Oferuję płytę TURRET BOARD wzmacniacza Marshall JCM[zasłonięte]800 22 
wraz z dokumentacją w języku polskim, zawierającą schemat ideowy,
schemat rozmieszczenia elementów na płycie, schemat połączeń w chassis oraz spis elementów.
Płyta wykonana jest według oryginalnego wzoru wzmacniacza JCM 800 z
wczesnych lat 80tych, kiedy to jeszcze był montowany ręcznie na turretboard'ach a nie jak dziś maszynowo na pcb.
Bliźniacze rozłożenie elementów oraz połączeń w chassis gwarantuje doskonałą powtarzalność brzmienia.
Wzmacniacz JCM800 stał się absolutną klasyką wśród rockowych gitarzystów na całym świecie, mimo, iż od strony elektronicznej jest on jedną z najprostrzych konstrukcji seryjnie produkowanych w historii.

Marketing czyni cuda...

!!!! ZRÓB TO SAM !!!!