Mario Strikers Charged jest sequelem wielkiego hitu pt. Super Mario Strikers grupy Next Level Games dla GameCube z 2005 roku. Gra ponownie przenosi nas do bajecznie kolorowych krainy znanych z największych produkcji Nintedno, abyśmy mogli samemu lub w grupie przyjaciół toczyć zacięte futbolowe pojedynki na najwyższym poziomie.
Sam sposób rozgrywki pozostał niezmieniony w stosunku do poprzedniej części. W pierwszej kolejności wybieramy kapitana spośród dwunastu dostępnych postaci (m.in.: Mario, Wario, księżniczka Peach, Bowser czy Donkey Kong), by następnie uzupełnić zespół trzema zawodnikami z grupy dwudziestu postaci. Wybór kapitana jest o tyle istotny, iż zagrzewa drużynę do walki, posiada super strzał zwany Mega-Strike’iem oraz dysponuje zestawem specjalnych cech i umiejętności, które niejednokrotnie przechylają szalę zwycięstwa na korzyść jego drużyny. Kiedy nasz zespół jest gotowy do walki, przystępujemy do udziału w kolejnych turniejach, w których zarówno walczymy o najwyższe trofea, jak i podnosimy statystyki naszej piłkarskiej ekipy.
Na uwagę zasługuje arcade’owy styl rozgrywki, który w znaczącym stopniu odbiega od standardowego meczu piłki nożnej. Tutaj nikt nie przejmuje się kartkami, faulami czy zasadami. Liczy się tylko bramka, a w jaki sposób gracz zdoła ją strzelić, to już jego sprawa. Istotną rolę w sukcesie naszej drużyny odgrywa również stadion i jego nawierzchnia. Każdy dobrze wie, że jak przywalimy przeciwnikowi z tzw. bara, rzucając go na ogrodzenie pod wysokim napięciem, to wypracujemy sobie dogodną pozycję do strzału.
Innowacjami w stosunku do poprzedniej części są: możliwość sterowania bramkarzem oraz wykorzystanie rewolucyjnego kontrolera Wii (pilot i przystawka, wyposażona w gałkę analogową), które rewelacyjnie sprawdzają się w rozgrywaniu meczów. Przykładowo, kapitan naszej drużyny za pomocą Mega-Strike’a może rozszczepić piłkę na pięć mniejszych, z których każda szuka drogi do bramki, a przed jednorazową stratą pięciu goli może uchronić przeciwnika jedynie szybkie i umiejętne posługiwanie się pilotem (wyłapywanie wszystkich piłek). Co więcej, gracz może naładować piłkę, nadając jej możność zdalnego sterowania, by samemu poprowadzić ją do bramki przeciwnika.