Nigdy nie byłem wielkim fanem muzyki Astora Piazzolli, ale zawsze podziwiałem jego oryginalny styl, wierność kulturze muzycznej, z której się wywodził, oraz niesamowitą umiejętność jej stylizacji. Poza oczywistym ogromnym wpływem tanga argentyńskiego muzyka Piazzolli, to w dużej mierze improwizacja, a także odwołania do muzyki jazzowej (poprzez właśnie element spontanicznej kreacji oraz wyrafinowaną harmonię). Jego cykl 'Cinco Piezas' w oryginale napisany na gitarę solo, w moim przekonaniu jest jedną z najbardziej wartościowych kompozycji powstałych w XX w. na ten instrument.
Jednak to nie przez te wszystkie elementy postanowiłem napisać 'Tribute to the Art...'. Przyczyniło się raczej do tego kilka zbiegów okoliczności: eksperymenty z nietypową skordaturą (w tym przypadku E6->F ), eksplorowanie nowatorskich technik (przynajmniej w znaczeniu gitary klasycznej), takich jak tapping, hammering, czy w końcu efekty perkusyjne i ich prawie nieskończona gama kolorów do wydobycia na gitarze. Słowem - szeroko pojęta sonorystyka. Poziom techniczny, muzyczna ekspresja i łatwość, z jaką trzeba wykonywać ten utwór, czyni zeń całkiem spore wyzwanie dla potencjalnego instrumentalisty.

[Marek Pasieczny]


ISBN 979-0-2[zasłonięte]740-07-9
EAN 979[zasłonięte][zasłonięte]40078