"MARCJALIS"
EPIGRAMY
196 STRON
STAN BARDZO DOBRY
REAL FOTO
Marcus Valerius Martialis – poeta łaciński, autor 15 ksiąg epigramatów, Rzymianin z miasta Augusta Bilbilis na terenie dzisiejszej Hiszpanii. Data urodzin i śmierci pozostaje niepewna. Urodził się w latach 38-41 n.e. (1 marca), zmarł najpóźniej w r. 104 n.e. Jedynym źródłem do biografii Marcjalisa, poza jego własnymi epigramami jest list Pliniusza Młodszego
W roku 64 n.e. poeta przybył do Rzymu, gdzie osiadł na stałe. Nie jest wykluczone, że w pierwszych latach pobytu w Rzymie Marcjalis próbował zarabiać jako mówca na Forum. Wkrótce jednak znalazł wpływowych opiekunów wśród senatorów i ekwitów, gotowych w zamian za towarzyskie usługi zapewnić mu protekcję i skromne utrzymanie. Już w swych wczesnych utworach skarży się na los klienta, na wczesne wstawanie, bieganinę od domu do domu, rytuał porannych powitań dreptanie w pańskim orszaku. Drażnią go fochy i skąpstwo bogaczy, którym musi się przymawiać o datki i podarki[2]. Jednocześnie to właśnie obserwacje czynione podczas obiadów i odwiedzin w siedzibach magnatów i kamienicach ubogich dostarczają mu tematu do wierszy, którym zawdzięcza rosnącą popularność i sławę, a w konsekwencji również zarobek[3].
Stopniowo zdobywał sławę utalentowanego poety oraz majątek: dom na Kwirynale z własną służbą i sekretarzem, podmiejską posiadłość w Nomentum pod Rzymem. Korzystał z ulg podatkowych: wspominał o przyznanym mu być może przez Tytusa i Wespazjana tzw. prawie trojga dzieci[3]. Otrzymuje tutuł trybuna wojskowego. Następnie przez cesarza Domicjana zostaje zaliczony do stanu ekwitów[4].
Jego twórczość, oprócz talentu, dowodzi ogromnej kultury literackiej. Walory językowe i metryczne tej poezji, aluzje literackie wskazują na gruntowną znajomość literatury, tradycji i rzemiosła poetyckiego zdobytą poprzez lektury i kontakt ze środowiskiem literackim swoich czasów[3]. Marcjalis zdążył jeszcze poznać Senekę Młodszego i jego bratanka Lukana, autora Farsalii, był klientem Syliusza Italika, współzawodniczył ze Stacjuszem, przyjaźnił się z młodym Juwenalisem i utalentowaną poetką Sulpicją. Literaturoznawcy dopatrują się w jego epigramach śladów dyskusji prowadzonych ze sławnych retorem Kwintylianem. Swą zażyłość z Marcjalisem wspomina też z sentymentem w liście do Korneliusza Pryskusa Pliniusz Młodszy[5].
Jego protektorami i patronami byli, oprócz Seneki Młodszego i Syliusza Italika, poeta-elegik Arruncjusz Stella, u którego Marcjalis mieszkał jakiś czas w domu na Suburze, a także Stertyniusz Awitus, poeta, konsul z 92 roku. Szczególnie bliskie i swobodne stosunki, mimo zależności, łączyły poetę z bogatym prawnikiem Akwiliuszem Regulusem. Marcjalis pochwałami obdarzał ponadto Appiusza Norbana, byłego konsula i zarządcę prowincji Bitynii, człowieka niezależnego od cesarza Domicjana i Licyniusza Surę, cieszącego się później wielkim zaufaniem Trajana. Zabiegając o względy na dworze cesarskim chwalił również współpracowników Domicjana: Parteniusza, Kryspina, Earyna. Domicjan obdarzył wprawdzie poetę honorowym tytułem ekwity, nigdy jednak nie przyjął go na Palatynie i nigdy nie udzielił mu większej pomocy[6].
Wydawał kolejne zbiory swoich wierszy cieszących się dużym powodzeniem u czytelników. Wiódł życie monotonne. Nie sprawował żadnych urzędów, nie robił interesów, nie założył rodziny, prawie nie opuszczał Rzymu. Raz tylko w 87 roku wybrał się do Galii Przedalpejskiej, ale szybko wrócił
|