Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Marcin Szczygielski Nasturcje i ćwoki

19-01-2012, 14:08
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 30 zł     
Użytkownik barty82
numer aukcji: 2037615208
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 12   
Koniec: 14-01-2012 18:16:12

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2005
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Marcin Szczygielski
Nasturcje i ćwoki

stan bardzo dobry

 

wydawca: Instytut Wydawniczy Latarnik
miejsce wydania: Warszawa
data wydania: 2005
nr wydania: I
ISBN: 83[zasłonięte]60000-4
liczba stron: 248
kategoria: powieść obyczajowa
format książki: 123 mm x 195 mm
okładka: miękka

 

Trzecia powieść w dorobku Marcina Szczygielskiego - to humorystyczna historia sercowych perypetii stylistki jednego z popularnych kobiecych magazynów.

Rozczarowana ostatnim nieudanym związkiem bohaterka postanawia od tej pory kierować się w miłości rozumem, a nie sercem i starannie wybiera kolejnego kandydata. Jej wybór pada na mieszkającego za ścianą sąsiada. Dziewczyna razem ze swoją przyjaciółką starannie "rozpracowują" nieświadomego ich planów chłopaka, śledząc każdy jego krok.

Pech w tym, że kiedy już główna bohaterka dochodzi do wniosku, że jej wybór jest słuszny i przystępuje do działania, kandydat nie przejawia najmniejszych chęci do zawarcia bliższej znajomości. W dodatku na horyzoncie pojawia się poprzedni narzeczony, który usiłuje odzyskać serce dziewczyny. Jej życie zaczyna się komplikować, a jakby tego wszystkiego było mało przypadkowo wplątuje się w sensacyjną aferę, w której niebagatelną rolę odgrywa tajemniczy pustostan oraz pewien hydraulik.

Jak znaleźć na to wszystko czas i siły, kiedy praca zajmuje dwanaście godzin na dobę, a despotyczna szefowa zmusza do coraz bardziej karkołomnych wysiłków w zdobywaniu kolejnych "prezentów dla czytelniczek" dołączanych do pisma?