podaruj 1% Wystarczy, że w PIT-cie wpiszesz numer KRS 000[zasłonięte]8342 oraz nazwę naszej fundacji - Fundacja " KOCIA MAMA"
ZAPRASZAMY DO KONTAKTU Z NASZĄ FUNDACJĄ Zobacz stronę O mnie
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej. Dalsze informacje na stronie: warunki adopcji
Sprawdź, dlaczego warto adoptować dorosłego kota
Sprawdź, czy nadajesz sie na kociego opiekuna ankieta adopcyjna
Wpłacając dowolna kwotę na konto Fundacji bierzesz udział w ratowaniu, sterylizowaniu, leczeniu i dokarmianiu.
W UBIEGŁYM ROKU 2010 UDAŁO NAM SIĘ RÓWNIEŻ DZIĘKI TWOJEJ OFIARNOŚCI
wysterylizować 439 kocic
wykastrować 162 kocury
znaleźć dom 468 kotom w różnym wieku
i 16 psom
42 koty z Trudnych adopcji znalazły dom
Za Tęczowy Most odeszło 67 kotów
Filia KM w Piotrkowie Tryb, powstała pod koniec roku, wysterylizowała 2 kocice i oddała do adopcji 5 kociąt
|
![](http://www.twojecentrum.pl/kocia-mama/baner_koty.jpg)
Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4
MARCEL- OFIARA ZWYRODNIALCA
![](http://img85.imageshack.us/img85/38/img1122ua.jpg)
Koty od zawsze wzbudzały w nas różne emocje. Jedni kochają je nad życie, do tego stopnia, iż zatracają poczucie rzeczywistości i tylko na nich skupiają swe działania, uważając, że uratują wszystkie koty świata. Przynoszą do domu każdego napotkanego kota, kosztem własnych potrzeb, rozpieszczają swe futrzaki, kupując im najdroższą karmę i różne zabawki. Wiadomo, żadna przesada nie jest dobra, więc takie zachowania kończą się przeważnie zgromadzeniem nadmiernej ilości zwierząt w domu co uniemożliwia normalne życie. Inni, traktują je jak stworzenia potrzebne do łapania gryzoni, pozwalają im żyć obok siebie, ale nie przywiązują do ich istnienia wiele uwagi. Są to są, jak się kotka koci to trudne, taka jest kolej rzeczy w przyrodzie. Maluchy, jeśli nie są od razu uśmiercone, żyją sobie wraz z matką, mieszkając katem w budynkach gospodarczych lub ze zwierzętami w stajni czy też oborze. Dostaną czasem coś do jedzenia, ale tak na prawdę nikt się nimi nie przejmuje ale też nie wyrządza im krzywdy.
![](http://img692.imageshack.us/img692/6223/img1123n.jpg)
Jest i trzecia grupa ludzi, ta, która w swej psychice ma jakiś poprawnie mówiąc defekt, który powoduje, że bardzo dużą satysfakcję i zadowolenie sprawia im znęcanie się nad słabszymi , łagodnymi czy bezbronnymi zwierzakami. Nie chodzi tu nawet o fakt, że nie lubią kotów. Czasem mają w domu nawet i kilka zwierząt, kochają je, jednak coś , co dla mnie jest niezrozumiałe, taka dwoistość natury ludzkiej, sprawia, że kiedy spotykają kota na podwórku czy ulicy, kompletnie bezradnego, robią mu krzywdę. Najczęściej jest to kot łagodny, ufny, miły, lgnący do człowieka. Taki miziak, który nawet nie przypuszcza, że wyciągnięta ręka nie pogłaszcze go po łebku, tylko zada ból. Co drzemie w tych ludziach, nigdy nie zrozumiem. Jak świadomość zadania bólu, może sprawić radość? Dla mnie to rzeczy niepojęte są!!!
![](http://img3.imageshack.us/img3/98/img1124xb.jpg)
Opiekując się kotami przez lata, odcinałam już kotne kotki powieszone na drzewie, reanimowałyśmy psychicznie koty przypalane papierosem, operowałyśmy koty, które były żywą tarczą strzelniczą, teraz natomiast coraz częściej się spotykamy z bestialstwem nie do opisania. To, co obserwuję zaczyna mnie przerażać!! Do czego jeszcze zdolny jest człowiek??
![](http://img208.imageshack.us/img208/9843/img1127cv.jpg)
Ktoś powiedział: Człowiek to brzmi dumie! Zabawne jest to stwierdzenie w zderzeniu z naszą pracą społeczną!! Z czego może być dumna ludzka istota, kiedy tak maltretuje biednego kota? Komu przeszkadzał kot przychodzący do Alicji na karmienie? Spał w starym domu, wyrzucony przez poprzednich opiekunów. Chodził sobie po ogródkach przydomowych, nie powodował żadnych kłopotów, strat. A jednak. Jego łagodność, tęsknota za człowiekiem, wiara w nasze dobro sprawiła, że ktoś zrobił mu krzywdę.
![](http://img259.imageshack.us/img259/6232/img1128t.jpg)
W bólu, przerażony, zaszył się pewnie gdzieś na kilka dni, ale w końcu wyszedł. Znowu przyszedł do człowieka, tym razem znalazł pomoc. Alicja przywiozła go do fundacji. Jest w lecznicy Trop. Przetrąconą szczękę ma już zdrutowaną, na szczęście bestia ludzka nic mu więcej nie zrobiła. Może ktoś szedł ulicą i przepłoszył oprawcę.
![](http://img13.imageshack.us/img13/2032/img1129cv.jpg)
Marcel, bo takie imię na teraz rudzielec, dobrze znosi pobyt w lecznicy. Jest grzeczny, ma apetyt, jest czysty.
![](http://img52.imageshack.us/img52/2397/img1147pt.jpg)
Pobędzie tam jeszcze kilka tygodni na rehabilitacji a potem poszukamy mu domu, ale bez możliwości wychodzenia. Jest kotem o znamionach rasy perskiej.
![](http://img707.imageshack.us/img707/3328/img1131km.jpg)
Jak zwykle w takich przypadkach, prosimy o wsparcie w leczeniu Marcela. Koszty operacji, kastracji i rehabilitacji to jedna kwestia a utrzymanie to druga, równie obciążająca, bo z uwagi na uszkodzenie szczęki, do momentu kiedy się kości nie zrosną, musi jeść tylko mokrą karmę i to jeszcze bogatą w witaminy, mikroelementy i walory lecznicze.
![](http://img267.imageshack.us/img267/8738/img1132ny.jpg)
Mam nadzieję, że nasi przyjaciele nie pozostaną obojętni na los Marcela. Może my sprawimy, że powiedzenie człowiek to brzmi dumnie, stanie się faktem, nie sloganem!!!
![](http://img715.imageshack.us/img715/16/img1146zx.jpg)
I TYM RAZEM PROSIMY O PAŃSTWA POMOC!!! WIEMY, ŻE DZIĘKI WASZYM WIELKIM SERCOM MOŻEMY URATOWAĆ KAŻDE KOCIE ŻYCIE!!!
W tytule przelewu proszę podać numer aukcji i nick użytkownika.
WSZYSTKIM DARCZYŃCOM DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA!!!
![](http://img3.imageshack.us/img3/8040/img1148js.jpg)
|