Amor został przywieziony z Austrii jako zapasowy.

Przeleżał jakieś 5 lat w szafie i nie zapowiada się żeby był potrzebny.

Sprzedaje go jako uszkodzony ze względu na mocowanie osi (widać na foto).

Zrobił to poprzedni właściciel i długo na tym jeździł.

Po za tym olej został z niego wylany a ja nie mam nowego żeby uzupełnić.

Ale kiedyś wszystko działało.

Regulacja skoku działa tylko trochę ciężko.

Pewnie trzeba będzie przesmarować.

Jeśli szukasz fajnego amora to warto licytować. Zawsze można dokupić jakieś części i wymienić albo tego użyć jako dawcę. Amortyzator jest na sprężynie stalowej z regulacją skoku. Posiada regulację tłumienia powrotu o kompresji TPC+.

Na dodatkowe pytania chętnie odpowiem.