Przedmiotem aukcji jest wysokiej klasy analogowy tuner UKF-fm Magnum Dynalab MD-90 produkcji kanadyjskiej.
Został on wyprodukowany w 2004 r. (wg. napisu na płytce drukowanej) i zakupiony przeze mnie w roku 2005. Jestem jego pierwszym właścicielem.
Od dnia zakupu działał bezawaryjnie, nie były w nim dokonywane żadne zmiany, ani przeróbki. Nigdy też nie został narażony na szok elektryczny (przed burzą, lub podczas wyjazdów, odłączałem go od sieci, oraz odkręcałem przewód antenowy).
Na górnej krawędzi przedniej ścianki obudowy widoczne są niewielkie zarysowania i otarcia, spowodowane nieostrożnym przesuwaniem wzmacniacza. Poza tym obudowa nosi ślady zwykłego użytkowania.
Podczas siedmiu lat użytkowania tunera nie zaobserwowałem żadnych niekorzystnych zmian brzmienia, wynikających z upływu czasu: scena muzyczna nadal pozostaje wielowymiarowa i bogata. Zresztą jakość odbioru MD-90 można sprawdzić odsłuchując pliki z mojego konta na chomiku (Eguchi), gdzie od lat zamieszczam nagrania audycji radiowych dokonanych przy użyciu właśnie tego tunera. Dodam, że pliki mp3 nie oddają wiernie urody dźwięku audycji odbieranych przez MD-90. Najlepiej oddają to formaty bezstratne, ewentualnie 24-bitowe WMA z przepustowością min. 440kbps, w ostateczności m4a (aac). Na życzenie potencjalnego nabywcy mogę wrzucić dodatkowe próbki nagrań.
MD-90 to tradycyjny, przestrajany napięciowo tuner analogowy. Tylko odczyt częstotliwości jest cyfrowy (oparty na mierniku częstotliwości Sanyo LC 7265). Pozostałe moduły postarałem się również uwidocznić na zdjęciach. Części wyglądają na bardzo solidnie zamocowane i zapewne jest to jeden z powodów długowieczności tunerów Magnum. Również brak cyfrowych elementów sterujących sprzyja wieloletniej bezawaryjnej pracy. :)
Zdaję sobie sprawę, że na Allegro można znaleźć wiele bardzo zacnych i przepięknie skonstruowanych tunerów za dużo niższą cenę, niż ten MD-90, jednak są to zwykle już sędziwi dwudziesto- trzydziestoletni staruszkowie, którzy lata najpiękniejszego odbioru mają już za sobą; choć i tak niejednokrotnie są w stanie już od pierwszej minuty grania bezwzględnie znokautować dynamiką i pięknym brzmieniem większość współczesnej elektronicznej galanterii (bo trudno to inaczej nazwać). Tu jednak mamy do czynienia ze sprzętem zaledwie kilkuletnim, który jeszcze długo może dobrze służyć swojemu właścicielowi, bez potrzeby jakichkolwiek ingerencji serwisowych. Do tego dochodzi produkcja w Kanadzie- a to niestety musi kosztować.
Filozofia producenta tego tunera również jest odmienna, niż to ma miejsce obecnie w przypadku zdecydowanej większości wytwórców podobnego sprzętu: tu nie znajdziemy pilota, czy automatycznej regulacji częstotliwości i innych rozwiązań służących przede wszystkim wygodzie użytkownika. Tutaj cała myśl techniczna została skoncentrowana na jednym celu: zapewnieniu jak najlepszego odbioru i możliwie najwierniejszemu odzwierciedleniu dostarczonego sygnału. I rzecz nie w doborze poszczególnych podzespołów (co można zobaczyć na rozbieranych zdjęciach tunera), lecz w przemyślanej i dobrze zaprojektowanej konstrukcji.
I te przesłanki okazały się nader trafne. Szumy tła są tu mniejsze, niż w większości tunerów. Duże wrażenie robi przede wszystkim znakomita stereofonia (podobno niemalże holograficzna, jak twierdził jeden z recenzentów- a ja się z nim nie będę sprzeczał). Również pozostałe parametry techniczne przewyższają większość współczesnych tunerów. Jest to właściwie jeden z niewielu tunerów mogących pełnić rolę pełnowartościowego źródła w dobrej jakości zestawie hi-fi.
Dane techniczne (wg. informacji producenta):
Usable sensitivity (mono)
10.3 dBf
Usable sensitivity (stereo)
11.2 dBf
50 dB quieting sensitivity (mono)
13.2 dBf
50 dB quieting sensitivity (stereo)
34.0 dBf
Capture Ratio
1.5 dB
Image rejection
75.0 dB
stosunek sygnału do szumu (SNR)
alternate channel - wide
60.0 dB
alternate channel - narrow
80.0 dB
adjacent channel - wide
9.0 dB
adjacent channel - narrow
25.0 dB
THD - mono
0.10%
THD - stereo
0.18%
separacja kanałów stereo
50.0 dB
AM suppression
70.0 dB
SCA rejection
-80.0 dB
Pasmo przenoszenia -3 dB
20 Hz - 17 KHz
Wymiary (cm)
48,3 (szer) x 33 (gł) x 10,8 (wys)
Waga
5.3 kg
Po włączeniu tunera do sieci, głowica UKF jest cały czas pod napięciem. Wyłącznik "power" włącza tylko tor audio. Po włączeniu, gdy tuner się rozgrzewa, może się przez pewien czas delikatnie odstrajać (co raczej zobaczymy na wskaźniku "center tune", niż usłyszymy). Jest to cecha właściwa tej konstrukcji i nie świadczy o uszkodzeniu tunera.
Jeśli ktoś słucha głównie komercyjnych stacji o mocno skompresowanym dźwięku, to szkoda pieniędzy na dobry tuner. Na nim fatalnie brzmiące audycje zabrzmią jeszcze fatalniej. Właściwie dzisiaj dobrej jakości sygnał nadaje niemal wyłącznie Polskie Radio, a zwłaszcza Dwójka.
Jako ciekawostkę dodam, że na płytce MD-90 znajdziemy właściwie gotową aplikację z cokołem na drugi wzmacniacz operacyjny, prawdopodobnie mający zastosowanie przy wyborze symetrycznego wyjścia sygnału audio. Nie wiem, nie sprawdzałem- ale tak to wygląda.
Biorąc pod uwagę absurdalną obecnie na polskim rynku cenę nowego MD-90 (ponad 4,5 tysiąca PLN) myślę, że warto rozważyć zakup tunera używanego, który pod względem cech użytkowych w zasadzie niczym nie ustępuje parametrom nowego sprzętu.
Tuner sprzedaję w oryginalnym pudełku, z zabezpieczeniami wykonanymi z dość sztywnej gąbki.