Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

MACHIAVELLI 'KSIĄŻĘ, ROZWAŻANIA NAD PIERWSZYM ...'

12-07-2012, 7:51
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 7 zł     
Użytkownik cienkopiss
numer aukcji: 2449631047
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 17   
Koniec: 03-07-2012 19:52:53

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 1987
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

NICCOLO MACHIAVELLI

"KSIĄŻĘ"

PRZEŁOŻYŁ CZESŁAW NANKE

"ROZWAŻANIA NAD PIERWSZYM DZIESIĘCIOKSIĘGIEM HISTORII RZYMU LIWIUSZA"

PRZEŁOŻYŁ KRZYSZTOF ŻABOKLICKI

WSTĘPEM OPATRZYŁ KRZYSZTOF TEODOR TOEPLITZ

PAŃSTWOWY INSTYTUT WYDAWNICZY 1987

 

KSIĄŻKA W STANIE DOBRYM MINUS - POPRZECIERANA OKŁADKA, GRZBIETY PRZYBRUDZONE

 

 

Życie Makiawela było klęską, jego imię otoczyła gęsta mgła, złożona z
niezrozumienia, lęku i odrazy. Nazwa „makiawelizmu” przyznawana jest w języku
potocznym działaniom przewrotnym, obłudnym i złowieszczym, chociaż nie pozbawionym
przenikliwego geniuszu; słownik Larousse’a tłumaczy „machiavélisme” jako „conduit
déloyale et perfide” – „postępowanie nielojalne i perfidne”. W kilkadziesiąt lat po jego
śmierci, w roku 1590, Henri Estienne pisał o nim jako o „mistrzu, dla którego Florencja była
najwyższą wartością, lecz on sam był hańbą Florencji..., o którym współcześni sądzili, że
otworzył szkołę dla tyranów nie tylko żyjących, ale i tych, którzy mieli nadejść w
przyszłości”.
A jednak, mimo owych wywołujących grozę skojarzeń, postać Niccolò Machiavellego
od ponad pięciu stuleci towarzyszy dziejom naszej cywilizacji, a jego nauki budzą na
przemian wstręt i podziw, niechęć i uznanie. Jest on tym, o którym Stendhal powiedział
krótko, że „pozwolił nam poznać człowieka”, nie tylko zresztą przez to, jakim go opisał, lecz
także dzięki sposobowi, w jaki rozmaici ludzie reagują na nauki Machiavellego.
Makiawelizm bowiem w prawdziwym swoim wymiarze, a więc taki, jaki wynika on
naprawdę z lektury pism Niccolò Machiavellego, nie zaś jakim go preparują jego
przeciwnicy, a jeszcze częściej ci, którzy po prostu Makiawela nigdy nie czytali, a więc
makiawelizm prawdziwy jest testem. Jest testem dotyczącym stosunku człowieka do
przeżywanej przez niego historii i stosunku człowieka do prawdy, która jest przykra, a
przynajmniej niezbyt przychylna dla żywionych przez nas wyobrażeń. Francis Bacon trafnie
powiedział, że „powinniśmy być wdzięczni Machiavellemu i podobnym mu pisarzom, którzy
otwarcie i bez niedomówień piszą o tym, jak ludzie postępują, a nie jak postępować powinni”.
Jakże trudno jednak o podobną wdzięczność wobec autora, który otwarcie pisze, że „ludzie
prędzej puszczają w niepamięć śmierć ojca niż stratę ojcowizny”, albo który, porównując
wartość miłości i strachu jako narzędzi sprawowania rządów, powiada, że „miłość trzymana
jest węzłem zobowiązań, który ludzie, ponieważ są nikczemni, zrywają, skoro tylko nadarzy
się sposobność osobistej korzyści, natomiast strach jest oparty na obawie kary; ten więc nie

zawiedzie nigdy”.