Maniuś, zawalił mu się świat, szuka nowego domu!
Historia jakich wiele, mały, rudy szkrab na poboczu drogi, porzucony niczym śmieć.
Ten sam wyraz oczu, przygnębienie, rezygnacja , dygocące z zimna ciałko… i na końcu depresja.
Złamane kolejne serce, czującej, najwierniejszej z wiernych istot- psa i na nic się zdają apele o odpowiedzialność, o miłość do tych, za których jesteśmy odpowiedzialni.
Może tym razem się uda? Może znowu ktoś z Państwa zechce odczarować tą paskudną rzeczywistość i ofiaruje kochający DOM?
Maniuś, bo takie nadano imię naszemu bohaterowi, ma ok. dwóch lat, waży ok. 7kg.
Tak jak ziemia potrzebuje wody, tak Maniuś potrzebuje uwagi człowieka, miłości i przytulania. To typowy, nakolankowy psiak z preferencją kontaktu z ludźmi.
Nasz świat, to podział na tych co niszczą i tych co budują. Liczymy na tych drugich, tych którzy mogą i chcą pomóc, dając kochający i troskliwy dom Maniusiowi. Gdzieś pewnie są te wolne kolanka, kochający człowiek, który da poczucie bezpieczeństwa i miłość. NIE szukamy dla szkraba budy, ani kojca, więc takim oferentom z góry dziękujemy.
TELEFON KONTAKTOWY 502-[zasłonięte]-954