Bieeegnę do Ciebie!
Tylko obiecaj mi, że tym razem zostane z Tobą już na zawsze.
Powiedz, że nigdy więcej nie oddasz mnie do schroniska, nie porzucisz.
Będę Cię kochać. Obiecuję. Twój Kapsel.
Historia Kapsla jest smutna.
W zeszłym roku podczas wizyty w schronisku wypatrzyliśmy bardzo zaniedbanego, zarośniętego, z dredami, wychudzonego pieska. Ów piesek ... był w zasadzie jednym wielkim dredem, nie było widać jego oczu. Siedział smutny podczas gdy inne psy szczekały, próbując zwrócić na siebie uwagę. Był wyjątkowy - postanowiliśmy mu pomóc. Zabraliśmy go ze schroniska. Magazyn "Mój Pies" zasponsorował dla niego wizytę u psiego fryzjera i sesję zdjęciową, która ukazała się na łamach miesięcznika. Dzięki niej Kapsel trafił do nowego domu, a my nie posiadaliśmy się ze szczęścia..
Niestety to nie był koniec historii.
Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że nasz Kapsel został porzucony w hotelu dla zwierząt. Pies nie miał aktualnych szczepień, był strasznie zaniedbany - wyglądał podobnie jak rok temu, kiedy zabieraliśmy go ze schroniska, i wg właścicielki... Jest agresywny!
Nie zignorowaliśmy tego, wysłaliśmy Kapselka do specjalisty od psich zachowań, do hotelu z opieką behawiorysty, który miał wystawić opinię na temat pieska - wg niego to tzw. "pies pierdoła", wesoły, przyjacielski, bez cienia agresji wobec człowieka i psich kolegów i koleżanek. Wizyta w Spa przywróciła mu piękny wygląd i ponownie wypatruje swojego człowieka, któremu się nie znudzi, który już go nie porzuci i otoczy miłością i opieką, tym razem do końca jego dni..