Album z 1987 Many Have No Speech, to płyta z utworami w języku angielskim, niemieckim i francuskim, oparta na poezji Samuela Becketta, Ernsta Meistera i Philippe'a Soupault. Muzyka została napisana na orkiestrę kameralną, trąbkę i gitary oraz, dodatkowo, głosy muzyków rockowych. W nagraniach wzięli udział: Jack Bruce, Marianne Faithfull i Robert Wyatt. Tyle na ten temat Wikipedia.
Projekt jest zaiste szczególny oniryczne przestrzenne brzmienia trąbki lidera i elektryczne "rypdalowskie" plamy gitar a także ciemne nisko ścielące się dźwięki organów w połączeniu z szczególnym dalekim brzmieniem smyków przynoszą niespotykany klimat i bulwersującą nieco psychodeliczną muzykę na tle, której słyszymy melodeklamacje muzyków. Projekt jest ogromnie oryginalny i jak na taką niekonwencjonalną muzykę bardzo przekonywujący i niesłychanie spójny stanowiąc coś w rodzaju suity złożonej z krótkich kompozycji, w których muzycy chcą przekazać jak najwięcej treści. Projektowi nie można odmówić oryginalności, odwagi aranżacyjnej i szczególnej pozamuzycznej siły przekazu. Jeżeli ktoś chce przeżyć coś z innego muzycznego wymiaru i posmakować tej szczególnie wyrafinowanej estetyki i zachwycić się swoistym niekonwencjonalnym pięknem muzyki a także poznać i docenić jak szerokie i odmienne mogą być formy muzycznego przekazu to ta dziwna z pozoru płyta powinna mu dostarczyć całkiem nowych przeżyć i przynieść niebanalną refleksję a także uzmysłowić ile istnieje sposobów wyrażania piękna w szeroko rozumianej sztuce. Projekt na prawdę może się podobać i oczarować jeżeli zagłębimy się należycie w jego niepowtarzalną aurę i atmosferę. Płyta da się lubić a recytowane /śpiewane/ teksty w zasadzie są uzupełnieniem muzyki jej dodatkowym aparatem wykonawczym niejako poetyckim dodatkiem do muzyki. Coś w tym na pewno jest może tylko zapisane głębiej i wymagające odkrycia za pomocą własnej percepcji i umiejętności znalezienia czegoś co jest zapisane pomiędzy nutami. Bardzo rzadki i szczególny projekt. 27 utworów. Czas: 35:55. ECM/WATT 1988.