Tak było 30 lipca tego roku…. Psiak około roku stażu na tym świecie został przyprowadzony do lecznicy do uśpienia bo: po wypadku, a właścicielka nie ma pieniędzy na leczenie (miał złamanie otwarte od dawna….w ogonku zdążyły zalęgnąć się larwy, nie potrafię wyobrazić sobie tego bólu, który musiał nieustannie odczuwać..), no i WYJE!!!
Musiał był bity - reaguje gwałtownym cofnięciem się na podniesioną rękę, tupnięcie, podniesiony głos….boi się mężczyzn Pomimo tego wciąż chce ufać…jak zobaczył, że z naszej strony tylko spacer, przysmaki i głaski, to się taki szczeniaczek zrobił.. na kolana się pakował…
Tak jest teraz…. Przedstawiam Wam Balto. Aktualnie rezyduje w hotelu dla zwierząt u Jamora w Warce k. Warszawy, gdzie z dnia na dzień pokazuje się z jak najlepszej strony. Chłopak, jak na dumnego przedstawiciela swojej rasy, jest spokojny, nieagresywny i zdecydowanie nie-dominujący! Potrafi zachować się w mieszkaniu, jak i na spacerze, ładnie idzie do przodu i ignoruje ludzi oraz jadące samochody. W stosunku do psów zachowuje się różnie, choć raczej jest przyjaźnie nastawiony, natomiast wspaniale dogaduje się z suczkami. Lubi dzieci za to nie toleruje kotów i innych małych sierściuchów – po prostu na nie poluje w ramach atrakcji, mija obawa przed przedstawicielami populacji męskiej…
kastrowany, zaszczepiony i zachipowany.
Warunkiem adopcji jest wypełnienie ankiety oraz spotkanie przed i po-adopcyjne
kontakt do osoby prowadzącej adopcję,Kinga (Husky Adopcje): [zasłonięte]@poczta.onet.pl tel : 500 [zasłonięte] 944