Podobno mężczyznom żyje się łatwiej... Norah Vincent chciała się przekonać, czy to prawda, więc wyruszyła w półtoraroczną podróż w głąb męskiego świata. Z pomocą charakteryzatorki, nauczyciela emisji głosu i trenera na siłowni przeobraziła się w Neda i poznała tajemnice, których istnienia nie podejrzewają nie tylko kobiety, ale nawet sami mężczyźni. Umawiała się na randki z kobietami, grała w drużynie kręglarskiej, chodziła do klubów ze striptizem i wstąpiła do męskiego zakonu. Jako obserwator z zewnątrz zdołała dostrzec rzeczy, których świadomość całkowicie zmienia potoczne wyobrażenia o męskim świecie. Jej książka, napisana dosadnie, ale z wyczuciem, reporterską przenikliwością, empatią i humorem, jest pełna wyrazistych sądów i wolna od stereotypów. To opowieść z pierwszej ręki o tym, jak trudno być prawdziwym mężczyzną.
Dlaczego mężczyźni nie patrzą sobie w oczy?
Co tak naprawdę oznacza męski uścisk dłoni?
Czym w istocie jest męska przyjaźń?
Norah - Ned przekracza granice płci i konfrontuje swoje obserwacje z kulturowymi wyobrażeniami na ten temat. N zakończenie swego eksperymentu stwierdza: "Teraz wiem, że bycie kobietą to przywilej".
Autorka rozprawia się zarówno z wiarą w "męską naturę (jej książka nie jest odkrywaniem męskości, nie ma ona nic wspólnego z socjobiologią), jak i z feministycznymi iluzjami, że kobiety są w naszej kulturze najbardziej poszkodowaną grupą. Ta żywo napisana, wartka, niezwykle poruszająca książka pokazuje, jak w gruncie rzeczy trudno być mężczyzną. - Izabela Kowalczyk, historyk sztuki, krytyk, publicystka.