Interwencja w Iraku przedstawiona oczami polskiego oficera na podstawie codziennych zapisków.
"Krok po kroku poznajemy Irak oczami żołnierza. Te spostrzeżenia, na szczęście «spoza bazy», czynią książkę niezwykle autentyczną. Dzięki nim czujemy klimat i atmosferę Iraku w czasie chaosu i bezprawia".
Michał Żakowski, dziennikarz
"Zapiski oficera z pierwszej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku świetnie oddają atmosferę tamtych dni. Takich książek na Zachodzie jest mnóstwo.
Dobrze, że wreszcie powstała publikacja pokazująca operację w Iraku z polskiej perspektywy.
Ze wszystkimi jej cieniami i blaskami. Gorąco polecam nie tylko miłośnikom wojska!"
Gen. dyw. dr Roman Polko
Wybiegłem na plac przed City Hall. Krew i porozrzucane szczątki ludzkie... Nie zdawałem sobie sprawy, że ludzkie ciało jest tak plastyczne, że wybuch może je tak deformować (…). Pod murem leżał ludzki korpus, bez nóg, rąk i części twarzowej. Strzępki ud, powycinane w finezyjne ząbki, wyglądały jak sukienka na osmolonym kadłubku ludzkiej masy. Nieco dalej leżała noga, stopą zwrócona do wewnątrz, jakby wypoczywała... Pobiegłem do tlących się jeszcze wraków samochodów. Obawiałem się, że tam zobaczę najgorsze... samochód mojego kolegi, który miał wrócić do bazy. Coś chrupnęło pod butem. Zatrzymałem się, spojrzałem w dół i… zobaczyłem kawałek ludzkiej szczęki z wyszczerzonymi białymi zębami. Bezwiednie powiedziałem przepraszam. Ruszyłem w stronę wraku rozkraczonego na środku ulicy. Wokół roztaczał się słodki zapach (…). Iracki policjant coś krzyczał i machał rękami, jakby chciał mnie zatrzymać. Skierowałem w jego stronę lufę karabinka, natychmiast usunął się z drogi.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Seria: Człowiek poznaje świat
Stron: 205