Osiem lat trwała praca Lubelskiej Federacji Bardów nad tym materiałem. Osiem lat w przeświadczeniu, że zbliżamy się do powiedzenia czegoś najważniejszego o człowieku zglobalizowanym, uwikłanym w świat współczesny. Analizą, diagnozą i leczeniem stanów traumatycznych i niewytlumaczalnych najlepiej zajmuje się poezja. A z poezyj - najlepsza jest poezja Edwarda Stachury, której najwięcej znajduje się w poematach i prozie. Stachura w poezji potrafił absolutnie oryginalnie postrzegać i nazywać rzeczy świata tego. Zdobył się też na coś więcej. Na nowatorstwo gramatyczne i składniowe. Zastosował do polszczyzny konstrukcje przejęte z sześciu innych języków, których używał. Był też, jako artysta, nieustannym stanem tworzącym, który przemierza tereny ludzkiego sacrum oswajając w polszczyźnie nie opisane dotąd stany umysłu. Znaleźć ekwiwalent muzyczny dla tak wyjątkowej literatury nie było latwo, ale tym samym wyzwanie stało się przemożne. Inspiracji muzycznych szukaliśmy w tradycji rocka progresywnego, wykonując w jego stronę dość wyraźny ukłon. Bo ta formuła pozwala najlepiej łączyć ambicje intelektualne z emocjami. Jan Kondrak. (Oszerny opis zjawiska w książeczce do płyty)
1. Się (Iście) (M.Andrzejewski) 2. Zanim mnie przeniesiesz (P.Selim) 3. Komunia (J.Sip) 4. Nie byłem stróżem ognia w moim domu (M.Andrzejewski) 5. Cyna i miedź (J. Kondrak) 6. Pieśń: Dużo ognia (M.Andrzejewski) 7. Zapomniałem wszystko (Tym razem) (P.Selim) 8. Przystępuję do ciebie na wskroś (M.Andrzejewski) 9. Poza kręgiem (P.Selim) 10. Pieśń: Hymn do łaźni (J. Kondrak) 11. Kropka nad ypsylonem (M.Andrzejewski) 12. Opadają nam liście z drzew (P.Selim) 13. Pieśń: Wiara (J.Sip) 14. Po ogrodzie niech hula szarańcza (P.Selim) 15. Pieśń opiekuna ciała (M.Andrzejewski) |