01. GIRLS ALOUD - Jump (For My Love)02. SUGABABES - Too Lost In You03. KELLY CLARKSON - The Trouble With Love Is04. DIDO - Here With Me05. BILLY MACK - Christmas Is All Around06. NORAH JONES - Turn Me On07. EVA CASSIDY - Songbird08. MAROON 5 - Sweetest Goodbye09. TEXAS - I'll See It Through10. JONI MITCHELL - Both Sides Now11. OTIS REDDING - White Christmas12. WYCLEF JEAN feat. SHARISSA - Take Me As I Am13. OLIVIA OLSON - All I Want For Christmas Is You14. THE BEACH BOYS - God Only Knows15. LYNDEN DAVID HALL - All You Need Is Love16. GABRIELLE - Sometimes17. CRAIG ARMSTRONG - Glasgow Love Theme18. CRAIG ARMSTRONG - PM's Love Theme
Płyta z "Love Actually" - znanego u nas pod tytułem "To właśnie miłość" - jest opatrzona komentarzem reżysera. Richard Curtis pisze, iż album to nie składanka przypadkowych piosenek, tylko przemyślana całość stanowiąca oś i duszę filmu. Bez muzyki "Love Actually" nie byłoby kompletne. Każdy utwór ma swoją własną historię do opowiedzenia.
Do słynnej sceny tańca w wykonaniu Hugh Granta testowano w sumie siedem utworów. Ostatecznie wybór padł na świetny, energetyzujący kawałek "Jump (For My Love)" który idealnie komponuje się z rzeczoną sceną, a sam w sobie ma niesamowity ładunek pozytywnej energii. Kolejnym idealnie zgranym z obrazem utworem jest piosenka Dido "Here With Me", dotąd znana głównie jako przewodni motyw serialu "Roswell" - w "To właśnie miłość" towarzyszy scenie, gdy Mark walczy z szarpiącymi nim sprzecznymi uczuciami po konfrontacji z Juliet. Przejście od refleksyjnej zwrotki do bardziej zdecydowanego refrenu następuje dokładnie w chwili, gdy Mark ostatecznie podejmuje decyzję, zapina suwak swetra pod szyję i odchodzi. Piękna ballada Dido to kolejny trafny wybór realizatorów oprawy muzycznej filmu. Niektóre utwory miały się znaleźć w filmie już z założenia, inne były, jak to określił Curtis, "szczęśliwym trafem". Na przykład kiedy postanowił, że osią jego filmu będą Święta Bożego Narodzenia, wiedział od razu, że musi się w nim pojawić piosenka "All I want for Christmas is you". I tak faktycznie się stało - śpiewa ją Olivia Olson, młodziutka dziewczynka o tak niesamowitym głosie, że dla potrzeb realizacji specjalnie "podrasowano" jej wokal komputerowo, by brzmiał nieco mniej dojrzale. Piosenka Joni Mitchell "Both Sides Now" towarzysząca jednej ze smutniejszych i bardziej refleksyjnych scen w filmie - gdy Karen dowiaduje się o zdradzie Harry'ego - również z założenia miała być tłem i motywem przewodnim historii bohaterki granej przez Emmę Thompson. Zabawnie wygląda geneza wyboru piosenki zamykającej film. Richard Curtis szukał odpowiedniego utworu i w tym celu przeglądał swoją kolekcję płyt. W momencie kiedy dotarł do litery "B", zawołano go na obiad. Jedynym pomysłem, jaki się w międzyczasie pojawił, było "God Only Knows" - swego czasu prawdziwy hit zespołu The Beach Boys - i tak już zostało do końca. Dowodzi to tylko, jak często pierwszy wybór jest jednocześnie najlepszym, bo trudno wyobrazić sobie finał "Love Actually" z towarzyszeniem innej piosenki aniżeli ta właśnie. Prawdziwą perełką jest wersja "All You Need Is Love" Beatlesów, w filmie wykonuje ją - na żywo - Lynden David Hall, a rzecz dzieje się podczas ślubu Juliet i Petera. To niezwykłe zakończenie ceremonii jest prezentem dla nowożeńców od Marka, a całość naprawdę jest urocza i zapada w pamięć. Również na żywo śpiewa w filmie "Billy Mack" - czyli Bill Nighy, a jego "Christmas is all around" to prawdziwy ewenement - jest tak koszmarne, że aż wspaniałe. Na uwagę zasługuje także "Songbird" i anielski głos Evy Cassidy, w filmie tło dla sceny miłosnej między Sarah a Karlem. Na koniec dwa motywy autorstwa Craiga Armstronga, proste, pogodne i piękne, idealnie oddające klimat filmu. Motyw przewodni jest praktycznie obecny przez cały film, a "PM's Love Theme" najlepiej kojarzy się ze sceną, w której mały Sam biegnie przez lotnisko, by dogonić swoją Joannę i wyznać jej miłość.
Soundtrack do "Love Actually", oderwany od obrazu, jest składanką bardzo przyjemnych dla ucha i relaksujących utworów, jednak ma o sto procent więcej uroku dla tych, którzy film widzieli i którym poszczególne piosenki przywodzą na myśl konkretne sceny. Na płycie goszczą wspaniałe, nastrojowe głosy - Norah Jones, Eva Cassidy czy Joni Mitchell - jednak nie brak również lekkich kawałków popowych, jak na przykład "Too Lost in You" Sugababes (angielska przeróbka francuskiej ballady Patricii Kaas "Quand J'ai Peur de Tout") czy "The Trouble with Love Is" Kelly Clarkson, natomiast rys indywidualności nadają albumowi autorskie przeróbki znanych przebojów, którym w dużej mierze film zawdzięcza swój niepowtarzalny klimat. Jeżeli daliście się porwać urokowi "Love Actually", z pewnością także ten album wam się spodoba - wdzięk filmu Curtisa jest w nim bowiem jak najbardziej wyczuwalny.
Na koniec warto dodać, że soundtrack "Love Actually" wydany w Polsce różni się od wydania zachodniego, gdzie pojawiają się dodatkowe dwa utwory - "Wherever You Will Go" w wykonaniu The Calling oraz instrumentalny motyw Craiga Armstronga "Portugese Love Theme".