plusy i minusy:

+ fajne opakowanie, nie psuje się, lusterko jest dobre - widać cała twarz wyraźnie;
+ gąbeczka dobra, wystarczy taka grubość do pudru w kamieniu;
+ nie podkreśla suchych skórek;
+ nie ma zapachu;
+ nie zauważyłam żeby zapychał;
+ wygładza skórę, jest aksamitna w dotyku;
+ dobrze dobrany kolor idealnie sie wtapia;
+ puder wygląda na skórze bardzo naturalnie, nawet z bardzo bliska nie widać go na twarzy, nie osadza sie porach i nie podkreśla zmarszczek;
+ jest drobno zmielony;
+ ładnie matuje skórę na dość długo, nie jest to płaski mat;
+ kolor jest półprzeźroczysty, transparentny, ale nałożony na podkład (true mach) nadaje ciepłego lub zimnego tonu skórze (to zależy czy wybraliśmy wersje w różu czy w beżu).

- cena w stosunku do pojemności i konsystencji (jest raczej miękki wiec szybko się zużywa);

ogólnie świetny puder, idealnie matuje i wygładza skórę a do tego jest bardzo naturalny na twarzy, tylko ta cena jakaś odstraszająca, w promocji na pewno jeszcze zakupię :)
 

Spełnia moje wymagania w pełni. Udało mi się idealnie dobrać kolor, który teraz stapia się z moją skorą. Kiedy używam tylko jego – jest zupełnie niewidoczny. Gdy używam go na podkład widoczny jest jedynie delikatnie. I to jest jego niezaprzeczalna zaleta.

*Opakowanie – wydaje się być dobrze wykonane, estetyczne, jednak na srebrnej otoczce zostają ślady palców. Plusem jest „schowek” na lusterko i gąbeczkę.

*CENA – wydaje mi się że jest ciut za wysoka. Zaznaczę że skusiłam się na ten produkt dlatego, ponieważ wiem że jego zużycie zajmie mi od roku do półtora.

*PUDER – jeśli jest dobrze dobrany to kapitalnie stopi się z cerą. Jest bardzo delikatny, drobno zmielony. Szybki efekt matu i jest to bardzo naturalny mat. Jeśli chcemy uzyskać subtelny efekt polecam pędzel. Jeśli ciut mocniejsze krycie to gąbeczka dołączona do pudru będzie w sam raz. Puder nie zapycha, nie tworzy maski ze względu na drobne jego zmielenie. Powiem szczerze, że lubię go nakładać  :)
Nie mam tłustej cery, raczej mieszaną. W „strefie T” u mnie działa tak przez 6-8 godzin. Ale odbywa się to tak, że cera po tym czasie zaczyna świecić się bardzo delikatnie, raczej bardzo naturalnie. Jeśli ktoś lubi mocny mat – wymagane są poprawki.