Kolejna na Playstation 2 odsłona serii „LMA Manager” po raz trzeci zaprasza miłośników menadżerów piłkarskich przed ekrany telewizorów. Nowy sezon 2003/2004 kusi większą ilością klubów, uaktualnionymi składami i nowymi trybami rozgrywki.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to rozbudowana o kolejne pozycje piłkarska baza, zawierająca obecnie 18500 piłkarzy, grających w 720 klubach z 31 krajów. Umiejętności menedżerskie można ponownie sprawdzić w sześciu europejskich ligach: angielskiej, szkockiej, hiszpańskiej, francuskiej, niemieckiej i włoskiej. Składy drużyn odpowiadają rzeczywistości, uwzględniając zimową przerwę w rozgrywkach i dokonywane w tym czasie transfery (styczeń 2004).
Standardowe zarządzanie w „LMA Manager 2004” polega na wybraniu konkretnego klubu, dobieraniu składu drużyny, ustalaniu taktyki, przeprowadzaniu treningów, dokonywaniu transferów i... rozgrywaniu meczy. Umiejętności każdego piłkarza opisane są pięcioma wskaźnikami, ulegającymi modyfikacjom w trakcie sezonu, ponadto każdemu można indywidualnie przypisać taktykę i zadania na mecz. Solidna praca i „rozgryzienie” wszystkich zawodników pozwala maksymalnie wykorzystać potencjał drużyny, co przydaje się do walki o mistrzostwo ligi. A ligę trzeba ukończyć na wysokim miejscu, bowiem tylko najlepsi startują w europejskich pucharach.
Polityka transferowa jest niezwykle istotnym czynnikiem, wpływającym na sukcesy odnoszone przez klub. Oczywiście, największe gwiazdy kosztują fortunę, czasami jednak warto poszukać kogoś mniej znanego, umiejętnościami niezbyt odbiegającego od Zidana czy Figo, ale za to kilkakrotnie tańszego. Wyszukanie cennych perełek nie jest łatwe, tym bardziej, że klubów jest prawdziwe zatrzęsienie. Przed graczem stoi prawie cała Europa plus najlepsze południowoamerykańskie kluby (z Brazylii, Argentyny i Chile). Umiejętność przeprowadzania korzystnych transferów przydaje się także w innym, całkiem nowym trybie gry - Fantasy Team. Tryb ten to prawdziwe wyzwanie dla tych, co uwielbiają samemu ustalać wszystkie aspekty menadżerki: nazwę i logo klubu, ligę (w której dream-team ma startować), kolory strojów, barwy klubowe, skład drużyny, wygląd stadionu itd.
Od strony wizualnej gra prezentuje się bardzo estetycznie. Ekrany ze statystykami, tabelami i opcjami są kolorowe, ale dzięki pastelowym odcieniom nie powodują zmęczenia wzroku. System zarządzania drużyną jest przejrzysty i bardzo łatwy w obsłudze dzięki szeregom ikonek, suwaków i opisów funkcji pada. Efektem końcowym mieszania w statystykach jest rzecz jasna sam mecz. Tutaj również rządzi wysoka jakość: stadiony i gracze są trójwymiarowi, a sama rozgrywka jest bardzo dynamiczna. Co ciekawe, w trakcie gry można z ławki trenerskiej dawać piłkarzom wskazówki dotyczące zmian w ustawieniu, kryciu, taktyce itd. Dzięki temu menadżer nie jest tylko biernym obserwatorem wydarzeń na boisku, lecz może szybkimi decyzjami zmienić obraz gry i wygrać źle układający się mecz.
„LMA Manager 2004” jest grą na wiele godzin, dni a nawet miesięcy. Dla tych, którzy w trybie Normal zdobędą wszystkie laury na arenach krajowych i międzynarodowych, czeka Expert Mode – specjalny tryb dla lubujących się w ekstremalnie trudnych wyzwaniach. Powtórzyć sukces przy zredukowanych do minimum „ułatwiaczach” (np. z mniejszymi funduszami lub też bez informacji o umiejętnościach piłkarzy wystawionych na rynek transferowy) uda się zapewne tylko nielicznym.