Usłyszałeś, że we wszystkim negatywnym jest to, co pozytywne! To, co pozytywne, jest rozwiązaniem dla wszystkiego, co ciebie spotyka. Pozytywne siły mówią ci, jak możesz przezwyciężyć to, co sprzeczne z Prawem, to co ludzkie, i jakie kroki musisz uczynić. Pozytywne siły mówią ci też, że jesteś jeszcze taki, jak teraz myślisz i mówisz, jakie więc są teraz twoje komunikacje. Jeśli spotka cię coś negatywnego - może to być tylko krótki moment zazdrości w tobie - to szukaj w tym pozytywnego, rozwiązania! Wiesz, że w każdym wzburzeniu, we wszystkim co ludzkie, jest zalążek pozytywnego, jako pomoc do rozpoznania i urzeczywistnienia.
Módl się często i proś wciąż na nowo Chrystusa Bożego, Ducha w tobie, o wewnętrzne prowadzenie i rozpoznanie we wszystkim. Tą prośbą do Ducha Bożego o pomoc w rozpoznaniu i oczyszczaniu tego co ludzkie, uruchamiasz zalążek pozytywnych sił. One zaczynają wtedy silniej wibrować i szukają sposobu, aby się z tobą skomunikować. To, w jakim czasie i w jaki sposób znajdziesz rozwiązanie, pozostaw Bogu, twojemu niebiańskiemu Ojcu w Chrystusie, twoim Zbawicielu. Zaufaj i bądź pewny, że rozwiązanie z rąk Bożych otrzymasz wtedy, kiedy będzie to dla ciebie dobre.
Człowiek jest związany ze wszystkim, co do siebie przywiązuje. Jeżeli jego dzieła są sprzeczne z boskim Prawem, to przenika je prawo kauzalne, prawo siewu i zbioru, a człowiek, który je stworzył, wiąże się ze swoim ludzkim dziełem. Jeżeli zaś dzieła człowieka, to co stworzył, są w woli Bożej, a więc w prawie Bożym, wtedy to, co czyni, jest błogosławione i przeniknięte prawem miłości.
Dobrzy ludzie, których dusze są świetliste, nie przywiązują swoich współbraci do siebie, gdyż nie oczekują, aby bliźni czynił to, co oni uważają za słuszne. Świetlisty człowiek jest pełen zrozumienia, tolerancji i życzliwości. Odpowiednio do tego są też jego dzieła i jego postępowanie. Taka duchowa postawa prowadzi do ofiarnej miłości i do prawdziwej służby dla bliźniego. Dzieła takiego człowieka są dobre i służą dobru ogółu, a nie tylko jego dobru.
Samolubni ludzie myślą tylko o sobie. Cokolwiek czynią, pragną za to dowartościowania i uznania. Wyrozumiałość, tolerancja i życzliwość nie znaczą, że powinieneś potwierdzać negatywne czyny bliźniego! Nie mów jednak negatywnie o bliźnim i jego postępowaniu, gdyż każdy człowiek znajduje się na innym stopniu świadomości i może nie rozpoznawać, co w danej chwili czyni. Uduchowiony człowiek może wprawdzie takiemu bliźniemu zwrócić uwagę na jego błędy i słabości, ale nie wolno mu z ich powodu czynić bliźniemu zarzutów.
Według Bożego prawa ofiarnej miłości uduchowiony człowiek stara się zwracać uwagę na to co negatywne poprzez to co pozytywne. Oznacza to, że powinieneś znajdować to co pozytywne we wszystkim co ludzkie, we wszystkim negatywnym, w mówieniu i postępowaniu, i najpierw mówić o tym co pozytywne, a dopiero potem o tym co negatywne! Dzięki wyrozumiałości, tolerancji i życzliwości wobec bliźniego uda ci się znaleźć w nim wiele pozytywnych aspektów. Na nich opieraj rozmowę, a potem ostrożnie skieruj ją na błędne zachowanie i postępowanie. Kto najpierw mówi o tym, co pozytywne, ten znajdzie też właściwe słowa dla tego, co negatywne, aby zwrócić na to uwagę bliźniego. Rozpoznaj! Taki sposób prowadzenia rozmowy - od pozytywnego do negatywnego - jest krokiem prowadzącym do bezosobowego, myślenia, mówienia i postępowania. Zapytasz teraz: "Co jest osobowe, a co bezosobowe?" W moich wyjaśnieniach jeszcze do tego powrócę. Bądź cierpliwy.
Jeszcze raz chciałabym powrócić do rozwiązania, które zawarte jest we wszystkim negatywnym. Spotykasz np. kolegów, koleżanki albo nauczycieli z twojej szkoły. Spostrzegasz, że nie każdy wygląda na szczęśliwego. Jeden jest ponury, drugi nie odpowiada na twoje pozdrowienie, mimo że je usłyszał, inny znowu opuścił głowę, bo poruszają go ciężkie myśli, jeszcze inny jest uprzejmy i szczęście promieniuje z jego oczu. Tutaj przestrzegaj tej podstawowej zasady: wszystkim okazuj wyrozumiałość, gdyż często ty jesteś w tej samej sytuacji! Oni, stosownie do obciążeń swoich dusz, są albo sterowani, albo prowadzeni. Kiedy np. rozmawiasz w szkole z przyjaciółmi lub przyjaciółkami, to uświadom sobie, że w każdym pytaniu, w każdym słowie i w każdym zdaniu zawarte jest rozwiązanie, odpowiedź, którą możesz dać według prawa Bożego.
Jeżeli mówisz lub piszesz pozytywnie, tzn. bezinteresownie, to nie musisz szukać słów rozwiązania, gdyż twoje słowa są wówczas jasne i wyraźne. Najpierw w sobie samym odczuwasz to, co powinieneś powiedzieć lub napisać. Zanim odpowiesz, przemówisz, napiszesz lub zaczniesz działać, powinieneś najpierw zabrać do wnętrza to, co usłyszałeś lub czytałeś, aby znalazło w tobie oddźwięk.
W każdym człowieku, również w tobie, jest wszechświadomość. Jest to nieobciążalny Duch, Bóg, wszystko przenikająca siła, działająca we wszelkim bycie. Duch Boży daje ci zatem zgodną z Prawem odpowiedź na każde pytanie i zgodne z Prawem rozwiązanie w każdej trudności i w każdym problemie. Zgodne z Prawem odpowiedzi i rozwiązania możesz otrzymać tylko z wszechświadomości, z wszechobecnego płynącego Ducha, z Boga. Warunkiem tego jest jednak, abyś już nie potępiał swoich współbraci, abyś więc nie sądził ich słów i czynów, lecz okazywał im wyrozumiałość. Wtedy też będziesz odbierał z głębi wnętrza. Okazywanie wyrozumiałości nie znaczy jednak, że powinieneś potwierdzać to, by ludzie pozostali takimi, jakimi często są: ludzkimi i negatywnymi, tzn. sprzecznymi z Prawem wobec niemalże wszystkiego.
Jeżeli będziesz wciąż na nowo przyjmował swoje ja, aby je rozpoznać i przezwyciężyć, przekazując jego aspekty Chrystusowi i - o ile to jest konieczne - prosząc bliźniego o przebaczenie i przebaczając mu oraz naprawiając krzywdę, którą mu wyrządziłeś, to będziesz coraz bardziej żył w sobie i zbliżysz się do boskości w swoim wnętrzu.
Im bliżej boskiego prazdroju się znajdziesz, tym bardziej twoje odpowiedzi będą wypływać z boskiego Prawa. Wtedy także i rozwiązania wszystkich trudności i problemów przyjdą z czystego źródła, z Boga w tobie. Bowiem to co jest boskie, nieobciążalne w twojej duszy, ukazuje ci rozwiązania wszystkich problemów i trudności. Stamtąd spłyną na ciebie w każdej rozmowie zgodne z Prawem odpowiedzi na wszelkie pytania.
Odpowiedzi i rozwiązania dane ci przez Ducha Bożego, przez odwieczne prawo miłości są bezosobowe. To co bezosobowe nie wartościuje. Ono wyraża się tak, że ty i twój bliźni nie poniesiecie szkody. To co bezosobowe pozostawia wolną wolę każdej duszy i każdemu człowiekowi. Nie zmusza bliźniego do niczego. Udziela tylko rad i pomocy i pozostawia tobie i bliźniemu decyzję, czy chcecie tak postąpić czy też nie. To co bezosobowe w tobie jest boskim doradcą, który nie wywiera nacisku. Zgodna z Prawem, bezosobowa odpowiedź i takie samo rozwiązanie wypłyną z twojego wnętrza tylko wtedy, gdy będziesz starał się odłożyć to co ludzkie, aby zbliżyć się do prastrumienia, do wszechświadomości. Nie potępiaj i nie osądzaj, gdyż wszystko co od ciebie wychodzi, znowu do ciebie powraca!
Jeżeli rozmawiasz z bliźnim, z twoimi rodzicami, krewnymi, kolegami, koleżankami i nauczycielem, pamiętaj o moich słowach - pozostań bezosobowy! Znajdź w sobie właściwe słowa, które możesz wnieść do rozmowy - zgodną z Prawem odpowiedź, sprawiedliwe rozwiązanie we wszystkich trudnościach i problemach.