Witam, mam do zaoferowania świetny wzmacniacz Line 6 Flextone 212 Xl.
Wzmacniacz posiada 2 porządne głośniki marki Celestion. Polecę ten wzmacniacz zarówno gitarzystom rytmicznym jak i solowym. Bądź tym, którzy szukają comba do studia/nagrywania. Spokojnie zagramy na nim w domu czy też w bloku.
Brzmienie :
Na wzmacniaczu zagramy spokojnie wszystkie gatunki muzyczne, od blues'a do ciężkiego metalu. Szerokie spektrum barw oraz efektów czyni ten wzmacniacz bez konkurencyjny w swojej cenie. Gdyż dostajemy na pokładzie brzmienia 32 komb i głów gitarowych (z modelu Vetta!), szereg efektów z których Line 6 słynie, kompresor oraz porządną bramę szumów. A dzięki sterownikowi możemy wszystkim wygodnie sterować. Zdecydowanie bardziej polecam sterownik od Line 6 niż sterowniki Midi, ze względu na łatwość obsługi oraz samych możliwości. Po podłączeniu sterownika otrzymujemy, dostęp do stroika oraz kaczki! Dostajemy również dostęp do 36 komórek, na których zapisujemy brzmienia i między którymi bez problemu się poruszamy. Stroik reaguje szybko a dzięki czytelnemu wyświetlaczowi nastroimy gitarę w ciemnych warunkach. Kaczka ma bardzo duży zakres kwaknięcia, spokojnie radzi sobie na clean'ach oraz obniżonych strojach. Efekty stoją na wysokim poziomie a wśród nich m.in: delay (parę rodzajów), genialny chorus, flanger, reverb itp. Doskonale uzupełniają świetne przestery oraz clean'y.Wzmacniacz konkurował w zespole z lampiakami jak: Bugera 6262 oraz Mesa Dual Rectifiler. Brzmienia zdecydowanie nie ma się co wstydzić. Jest klasa.
Cleany brzmią bardzo ciepło oraz posiadają charakterystyczne "mlaśnięcie". Szeroki wachlarz przesterów pozawala nam zagrać zarówno rock jak i metal. Klasyczny jak i nowoczesny. Sam używałem go w zespole deathcorowym. Na wzmacniaczu zagramy spokojnie swoje ulubione covery, jak odnajdziemy swoje brzmienie. Dużo ludzi twierdzi że jak ktoś nie potrzebuje efektów to lepiej kupić coś bez nich. Jednak w tej cenie myślę że wzmak "bije" legendarne Bandity, Valvestet'y, jeśli chodzi nawet o sam przester, oraz czytelność podczas gry w zespole. Combo reaguje podobnie do lampy oraz brzmi selektywnie. Na przesterach spokojnie pociągniemy brzmienia najcięższych zespołów dzięki symulacji m.in Mesy czy też Soldano.
Żeby nie być gołosłownym, podaję linki do recenzji, opinii oraz testu:
http://www.magazyngitarzysta.pl/sprzet/testy_sprzetu/2078-line6-flextone-iii-plus.html
http://www.ultimate-guitar.com/reviews/guitar_amplifiers/line_6/flextone_iii_xl/index.html
http://recenzjegitar.pl/line-6-flextone-iii-xl/
http://www.musiciansfriend.com/amplifiers-effects/line-6-flextone-iii-xl-2x12-stereo-combo-amp
Dokładną specyfikację znajdziemy bez problemów w internecie.
Stan:
Wzmacniacz był używany na próbach gdzie świetnie się spisywał.Nie był rozkręcany nawet do połowy. Stał w ogrzewanej salce prób. Wzmacniacz jak i sterownik są sprawne. Używane były przez osobę kompetentną, która wie jak dbać o sprzęt. Wizualnie oceniłbym całość na bardzo dobry.
W skład zestawu wchodzi:
- Wzmacniacz Line 6 212 III
- Sterownik Line 6 shortboard mkI
- Pokrowce na combo oraz sterownik Line 6
Sprzedaję ten wzmacniacz gdyż przerzucam się na Vettę, można rzec, że poszerzoną wersję Flextone'a.