Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

LEKCJA STYLU - JOLANTA KWAŚNIEWSKA

28-01-2012, 7:15
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 44 zł     
Użytkownik bookshop24-pl
numer aukcji: 2019915952
Miejscowość Bydgoszcz
Wyświetleń: 10   
Koniec: 25-01-2012 13:19:42

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

         






 

 

 

 

 

 

Tytuł: Lekcja stylu

Autor: Jolanta Kwaśniewska

Wydawnictwo: Pascal

Ilość stron: 160

Format: 220 x 165 mm

Oprawa: twarda

 

  

     KSIĄŻKA JEST NOWA

  

 

LEKCJA STYLU - JOLANTA KWAŚNIEWSKA

 

Opis książki:

 

Lekcja stylu:

Książka powstała na podstawie programu pod tym samym tytułem prowadzonego na antenie TVN Style przez Jolantę Kwaśniewską. Jest to rodzaj poradnika, który każda kobieta - niezależnie od wieku - powinna mieć na swojej półce. W książce można znaleźć ogólne zasady: co należy, a czego się robić raczej nie powinno. Rady i sugestie dotyczą stylu, mody, ale także dobrych manier i właściwego zachowania - ot, współczesny savoir-vivre na codziennych, użytecznych płaszczyznach.

To pierwsza książka Prezydentowej, adresowana głównie do kobiet. Zawiera osobiste sugestie "między nami kobietami" i liczne bezpośrednie zwroty budujące ciepły, przyjazny klimat. Osoba poszukująca czytelnego kodu zachowań odnajdzie wskazówki dotyczące sfery formalnej i nieformalnej - a czasem nawet intymnej.

"Zanim przejdziemy do konkretnych zasad savoir-vivre, słowo na temat czysto polskiego zwyczaju, jakim jest całowanie kobiet w dłoń (poza Polską, z tym zwyczajem można się spotkać jedynie w Austrii). Za czasów PRL-u muskanie kobiecych dłoni nazywano zabawnie "cmoknonsensem". Trudno było określić to inaczej, bo i schodzące z traktorów czy odchodzące od dojarek panie, przedstawicielki wiodącej klasy robotniczo-chłopskiej preferowały socjalistyczny uścisk dłoni od składania na niej pełnego czci pocałunku. Bo właśnie symbolem tego - uhonorowania i szacunku - jest zwyczaj całowania dłoni (wywodzi się przecież od całowania królewskiej dłoni!). Tak popularny przed I wojną światową konwenans, kiedy to panowie muskali ustami dłonie zamężnych lub owdowiałych arystokratek, pomijając panienki (chyba że osiągnęły w tym stanie wiek lat sześćdziesięciu), dziś odchodzi w zapomnienie lub jest stosowany w całkowicie niewłaściwej formie. Dlaczego? Otóż część panów wie, iż w dobrym tonie jest musnąć kobiecą dłoń ustami. Szkoda natomiast, iż zamiast schylić się doń, podnoszą ją sobie do ust. Drodzy panowie, szacunek okazywany damom przejawia się także w tym ukłonie do wyciągniętej dłoni!"