Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Lebel Mireille - Józef Flawiusz Żyd rzynski

24-08-2014, 1:52
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 45 zł     
Użytkownik Mysza657
numer aukcji: 4454773331
Miejscowość Kasinka Mała
Wyświetleń: 3   
Koniec: 24-08-2014 01:52:44

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Wysyłka w 24h
- Pocztą Polską

Wybrane przez Państwa książki wysyłane są po zaksięgowaniu wpłaty na naszym koncie bankowym lub po mailowej informacji iż przesyłka ma być wysłana za pobraniem.
WYSYŁKA GRATIS
Wysyłka gratis przy zakupach powyżej 150 złotych. Nie dotyczy przesyłek pobraniowych i zagranicznych. Książki wysyłamy również za pośrednictwem firmy kurierskiej.
Kontakt
Antykwariat i Księgarnia Tezeusza
Kasinka Mała 657
34-734 Kasinka Mała
tel. 604[zasłonięte]847

gg Monika 38[zasłonięte]513
gg Iwona 43[zasłonięte]495
e-mail: [zasłonięte]@tezeusz.pl

Nr konta bankowego:
Millennium
60 1160 [zasłonięte] 2[zasłonięte]2020001 [zasłonięte] 910803

Lebel Mireille - Józef Flawiusz Żyd rzynski
ISBN: 838[zasłonięte]7447
Wymiar: 162 x 240
Nr wydania: -
Seria: -
Ilość stron: 198
Ocena: Dobry +
Waga: 0,60 kg
Indeks: 0240/44/0003
Rok wydania: 1997
Autor: Lebel Mireille
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Volumen
Rodzaj okładki: Twarda
Stan: Używana

Opis książki


Tytus był pierwszym, który postawił stopę na murze. Kiedy wymordowano wartowników, żołnierze rzymscy rozbiegli się po pogrążonym we śnie mieście. Scena masakry zamyka historię oblężenia Jotapaty, które kosztowało Galilejczyków czterdzieści tysięcy zabitych. W dniu, w którym wzięto Jotapatę, Józefa, dowódcy zwyciężonych, nie sposób było odnaleźć. Na próżno poszukiwano go przez dwa dni nawet między ciałami zabitych. Kiedy wróg wdarł się do miasta, zdążył wskoczyć do głębokiej cysterny, która łączyła się jednym bokiem z grotą, a tej nie można było już dostrzec. Znajdowało się tam już czterdzieści osób z niezbędnymi zapasami żywności. w trzecim dniu szczęście zawiodło, pewna kobieta, którą pochwycono wskazała kryjówkę Józefa. Podczas oblegania twierdz samobójstwo grup obrońców, którzy znaleźli się w pułapce, było rzeczą zwyczajną. Odpowiadało pojęciu honoru, zabić się raczej własnoręcznie, niż zostawić przyjemność uczynienia tego wrogowi. Tak wiec 40 groźnych mieczów było wymierzonych w Józefa, gotowych go przeszyć, jeśli uczyni jakiś przyjazny gest względem rzymian. Nie pozostało nic innego jak wszystko postawić na jedną kartę. Oto ostatni akt - wymyślone przez Józefa losowanie. Ten kto wyciągnie nr 1, zginie z ręki tego kto otrzyma nr. 2, i tak kolejno będą zabijać się do ostatniego. Otóż Józef otrzymał nr ostatni. Kiedy przyszła na niego kolej, aby swym mieczem podciąć gardło ostatniego żyjącego odmówił; udał się do zwycięskiego wodza Wespezjana i w ten sposób przeżył.

Uwagi:


Oprawa nieznacznie porysowana oraz zabrudzona. Delikatnie zakurzone brzegi stron.
Zobacz także...