Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Le Clzio - Diego i Frida

07-03-2012, 23:01
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 29.90 zł     
Użytkownik slawi1955
numer aukcji: 2106861603
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 5   
Koniec: 08-03-2012 16:48:00

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda z obwolutą
Rok wydania (xxxx): 2009
Rodzaj: biografia
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 
Diego i Frida
Jean-Marie Gustave Le Clézio


Wydawnictwo WAB 2009
135 x 205
str. 272

Kiedy Frida oznajmiła rodzinie, że ma zamiar poślubić Diega Riverę, ojciec skwitował to cierpkim komentarzem: "To będzie ślub słonia z gołębicą". Otoczenie przyjęło sceptycznie zapowiedź ślubu. Ona - dziewczyna z temperamentem, lecz słabego zdrowia. On - sława meksykańskich muralistów, dwa razy od niej starszy i ważący trzy razy więcej, a na dodatek mający reputację "ogra" i uwodziciela, komunista i ateista, który miał śmiałość malować na chwałę Indian freski nawołujące robotników do chwycenia w dłonie maczet i strzelb, żeby obalić diabelską trójcę Meksyku - księdza, burżuja i urzędnika wymiaru sprawiedliwości.

Diego i Frida opowiada historię niesamowitego związku. Historię ich spotkania, bogatą przeszłość Diega, trudne doświadczenie cierpienia i samotności Fridy. Ich wspólną wiarę w rewolucję, ich spotkania z Trockim i Bretonem, amerykańskie przygody i przedziwną fascynację Henrym Fordem. A także ich wkład w odnowę sztuki. Dziwna historia miłości, której kanwą i środkiem wyrazu było malarstwo, choć Diego i Frida uprawiali sztukę bardzo różną, aczkolwiek komplementarną. Jedynym, co łączyło te dwie istoty, które doświadczyły wszelkich form obłędu, była sztuka i rewolucja. Dla Diega Frida była ową kobietą o magicznych zdolnościach, jaką widział niegdyś w swej indiańskiej mamce, dla Fridy natomiast Diego był owym wszechmocnym dzieckiem, którego jej łono nie było w stanie donosić. Razem tworzyli nierozerwalną, mityczną parę, tak doskonałą i tak odmienną jak prastara meksykańska dwoistość, Ometecuhtli i Omecihuatl. Kiedy czterdziestosiedmioletnia Frida odeszła, pozostawiła w odbiciu pustych luster nieznośne wspomnienie swej pasji i swej niezwykłej, poruszającej urody. Pomimo otaczającej Diega zgiełkliwej sławy, samotność okazała trudna do zniesienia. Zmarł w roku 1957, zaledwie trzy lata po śmierci Fridy.