Zbyt często życie ludzkie rozpoczyna się i kończy pozbawione radości i pozbawione nadziei. — Jan Paweł II (Karol Wojtyła)
Aukcja ma status charytatywnej nadany przez Allegro.
Sprzedawane przedmioty zostały podarowane przez darczyńców, pochodzą z naszych prywatnych zbiorów lub zostały wykonane specjalnie na aukcje dla Pawełka.
Środki zebrane ze sprzedaży zostaną w całości przeznaczone na leczenie, rehabilitację i pomoc dla naszego syna Pawła.
Paweł mimo swojej niepełnosprawności jest pogodnym nastolatkiem. Urodził się jako wcześniak, natychmiast doznał wylewu do centralnego układu nerwowego, czego efektem jest mózgowe porażenie dziecięce. Syn wymaga stałej systematycznej rehabilitacji. Do funkcjonowania potrzebuje drogiego specjalistycznego sprzętu. Paweł przeszedł całą serię bolesnych, skomplikowanych zabiegów ortopedycznych, całe miesiące spędził unieruchomiony w gipsie, a to nie koniec jego cierpienia. Brak możliwości poruszania się powoduje bolesne przykurcze mięśni, zwyrodnienia w stawach, nawet zwichnięcia. Walczymy o zdrowie syna wszystkimi znanymi nam sposobami już od kilkunastu lat. Na to jednak potrzebne są środki. Niestety nasze finanse są bardzo ograniczone. Wyczerpaliśmy już wszystkie możliwości pomocy ze strony rodziny, znajomych. Mąż pracuje, ja niestety musiałam zrezygnować z pracy by zaopiekować się Pawłem. Podjęłam się więc trudnego zadania zapewnienia mu dostępu do możliwie najlepszej rehabilitacji. To ciężka i często niewdzięczna praca. Trafiamy na różnych ludzi, nie zawsze nastawionych przyjaźnie. Nie poddajemy się jednak. Moim hobby stał się ostatnio decoupage. Wykonane przedmioty wystawiam na aukcjach dla synka. To wciąż jednak kropla w morzu potrzeb. Aby Paweł mógł być leczony, rocznie potrzebujemy kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Najtańszy cykl dwutygodniowej rehabilitacji kosztuje 3000 zł, godzina domowej rehabilitacji z masażem to wydatek 100 zł. Zabiegi operacyjne to koszt ok. 10 tysięcy złotych.
Szukamy pomocy wszędzie. Lekarze w Polsce niestety rozkładają ręce i wyznaczają wyłącznie terminy kolejnych wizyt, nie oferując żadnej pomocy żeby ulżyć naszemu dziecku.
Nie pozwólmy, by na drodze do lepszej przyszłości synka, do życia bez bólu stanął brak pieniędzy na jego leczenie. Pomóż Pawłowi cieszyć się życiem. W pełni sprawny nie będzie, możemy jednak poprawiać Jego warunki bytowe. To mimo wszystko wciąż dziecko, młody człowiek, który chce mieć swoje rozrywki.
Paweł uwielbia komputer, ogląda teleturnieje w telewizji, koncerty.
Na rower nie wsiądzie już nigdy, jednak nigdy nie zapomnę radości, gdy kupiliśmy mu używany skuter dla niepełnosprawnych. Od razu zapomniał o bólu pleców i kolan i wyjechał na przejażdżkę.
Pomóżmy w spełnianiu Marzeń, podarujmy nadzieję. Podarujcie Pawełkowi choć kilka minut życia bez bólu.
Po szczegóły kliknij w serduszko:
dokonując wpłaty na subkonto fundacji, pamiętajmy o właściwym tytule przelewu:
cele statutowe 78,
tylko wówczas wpłata trafi na subkonto Pawła.
Poniżej wzór:
mile widziane wpłaty przez Payu, one również są przekazywane na subkonto Fundacji.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Przedmiotem aukcji jest
lampka choinkowa
Jedna sztuka. Odcięta z łańcucha. A więc na pewno nie świecąca. Ma żaróweczkę i kilka kabelków. Lampka pochodzi z oświetlenia, które służyło nam ładnych parę lat. Do czasu, aż się zepsuło. Nie wiem, może przepaliła się jedna żaróweczka i wystarczyło ją po prostu wymienić. Nie znam się na tym. A lampki nie wyglądają na wymienne. No i nie mam zupełnie pojęcia, gdzie mogłabym szukać takich żarówek. W spożywczaku na rogu nie ma.
Lampki trafiły więc do kartonu z innymi przydasiami. Mogłam je wyrzucić, ale wpadłam na pomysł, że skoro coś stało się przydasiem, to może warto by było skorzystać z jego funkcji i wykorzystać w celu zebrania trochę grosza na leczenie syna. A co tam, niech się przydaś do czegoś przydaje.
Komplet jest stary i nie tak wypasiony jak obecne nowoczesne oświetlenia. Nie pamiętam, czy lampki mrugały, ale jakie to ma znaczenie, skoro już nie mrugają. Być może to zestaw z melodyjkami, ale nie gra już również. I grać na pewno nie będzie. Poza tym taka grająca choinka to straszny obciach, więc nawet sprawdzać nie warto.
No chyba, że kupi je MacGyver i poskłada sobie do kupy, ale ostrzegam łatwo nie będzie;) Trzeba by te wszystkie kabelki pospawać ze sobą, ale skąd wiedzieć, który z którym? No i jak znaleźć tę przepaloną żarówkę.
A może to wcale nie żarówka się przepaliła, tylko coś zepsuło się w tym plastikowym pudełeczku? A to już wyższa inżynieria.
Ponieważ zarówno cały łańcuch, teraz już w kawałkach i każda pojedyncza lampka na pewno jest zepsuta, nie będę jej wysyłać. To byłoby wyłącznie dofinansowywanie poczty, a nie o to chodzi żeby sponsorować premię wiecznie nadąsanej panienki z okienka. Można odebrać je osobiście na własną odpowiedzialność lub pozostawić na kolejne aukcje dla Pawła.
Koszt 1 godziny ćwiczeń to 70 zł, masaż 35 zł.
Aby opłacić godzinę rehabilitacji, musimy sprzedać
aż 35 żarówek.
Prosimy pomóżcie.
więcej informacji o Pawle, na Jego nowej stronie tutaj.
W zakładce rehabilitacja można zobaczyć jak wygląda rehabilitacja w ośrodku.
Zapraszamy:)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kupując przedmiot pomagasz , dokonując zakupu w formie cegiełki i pozostawiając przedmiot na kolejną aukcję,pomagasz podwójnie
i zwiększasz szansę na zebranie potrzebnych środków.
A może zechcesz podarować Pawełkowi coś ze swojej kolekcji?
Czasem w codziennej pogoni za dobrami materialnymi, nie dostrzegamy, że ktoś obok nas ma niecodziennie marzenia, marzenia o życiu bez bólu.
Nie bądźmy obojętni.
Jeśli nie chcesz brać udziału a aukcji, a chciałbyś pomóc, prosimy o dowolne wpłaty na subkonto synka w fundacji, bez konieczności licytowania.
Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą
Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
13 1240 [zasłonięte] 1[zasłonięte]0371110 [zasłonięte] 176008
tytułem (czyli za co jest przelew) cele statutowe 78.
Nr 78 to numer synka w fundacji, zamiast niego można oczywiście podać imię i nazwisko syna, a więc Paweł Dura. Tylko tak opisany przelew trafi bez problemu na subkonto Pawełka.
Chętnie również przyjmiemy Państwa pamiątki na aukcje dla Pawełka.
Serdecznie dziękuję za każdą pomoc.
|