Ogłoszenie prywatne, nie jestem handlarzem.
Lagunkę upatrzyłem sobie pół roku temu. Po długich poszukiwaniach trafiłem egzemplarz naprawdę zadbany pod względem technicznym i wizualnym. Auto ma na dziś 157 000 i jest to przebieg potwierdzany przez każde ASO. Dokładnie badane było też na jakiekolwiek oznaki wypadku czy stłuczki i na dziś jestem pewien że poza przednią szybą (norma w autach poautostradowych) jest w całości dziewicze. Przede mną auto miało jednego właściciela od nowości a sprzedane zostało po zakończeniu gwarancji.
Od razu powiem że to moja 7 laguna w życiu. Kocham je ;)
Laguna przyjechała z Francji. Jako że lubię pogonić (rzadko ale z klasą ;) ) dokonałem zabiegu i swoje auto profesjonalnie zachipowałem. Nie jest to żaden BOX czy półśrodek. Auto otrzymało nowe indywidualnie strojone mapy dzięki czemu spalanie nawet nieznacznie spadło a moc wzrosła do blisko 170KM i 370NM ale w bardzo szerokim zakresie. Mogłem zrobić killera i dać 180 czy 190KM ale nie jestem szalony - zostawiłem bezpieczny margines. Najciekawsze jednak jest to co udało się zrobić z momentem obrotowym a to wiadomo w dieslu ma znacznie większe znaczenie. Moment osiągany jest od 1900obr ale do prawie 3500 jest na równym poziomie. Sprawia to że auto zbiera się doskonale niezależnie jak jest obciążone a do tego zamiast szarpania mamy płynne odchodzenie. Dół pozostał słaby by nie męczyć sprzęgła ale nie oszukujmy się - nowoczesne diesle nie mogą trajkotać 1000 - 1500 obr./min. bo długo nie pociągną. Tak więc jeździ się bezpiecznie dla silnika i co ważne - żwawo ;) Z całego zabiegu dysponuję oczywiście wynikami pomiaru z hamowni a na usługę mam jeszcze gwarancję. Na dzień dzisiejszy koszt takiego chiptuningu to średnio 1[zasłonięte]500-18 zł. Dałem ciut mniej ale o tym już telefonicznie...
Kolejna ważna sprawa. Auto fabrycznie pozbawione jest FAP (filtra cząstek stałych) a ten potrafi dokuczyć jeśli ktoś nie gania cały czas w trasie. Tutaj problem z głowy. Mimo że go nie posiada, mimo zachipowania - z rury nie wydobywa się żadna chmura nawet przy mocnym deptaniu. To świadczy o stanie silnika, turbiny i profesjonalnym tuningu.
Jeśli chodzi o stan lalki to jest naprawdę bardzo dobry. Wpieniało mnie gdy goniłem za samochodem w idealnym stanie 300km a okazywało się że nie warte jest splunięcia. O siebie jestem spokojny. Auto pewne. Wnętrze w stanie doskonałym. Wymienione ma wszystkie płyny, oleje i filtry (4 tys. temu), sprawdzone zawieszenie i to co można sprawdzić by długo śmigać bez dodatkowych nakładów. Przegląd ważny do 2013, AC i OC do listopada. Jedne czego teraz będzie wymagało to gumy letnie. Oddaję je na prawie nowych zimówkach (koszt ponad 2000 zł). Letnich jeszcze nie kupiłem a to dlatego że od pewnego czasu prawie nie wsiadam do tego auta na dłużej niż 15 min. Ale już szukam bo szkoda obecnych opon. Powodem sprzedaży jest tak naprawdę chęć zmiany mieszkania ale skumulowało się to z jednoczesną zmianą miejsca pracy - teraz pracuję 200m od domu. Żona diesla z taką mocą nie uszanuje a i gabaryty jej nie odpowiadają. Czas więc oddać komuś kto doceni co kupuje... Nie jestem jednak idiotą. Nie robię promocji bo wiem co sprzedaję. Cena może niezbyt niska ale auto pewne i do jazdy a trochę mnie to kosztowało. Nowy klient odjedzie ode mnie z czystym sumieniem i bardzo zadowolony.
Jeśli chodzi o wyposażenie to jest to wersja PRIVILEGE. Wymienię co pamiętam:
Lalunię mogę polecić z czystym sumieniem nie bojąc się że oglądający wróci zdenerwowany. Jeśli lubisz czasem dobrze pogonić, podoba Ci się komfort i do tego w miarę ekonomiczna jazda to zapraszam. Nie ściemniam że pali mi 5/100. Emeryt wyciągnie co prawda 6/100 (zrobiłem to kilka razy) ale na co dzień trzeba liczyć się ze spalaniem w granicach 8 litrów w cyklu mieszanym. Agresywna trasa to ok 7-7,5 l/100. Mnie trasa średnio wychodzi 6,7/100. Auto swoje waży ale po chipie przestałem to czuć ;)
Z mankamentów posiada lekko ukruszoną zaślepkę spryskiwacza (ktoś chciał to wyrwać) i kilka drobnych rysek których nie da się uniknąć parkując pod domem. To duperel i tego nie widać ale wspomnieć trzeba. Nie jest tak źle by miało to powodować zgorszenie - auto naprawdę doskonale się prezentuje. Piszę by ktoś się nie spodziewał stanu salonowego w aucie, które nie miało jeszcze nowego lakieru. Oszczędzi to klientowi ew. rozczarowania choć moim zdaniem do tych szrotów z allegro jakie sam oglądałem nie można go porównywać. Moje jest piękne.
W razie zainteresowania proszę dzwonić na nr. 660 [zasłonięte] 737 lub mailować. Jeśli nie odbieram to oddzwonię wieczorem. Dodatkowe zdjęcia mogę też ew. podesłać choć oględziny osobiste dopiero są w stanie coś więcej klientowi powiedzieć.
---------------------------
PS. Nie rozumiem pytań o odchipowanie ale odpowiadam. Zdjąć moc do poziomu fabrycznego można zrobić od ręki w każdym ASO. Nawet u mnie w mieście w chwili zakupu za śmieszne pieniądze. Ale radzę poczytać i przemyśleć sprawę bo ponowny chip to znów koszty ;) A bez niego to będzie zupełnie inne auto...
DODANO 17.05
Aktualnie auto oddam już z oponami letnimi Michelin Primacy HP (bieżnik 7mm).
