Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

LADY ANTEBELLUM - NEED YOU NOW/Country Nashville

29-01-2012, 9:00
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 54 zł     
Użytkownik joasem
numer aukcji: 2019327470
Miejscowość Siedlce
Wyświetleń: 9   
Koniec: 25-01-2012 00:43:52

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Opakowanie: w folii
Liczba płyt w wydaniu: jedna
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

NEED YOU NOW to druga płyta zespołu nie tylko zadebiutowała na 1 miejscu listy Billboard Top 200, gdzie pozostawała przez 2 tygodnie, lecz zdobyła także platynę w USA (1 milion sprzedanych egzemplarzy) w zaledwie trzy tygodnie i, co najbardziej niezwykłe, powróciła ponownie na szczyty list przebojów.

Tak zespół opowiada o histori powstania drugiego albumu :

Debiutancki album Lady Antebellum stał się przebojem błyskawicznie: zadebiutował na pierwszym miejscu listy bestsellerowych albumów. To rzadkie zjawisko określa się w żargonie fonograficznym jako… miłość od pierwszego wejrzenia. Pierwszą prawdziwą trasę zespół zagrał w wielkich salach koncertowych i dziś przyznaje, że jako świeżo założona formacja, miał na początku braki pod względem występów na żywo. „Było trochę za wcześnie na tak duże koncerty, choć publiczność przyjmowała nas wspaniale i z dużą wyrozumiałością,” wspomina Charles. „Potem oceniliśmy, co trzeba poprawić i zaczęliśmy grać na festynach i festiwalach. Wciąż popełnialiśmy błędy, ale na tego typu imprezach nie miało to aż tak ogromnej wagi. W pierwszym roku koncertowania zagraliśmy ponad 200 występów na żywo. Straciliśmy zresztą mnóstwo pieniędzy, bo graliśmy małe koncerty, które kosztowały nas dwukrotność naszej gaży.”
 
Gdy grupa zyskała wprawę w występach na żywo, postanowiła wstrzymać się z absorbującym koncertowaniem, by skoncentrować się na drugim albumie, którego wydanie planowano na rok 2009. 
 
Tym razem za współprodukcję odpowiadał sam zespół, z najlepiej obeznanym w pracy w studio Dave’em na czele. Na krześle reżysera ponownie usiadł słynny Paul Worley, producent wielu przebojowych albumów największych gwiazd pop. „Paul ufa naszym instynktom i szanuje nasze dążenia, ale 30 lat jego doświadczenia jest nie do przecenienia,” mówi Charles.  „Nie ma pomysłu, którego by już kiedyś nie przetestował, więc potrafi ocenić, co się sprawdzi, a co nie. Ciągle go męczyłem, żeby nałożył na siebie więcej gitar i zagęścił brzmienie, a on odpowiadał: ‘Pozwól materiałowi odetchnąć, niech to brzmi organicznie, niech każdy instrument ma wyraźną przestrzeń.’ Bez kogoś, kto sprowadzi cię na ziemię, łatwo schrzanić coś, co wcześniej było piękne.”
 
To oczywiste, że Worley doskonale rozumie fakt, że niczego nie trzeba dokładać i nie wolno zakłócać pięknych harmonii i mieszanych wokali, z których słynie zespół. 
 
Mężczyzna i kobieta jako równoprawni frontmani grupy to według Hillary duża zaleta: „Myślę, że dzięki temu możemy więcej wyrazić i dotrzeć do większej liczby ludzi. Nigdy nie mogłabym zaśpiewać takiej piosenki, jak ‘Hello World’ i sprawić, by była tak przekonująca, jak z wokalem Charlesa.” Podział roli lidera zapewnia też większą dynamikę podczas koncertów. „Kiedy w piosence ja jestem główną wokalistką, Charles i Dave mogą się razem powygłupiać. Kiedy śpiewam duet z Charlesem, możemy – bez zbędnej teatralności – niemal odegrać piosenkę i opowiedzieć pewną historię w bardziej wyrazisty sposób: czasem bardziej dramatyczny, czasem bardziej radosny, a czasem zalotny.”
 
Charles potwierdza: „Dwoje wokalistów przewodnich może zabierać publiczność w różne światy. Myślę też, że niektórzy od razu  bardziej polubią głos Hillary, a inni mój. Do tego dochodzi Dave i możliwość śpiewania harmonii. Gdy miksujemy nagranie, często nie zdajemy sobie sprawy, jak istotne są harmonie wokalne, dopóki nie pojawią  się w piosence. Czasem dwa męskie głosy zlewają się w nagraniu, ale druga barwa bardzo ociepla brzmienie mojego wokalu. Gdyby zabrakło choć jednego elementu układanki: jego głos był za wysoki albo mój... Mamy wielkie szczęście, że się odnaleźliśmy i nasze losy potoczyły się tak, jak się potoczyły.”
 
Nie wszystkie piosenki na Need You Now są poważne. Na przykład numer „Stars Tonight” jest przeznaczony do tego, „by porwać publiczność koncertu do tańca”, śmieje się Dave. „Ma przypomnieć naszym fanom, że mamy też na koncie piosenki takie, jak ‘Lookin’ for a Good Time,’” Ale na każdą dawkę czystego eskapizmu przypadają tu dwa zastrzyki nieupiększonej prawdy. 
 
„Pewnego dnia, podczas pracy nad płytą, nie spałam do 5 rano, lecz pisałam email do Dave’a i Charlesa,” wspomina Hillary. „Spojrzałam z dystansu na powody, z których powstawały poszczególne piosenki i nagle zrozumiałam, że każda z nich opowiada o dawaniu z siebie wszystkiego. Czy jej tekst to desperackie, dyktowane tęsknotą wezwanie do kochanka, jak w ‘Need You Now’, czy jak w ‘American Honey’ – nostalgiczna refleksja o pragnieniu powrotu do czasów niewinności i czułości. Podobnie jest z ‘Hello World” -  opowieści o człowieku, w którym budzi się dusza; który otwiera oczy i znów dostrzega to, co naprawdę  ważne w jego życiu.”
 
„Kiedy znajdziesz się ciemnej dolinie, jest okropnie i czujesz się źle, ale dzięki przykrym doświadczeniom bardziej później doceniasz widok ze szczytu góry,” mówi Hillary. „Tak staram się przeżyć życie: ciesząc się każdą chwilą. Kiedy czuję ból, nie tłumię go. To naturalne – opłakiwać utratę kogoś lub czegoś, co kochaliśmy. To właśnie napisałam do chłopaków: że jestem dumna z naszej umiejętności szczerego przekazywania emocji.” 
 
Na NEED YOU NOW znaleźć można sporo subtelnych podtekstów i motywów przewodnich. Po „American Honey”, wspaniałej balladzie o przebudzeniu do życia dzięki nostalgii za przeszłością, rozbrzmiewa utwór „Hello World” opowiadający o podobnym ożywieniu, lecz tym razem tekst zawiera bardziej optymistyczną wizję przyszłości. Pierwszy i ostatni utwór na płycie charakteryzuje największa emocjonalna nagość: zamykające album „Ready to Love Again”, które Hillary określa „prawdopodobnie najbardziej osobistą piosenką na płycie” stanowi swego rodzaju odpowiedź na utwór tytułowy z początku krążka.
 
Zespół wciąż jest zaskoczony, że singiel „Need You Now” tak błyskawicznie zawędrował na pierwsze miejsce listy przebojów. „Szczerze mówiąc, myślałem, że będzie ciężko,” mówi Charles. „Ale wiem, że jest w tym numerze szczerość, która porusza słuchaczy.”

Parafrazując „Casablankę”, ta płyta to kolejny etap pięknej przyjaźni. „Gdy ‘I Run to You’ stało się naszym pierwszym przebojem nr 1, po raz pierwszy poczułam, że wszystko się zgadza: publiczność, my jako artyści - wszystkie części układanki do siebie pasują,” mówi Hillary. „Nasi fani dowiedzieli się więcej o tym, co chcemy przekazać i kim jesteśmy. I takich nas polubili. Podobnie z naszym drugim hitem nr 1 ‘Need You Now’. To bardzo wiarygodnie szczera i otwarta piosenka. Wspaniale jest czuć, jak nasza więź umacnia się i pogłębia. Słuchacze nas rozumieją! My rozumiemy ich! Cudownie!”  Wypijmy za to, by ta pomyślna współpraca trwa jeszcze wiele, wiele lat.


LISTA UTWORÓW:

 


1 Need You Now
2 Our Kind Of Love
3 American Honey
4 Hello World
5 Perfect Day
6 Love This Pain
7 When You Got A Good Thing
8 Stars Tonight
9 If I Knew Then
10 Lookin' For A Good Time
11 Ready To Love Again
12 I Run To You

 

Free Image Hosting at www.ImageShack.us