Witaj na stronie poświęconej napełnianiu tuszy. Skoro oglądasz tę stronę zapewne interesuje Cię osiągnięcie oszczędności podczas drukowania oraz umiejętność radzenia sobie samodzielnie w przypadku problemów z tuszami czy drukowaniem .Nikt nie lubi odwiedzać serwisów ,a tym bardziej słono w nich płacić. Korzystając z komputera wcześniej czy później zetkniesz się z takimi trudnościami. Bez względu na to czy masz domową drukarkę atramentową, czy korzystasz z takich sprzętów w firmie, stanąłeś lub staniesz przed koniecznością zakupienia nowych tuszy. Być może po raz pierwszy opróżniłeś pojemniki od swojej drukarki i jesteś przed decyzją o zakupie nowych.
Wiem, że to trudna decyzja. Wydanie 100-150 złotych na komplet, a nieraz więcej to spora suma, szczególnie kiedy za drukarkę zapłaciłeś podobną kwotę. Jeśli jest to firma i urządzeń jest więcej, a i drukuje się dużo więcej niż w domu, to wymiana tuszy stanowi duży wydatek.Niestety ani w sklepach ,ani nawet na forach nikt szczerze i odpowiedzialnie nie pomoże wybrać odpowiedniego urządzenia, aby jego eksploatacja nie rujnowała kieszeni.
Przechodziłem też ten etap dość dawno temu. Wówczas bez jakiejkolwiek wiedzy zdecydowałem się na ponowne napełnienie tuszy od drukarki Hewlett-Packard. Zaopatrzyłem się więc w "zestaw regeneracyjny". Zestaw to dumnie brzmi. "Temu" trochę brakowało do zestawu. Była tam bowiem jedynie buteleczka z czarnym tuszem 30ml i strzykawka oraz kartka papieru z niby-instrukcją. Ten "zestaw" kosztował 50zł.
..No cóż. To było jakieś 10-12 lat temu. Obecnie jesteśmy bardziej cywilizowani, a i teraz można spotkać podobne "zestawy". Zmieniłbym nazwę z "zestaw" na "zostaw" i poszukałbym czegoś naprawdę przydatnego.
Zabrałem się więc do napełnienia.
Pisali wstrzyknij, więc wstrzyknąłem, napisali zaklej, więc zakleiłem, uruchom - uruchomiłem.
Wszytko zgodnie z "instrukcją". I co? Nic. No właśnie
NALAŁEM TUSZU I NIC. NIE DRUKUJE
Dlatego też zatytułowałem ten poradnik jako "Skuteczne Napełnianie". Chcę abyś wiedział/a co zrobić w takiej sytuacji, a nawet udzielić Ci odpowiednich wskazówek, aby taka sytuacja nie spotkała Cię. Gwarantuję Ci, że po zapoznaniu się z kilkoma kluczowymi zasadami poradzisz sobie przy wielu problemach z tuszami. Problemów takich pojawia się niestety sporo. Skutek jest jeden - nie można drukować. Co ciekawe przeważnie spotyka Cie to wtedy kiedy pilnie potrzebujesz wydrukować swój tekst czy grafikę, fakturę, cennik, ofertę czy też zdjęcie lub inne rzeczy.
- Skończył się tusz – prozaiczny, ale częsty powód. Podpowiem Ci jaki tusz wybrać za rozsądne pieniądze
- Tusz mógł zaschnąć - drukarka długo nie używana lub pojemnik był poza drukarką lub długo leżał opróżniony. Rozwiążemy ten problem na kilka sposobów.
- Możliwe jest uszkodzenie elektroniki na tuszu - wyjaśnię Ci jak to sprawdzić i mieć pewność czy tusz jest dobry czy zły.
- Zdarza się, że winę za wadliwe drukowanie ponosi drukarka - Podpowiem Ci jak to stwierdzić i co można zrobić w warunkach domowych.
- Bywa, że przyczyną złego wydruku lub jego braku jest oprogramowanie drukarki lub program, z którego zlecamy wydruk np. edytor, przeglądarka, arkusz kalkulacyjny, program finansowo księgowy - Jest prosty i skuteczny sposób aby zdiagnozować i wyeliminować ten problem.
To są najczęstsze trudności jakie możesz napotkać. Kilka lat doświadczeń pozwoliło mi na wdrożenie skutecznych rozwiązań jakie można zrealizować w domowych warunkach.
Opiszę Ci prosto zasady jakie należy zachować przy napełnianiu tuszy oraz kolejne kroki jakie trzeba wykonać w konkretnych sytuacjach. Poznasz podstawowe etapy regeneracji.
- sprawdzenie, oczyszczenie pojemnika z tuszem
- udrożnienie pojemnika(zastosowanie różnych metod zależnie od siły zaschnięcia tuszu)
- uzupełnienie poziomu tuszu
- zapewnienie podciśnienia, zabezpieczenie przed wyciekiem, przed zmieszaniem kolorów
- otrzymasz wytyczne co należy robić, aby uniknąć w przyszłości, problemów tu opisanych
Wyjaśnię Ci szczegółowo te elementy. Nie będę jednak omawiał "step-by-step" jak zregenerować konkretny model tuszu, bo od tego są poszczególne instrukcje (dużo lepsze niż 10 lat temu). Powiem Ci jednak co masz robić w trudnych sytuacjach, o których instrukcje napełniania nie wspominają ,a na forach trudno znaleźć konkretną poradę, a przede wszystkim kompletną.
Zebrałem kilkadziesiąt najczęstszych pytań zadawanych przez klientów spośród kilkuset powtarzających się i przedstawię Ci je wraz z odpowiedziami. To może pomóc Ci w wielu kłopotach z jakimi się zetkniesz oraz zasugerować rozwiązania.
W poradniku tym rozwiążę Ci problemy z tuszami i to te najbardziej frustrujące, nie tylko związane z regeneracją. Przedstawię Ci proste rozwiązania do których doszedłem przez kilka lat praktykowania z tuszami i drukarkami. Omówimy możliwe scenariusze regeneracji, rodzaje materiałów. Przeanalizujemy metody postępowania, które pozwolą uniknąć Ci wielu dokuczliwych kłopotów, a przede wszystkim kosztów.
Tusze były, są, i będą drogie, nie miej co do tego złudzeń. Producenci muszą zarabiać, uprawiając "down-selling" najczęściej drukarkę dają po kosztach produkcji lub nawet dopłacają, aby zarobić na swoich materiałach eksploatacyjnych. Dlatego co kolejny model drukarki to inne pojemniki ,aby utrudnić regenerację oraz ,aby producenci zamienników nie mogli nadążyć z przystosowaniem się.
Przykład: Nowa drukarka z tuszami to koszt około 150 złotych. Komplet tuszy do niej to 140 złotych. Czy uważasz, że producent może wyprodukować drukarkę za 10 złotych? Tak więc nie licz na tanie, oryginalne materiały. Ostatnio producenci nagłaśniają obniżkę cen swoich materiałów. Obniżka cen to czysty zabieg handlowy i teoria. Tusz o pojemności 10ml kosztował 80 złotych, po obniżce kosztuje 60 złotych ale jest to "aż" 4ml. Prosty rachunek - 1ml kosztował 8 złotych, a teraz 1ml kosztuje 12 złotych.Fajna przecena.
Obecnie nawet na opakowaniach nie podaje się pojemności. Pewnie wstyd napisać 3 czy 4 ml. Z drugiej strony to chyba jest obowiązek prawny podać ilość w opakowaniu. Podobny schemat dotyczy popularnych pojemników XL czy XXL. Użytkownik ma się cieszyć, że kartonik z jego tuszem jest tańszy niż poprzednio, a nie myśleć jaką ma pojemność.
Jeżeli chcesz oszczędzać - musisz regenerować tusze.
Możesz to zrobić w firmie np. u nas za 15 złotych czarny i 20 złotych kolor, w innych firmach pewnie trochę drożej, lub samodzielnie i wówczas osiągniesz koszt na poziomie 5-9 złotych za czarny i 6-12 złotych za kolor. W zależności od jakości i ilości tuszu jaki wchodzi do danego modelu kartridża.
Jeżeli chcesz mniej wydać i zawsze wyjść cało z opresji z drukowaniem, zapraszam po "kilka" sprawdzonych porad, których niewiele firm Ci udzieli. Uważam jednak, że wiedzą i doświadczeniem należy się podzielić. Zachęcam Cię więc do zapisania się na kurs skutecznego napełniania tuszy i rozwiązywania problemów z drukowaniem.
* aktualnie kurs jest na ukończeniu i kupując kupon zostajesz przydzielony/a do grupy oczekującej i z chwilą uruchomienia otrzymasz pełną informację i link do opłacenia. Możesz wziąć udział w losowaniu darmowego egzemplarza (będzie 5szt) kursu (szczegóły przez e-mail) i gwarantujesz sobie cenę 29zł.
Jeżeli chciałbyś zdobyć informację o rozwiązywaniu problemów z drukowaniem, a nie interesuje Cię regeneracja tuszy, zapisz się na mój darmowy kurs "rozwiąż skutecznie problemy z drukowaniem" Otrzymasz tam część materiałów zawartych w tym kursie i jako dodatek obszerny poradnik jak wybrać drukarkę, aby być zadowolonym i nie narzekać że jest droga w eksploatacji.
Co otrzymasz na tym kursie i w jakiej kolejności:
Lekcja 1: |
Nie możesz drukować - najczęstsze przyczyny i ich rozwiązania |
Lekcja 2: |
Tusze zaschnęły - kolejne 150zł ? może jednak nie. Co robić i jak - kilka skutecznych metod |
Lekcja 3: |
Uszkodzenia kartridży - jak sprawdzić w domowych warunkach |
Lekcja 4: |
Problemy z oprogramowaniem drukarki |
Lekcja 5: |
Inne możliwe źródła trudności z wydrukiem. Problemy z programami zlecającymi wydruk. |
Lekcja 6: |
Jaką drukarkę wybrać - na co zwracać uwagę, jakie priorytety zakupu określić, czym się kierować aby osiągnąć cel, i aby być zadowolonym z zakupu i nie narzekać że drukowanie jest strasznie drogie. |
Lekcja 7: |
Przygotowanie do regeneracji - co potrzeba, gdzie co kupić |
Lekcja 8: |
Sprawdzenie i przygotowanie kartridża - kilka metod udrażniania przed napełnieniem, trudności jakie mogą wystąpić i ich rozwiązania |
Lekcja 9: |
Napełnianie tuszy - zasady jakie trzeba zachować, metody i sposoby |
Lekcja 10: |
Zapewnienie podciśnienia - zabezpieczenie przed wyciekiem |
Lekcja 11: |
Wytyczne jak dbać o tusze - jak przechowywać, co należy robić aby uniknąć przedstawionych tu problemów i kłopotów w przyszłości. |
Lekcja 12: |
FAQ 30 najczęściej zadawanych pytań zebranych spośród kilkuset i rozwiązania tych problemów. |
Do tego otrzymasz jeszcze ponad 20 filmów wideo ...a może kilka więcej
Zapisując się na ten kurs i opłacając go możesz jako bonus liczyć na dodatkową darmową, dwukrotną konsultację przez e-mail lub telefoniczną – wybór zależy od Ciebie.
UWAGA: w tej wersji kursu wprowadziłem dodatkowo jako bonus filmy wideo, część procesu zobaczysz więc na wideo, w treści artykułów otrzymasz linki do filmów.
Ile to może kosztować? 190zł, a może 90zł?
Będzie Cię to kosztowało znacznie mniej, a jeśli się pospieszysz otrzymasz wszystko za niewiarygodnie niską cenę.
Czytaj dalej, a zdziwisz się.
Może wydawać się, że tak, przecież w tej cenie można kupić dobrą książkę. Spójrz na to tak. Kup książkę o drukowaniu (jeśli taką dostaniesz) i przeczytaj ją, a później odpowiedz sobie na pytanie dlaczego tusz zasechł i uratuj ten kartridż - powodzenia. Wiedza zawarta w tym poradniku jest dużo droższa. Policz wizytę w serwisie lub pomoc w sklepie komputerowym, jeżeli masz kłopoty z drukarką lub tuszami. Koszt będzie zdecydowanie wyższy niż cena tego kursu. Od 50zł netto w górę za jednorazową pomoc.
Zwróć uwagę na jeszcze jeden bardzo ważny aspekt.
Tusz zasechł, nie poradziłeś sobie z tym, nie chciałeś płacić za serwis i kupiłeś drugi - drogi tusz. Po jakimś czasie znów go opróżnisz i sytuacja znów powtarza się. Jeśli będziesz zwlekał z decyzją, to ponownie zaschnie, a musisz przecież drukować. Kolejny raz musisz zdecydować czy spróbować regeneracji, czy wydać kolejne 100-150 złotych na nowe, a może 70 złotych na serwis + 100-150 złotych na tusze? Sytuacja taka będzie się powtarzać przy każdym opróżnieniu tuszu. Najbardziej zdesperowani kupują nawet drugą drukarkę z tuszami, ale kiedy tusz się skończy pytanie powraca.
Moja propozycja jest taka. Zapoznaj się z poradami zawartymi w tym kursie, a raz na zawsze pozbędziesz się takich sytuacji i nie będziesz się zastanawiał czy wydać po raz kolejny 3 cyfrowe sumy na tusz, czy serwis, czy może nową drukarkę, bo ta którą masz okazała się zabójczo droga w eksploatacji, a miała być taka tania.
Obalam mit, że drukowanie jest drogie. Można drukować dobrze i tanio.
Udzielam Ci gwarancji pełnej satysfakcji
Co do ryzyka zakupu, to nie masz żadnego. Nie musisz obawiać się, że informacje tu zawarte nie będą dla Ciebie pożyteczne. Daje Ci 15 dni czasu na sprawdzenie tego, co oferuję. Jeżeli z jakiegoś powodu uznasz, że nie jest to dla Ciebie przydatne, zwrócę Ci pieniądze.
Zobacz co inni sądzili na temat tych materiałów.
Wówczas nie było jeszcze w kursie zawartych filmów wideo i płacili za niego 69zł
„Nie zdawałam sobie sprawy, że mogę wydawać dużo mniej na tusze. Początkowo niechętnie podchodziłam do tematu ponownego napełniania. Uwierzyłam w brednie które opowiadał zakładowy „informatyk” że trzeba drukować na orginałach, bo drukarka się zepsuje, bo straci się gwarancje i takie tam dyrdymały. Jak pokazałam mu tusz to powiedział że trzeba kupić nowy. Ha,, ja po tym kursie napełniłam go jeszcze 3 razy Nauczyłam się wielu rzeczy na tym kursie i jestem do przodu grube setki złotych a drukuje całkiem sporo. Dziękuję ci Waldku za wiedzę która daje wiele zysku”
„Nie byłem pewien czy kupić czy nie. Zdecydowałem jednak że kupię. Terasz mam inne zdanie. Wydałem niewiele a jak udrożniłem i napełniłem pierwsze pojemniki to zaoszczędziłem 3 razy tyle. Teraz przymierzam się ,aby pomóc kolegom , tez narzekają że tusze to drożyzna – już widzę te wielkie kufle piwa Tomek Baderski”
„Pierwszy raz kupowałam taki produkt przez internet i miałam obawy. Oferta była zachęcajaca a szczególnie gwarancja. Po około 2 tygodniach zadzwoniłam i zapytałam czy mogę skorzystać z gwarancji zwrotu. Kurs bardzo przystępny i ciekawy,ale ja już chyba jestem za stara na takie działania. Po dwóch dniach na koncie miałam zwrot pieniędzy. Uwierzyłam, że są solidni ludzie i firmy. Teraz bez zastanowienia kupiłam u nich inne towary równie wysokiej jakości i ze świetną gwarancją. Leokadia Bartoszewicz”
„..oczywiście, że mogę wyrazić swoją opinię o tym kursie. Nie jest ona zbyt długa i wątpię aby się na coś przydała, ale krótko mówiąc: kurs jest świetny. Mam w domu dwie drukarki, z których nie korzystałem, gdyż po prostu nie potrafiłem wyczyścić dysz (a nawet nie wiedziałem, że powinienem), teraz wiem jak to zrobić. Jestem panu niezmiernie wdzięczny za pomoc. Pyta się pan co poprawić, w tej kwestii akurat pomóc nie mogę, ponieważ, moim zdaniem, nie należy zmieniać nic. Jeszcze raz serdecznie dziękuje i pozdrawiam Grzegorz Kołodziejski”
„Artykuły o eksploatacji drukarek które przesłałeś były dla mnie nieocenioną pomocą. Najważniejsze było podanie informacji o możliwościach stosowania zamienników, bez narażania się na awarie drukarki. Druga istotna dla mnie sprawa to określenie typów drukarek które mimo, że używane i starsze, warte są zakupu. Niewątpliwie wiedzą którą zaprezentowałeś, przekonałeś mnie,że jesteś w tej dziedzinie ekspertem i dlatego zostanę klientem Twojego sklepu. Pozdrawiam Jacek Szkutnicki”
Pomimo, że cena produktu jest wyjątkowo niska to mam dla Ciebie jeszcze dodatkowe gratyfikacje.
Tak jestem rozrzutny, ale tylko przez pewien czas i tylko dla aktywnych.
Jako bonus otrzymasz:
Oto co dostajesz |
Szczegóły |
Wartość |
|
BONUS 1
tylko dla pierwszych 150 osób cena wynosi 29 złotych, później cena wzrasta do 59 złotych,a następnie do standardowej 79zł |
50zł |
|
BONUS 2
tylko dla pierwszych 50 osób daję dodatkowy bonus w postaci przedłużonej gwarancji na zwrot do 60 dni. |
29zł |
|
BONUS 3
możliwość zakupu tuszy z 10% rabatem / w naszym sklepie lub innym partnerskim/ |
10% rabatu |
|
BONUS 4
możliwość zakupu doskonałych, szwajcarskich naprasowanek Star Coating z 15% rabatem |
15% rabatu |
|
BONUS 5
dwukrotną indywidualną konsultację poprzez e-mail lub telefon |
100zł |
|
BONUS 6
50% zniżki na inny dowolny kurs, poradnik lub szkolenie |
50zł |
|
BONUS 7
dostajesz obszerny poradnik jakie urządzenie do drukowania wybrać w zależności od twoich potrzeb i aby być zadowolonym z zakupu - tylko 20% użytkowników jest zadowolonych z zakupu drukarki |
30zł |
Łączna wartość dodatków to wielokrotnie więcej niż zapłacisz za sam kurs - razem to kwota minimum 259zł nie licząc rabatów jakie możesz otrzymać na zakupy papierów, folii i tuszy.
To wszystko możesz dostać za jedyne 29zł
Taka jednak kosmiczna przecena będzie tylko przez 21 dni i tylko dla 150 pierwszych osób Następnie cena wzrośnie do 59zł , a po 6 tygodniach do standardowej kwoty 79zł
Korzystaj zatem i już teraz się zdecyduj i zapłać jak najmniej odbierając przy okazji bardzo wartościowe dodatki za darmo.
* aktualnie kurs jest na ukończeniu i kupując kupon zostajesz przydzielony/a do grupy oczekującej i z chwilą uruchomienia otrzymasz pełną informację i link do opłacenia. Możesz wziąć udział w losowaniu darmowego egzemplarza (będzie 5szt) kursu (szczegóły przez e-mail) i gwarantujesz sobie cenę 29zł.
Taką ilość materiału w postaci tekstu, zdjęć, a także wideo otrzymujesz za bardzo niską cenę. Cena ta obowiązywać będzie jednak tylko przez krótki czas, a cały okres sprzedaży to tylko 90 dni.
Nie wiem czy w najbliższym czasie wznowię sprzedaż tego materiału. Jeżeli będą wyraźne naciski ze strony czytelników / jak w poprzedniej wersji / to pewnie tak. Jednak kolejna edycja kursu będzie zdecydowanie droższa.
Tak więc wykorzystaj szansę na zdobycie czysto praktycznej wiedzy za minimalne pieniądze. Korzystaj z wiedzy zdobytej podczas rozwiązywania moich własnych problemów z urządzeniami, ale przede wszystkim z wiedzy zdobytej podczas rozwiązywania trudności na jakie trafili klienci naszego serwisu.
PS. W jaki sposób przekażę Ci ten materiał:
Sam tekstowy kurs jest nieco trudny w przyswajaniu. Również tylko wideo nie jest idealnym rozwiązaniem ponieważ często w częściach narracyjnych siedzimy i wpatrujemy się tępo w planszę na ekranie, która nie zmienia się po kilkanaście minut skutkiem czego nie przyswajamy wiedzy w możliwy sposób. Wideo jest dobre do zobrazowania konkretnej czynności, działania, przedstawienia przedmiotu, elementu, pokazanie wykonania manualnych zadań itp.
Zdecydowałem się w kursie na połączenie tekstu z wideo i zastosowałem metodę którą nazwałem "mieszaną". Decyzję swoja oparłem na raporcie Richarda Barkle'a
W związku z tym kurs podzieliłem na lekcje które otrzymasz na swój adres email. Nie będzie to jednak typowy kurs emailowy. Dostaniesz tylko cykliczne, krótkie wiadomości jako sygnalizację lekcji. Dostaniesz link do pliku PDF który możesz przeczytać online, pobrać na dysk lub łatwo wydrukować. W plikach poszczególnych lekcji masz odnośniki do filmów wideo na omawiany właśnie temat. Filmy możesz oglądać lub pobrać w wygodnym formacie standardowym lub mobilnym / komórki, smartfony /
Myślę, że metoda ta zrewolucjonizuje metodykę kursów. Są tu same korzyści, zarówno dla odbiorcy jak i trenera
- nie musisz czytać długich maili / nie jest to wygodne /
- nie musisz nic szukać w dużym pliku / nie każdy sobie z tym szybko radzi i zależy to od wydajności komputera /
- nie musisz tracić czasu na oglądanie filmu w którego fragmencie akurat "nic nie ma" - na ekranie plansza a lektor sobie opowiada
- możesz łatwo wyszukać konkretne treści i słowa co w wideo jest niemożliwe, a przewijanie po kawałku nużące ,a w trybie online często wręcz niewykonalne ze względu na zapchane łącza i obciążone serwery. Niewielu dysponuje super łączem
- wideo możesz obejrzeć na konkretny temat szybko i sprawnie jako mniejsze pliki i precyzyjniej przewijać
- nie musisz patrzeć na plansze na ekranie z adresem www przez np 20minut
- możesz wybierać i szybko wyszukiwać konkretne słowa i treści i wzmacniać je filmem do tego konkretnego właśnie fragmentu. W wideo jedyną możliwością wyszukiwania jest przewijanie po kawałku. Przewijaj wideo np w telefonie - szybko pewnie zrezygnujesz z tego filmu
- no i mało kto ma czas aby oglądać jednorazowe porcje wideo po godzinie czy więcej
- dodatkowo mało kto jest w stanie przetworzyć takie porcje wiedzy jednorazowo i wszystko przyswoić, a często jednorazowe obejrzenie nie wystarcza.
Mam nadzieje, że ten sposób budowania kursów spodoba Ci się. Ja w tym systemie zobaczyłem 2 szkolenia i już nie mam wątpliwości jak chcę się uczyć i wybieram materiały przygotowane właśnie w podobny sposób.
Zatem do dzieła - tusze puste i zasychają
* aktualnie kurs jest na ukończeniu i kupując kupon zostajesz przydzielony/a do grupy oczekującej i z chwilą uruchomienia otrzymasz pełną informację i link do opłacenia. Możesz wziąć udział w losowaniu darmowego egzemplarza (będzie 5szt) kursu (szczegóły przez e-mail) i gwarantujesz sobie cenę 29zł.
Waldek Zaręba