Starą kuchenkę trzeba było wymienić, nie nadawała się praktycznie do niczego. Szukaliśmy oczywiście nowej, wybrałem na poszukiwania sklep OleOle, ponieważ już kupowałem tu wcześniej monitor. Zadowolony byłem z ceny, oraz z jakości jego, więc kuchenki też postanowiłem tutaj poszukać.
Mój budżet pierw oscylował w granicy 700zł, ale po przemyśleniu stwierdziłem, że lepiej dopłacić i mieć full opcję, no bo przecież takiej kuchenki nie kupujemy na sezon, ma służyć na lata. Kuchenka kosztowała 825zł, przyłączenie 100zł, wąż 66zł, czyli razem wyszło mnie 991zł. Drogo? Z jednej strony tak, ale jakość? świetna! Palniki o dobrej mocy, zabezpieczenie przeciw wypływowe oraz zapalarka działa bez zarzutu. Czytałem tu opinie w których problem był z długim "zapalaniem" się palnika. Też miałem ten problem, ale tylko jeden dzień. Na drugi już odkryłem, że po przekręceniu i odpaleniu palnika, nie puszczać pokrętła, tylko je docisnąć - wtedy nie będzie trzeba przytrzymywać. Co do rzekomego smrodu z piekarnika, to nie są żadne chemikalia, tylko tak po prostu "śmierdzą" piekarniki elektryczne. Co do samego działania piekarnika, świetny! Tyle wystarczy o nim powiedzieć, potrawy robią się szybko, jest sporo funkcji, takich jak przypiekanie, termoobieg, itp. Ja jako facet, który nigdy nic nie piekł, z powodzeniem dzisiaj zrobiłem kolejne ciasto :)