Witam, na sprzedaż mam KTM'a exc z 2003 roku, motocykl na chwilę obecną ma około 450 mth przebiegu, kupiłem go gdy miał nieco ponad 300 mth, pewnie wydaje się dziwnym, że taki rocznik ma tak niski przebiega, ale ja jeździłem nie dużo, głównie w weekendy, a poprzedni właściciel jeździł jeszcze mniej gdyż mieszkał w Warszawie i nie miał po prostu gdzie. KTM przez dwa lata kiedy był w moich rękach, nigdy mnie nie zawiódł, jedyna rzecz jaka sprawiła, że nie mogłem na nim jeździć była to pęknięta przysłona przepustnicy, jest teraz założona nowa i będzie w nim latać do końca jego dni. W motocyklu ok 15 mth temu wymienione było:
-łańcuszek rozrządu
-tarcze, sprężynki i przekładki sprzęgła
-sprawdzone wszystkie łożyska
-wymienione łożyska i dystanse w obu kołach
-nowa przysłona przepustnicy w gaźniku
-nowe linki gazu
-wymienione wszystkie płyny eksploatacyjne
Opona przednia jest w około 40% zuzycia, a tylna ma max 2 mth, więc jest praktycznie nowa. Oleje i filtry są w nim wymieniane na bieżąco, co 9-10 mth, na tym punkcie byłem przeczulony, filtr powietrza czyszczony i nasączany regularnie i jak najczęściej, łańcuch i tylna zębatka przelatają spokojnie 2 sezony(mają około 40 mth), przednia zębatka wystarczy na najbliższy sezon i być może na następny, tłok i korba przelatają jeszcze ok 80 mth, 15 mth temu było wszystko sprawdzane i na tłoku nie ma żadnych śladów zużycia, a na korbie luzów, zawory też nie mają zużycia, olej jakiego używałem to motorex, do nasączania filtra także motorex, nie kombinowałem w nim żadnych wiejskich patentów, bo ten motocykl miał mnie dowieźć po terenie z domu 100 km dalej i z powrotem, na torze nim nie jeździłem, bo nie jest to dla mnie, a zresztą do toru mam kawałek. Oczywiście motocykl jest zarejestrowany i opłacony. Odpala na zimno i na ciepło z dotyku. Jedyny mankament to cieknąca lewa laga, ale postaram się wymienić olej i uszczelniacze w oby dwu lagach jak najszybciej. Nie mam nic do ukrycia w tym motocyklu, bo sam go kiedyś kupowałem i wiem, że człowiek musi wydać kawał kasy i nie wie czy nie jest to cykająca bomba. jeszcze powód dla, którego go sprzedaję, obecnie zacząłem studia, nie będę miał czasu na jazdę, a nie chcę by motocykl stał i tracił na wartości, w następnym roku planuję sobie także kupić coś bardziej dwuosobowego. Polecam, więcej informacji pod numerem telefonu: 796-[zasłonięte]-317, odpisuję także na SMS, gdybym nie odbierał to proszę zostawić wiadomość, a oddzwonię.
|