Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

KSIĄŻKI WIERSZE O KSIĄŻKACH CZYTELNIK 1[zasłonięte]944-19

21-06-2012, 21:12
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 49.99 zł      Aktualna cena: 49.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 2408101136
Miejscowość Kraków
Licytowało: 1    Wyświetleń: 53   
Koniec: 19-06-2012 19:50:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).


PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI - WIERSZE O KSIĄŻKACH
AUTOR - ZEBRAŁ I WSTĘPEM OPATRZYŁ JAN ZYGMUNT JAKUBOWSKI
WYDAWNICTWO - CZYTELNIK, WARSZAWA 1[zasłonięte]944-19
WYDANIE - 1
NAKŁAD - 3290 EGZ.
STAN KSIĄŻKI - BARDZO DOBRY MINUS JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM ) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY - ORYGINALNA, MIĘKKA Z WKLEJKĄ NA LICU + ORYGINALNY KARTON WYDAWNICZY
ILOŚĆ STRON - 63, WYSOKIEJ JAKOŚCI PAPIER ŻEBERKOWY
WYMIARY - 20 x 17 x 0,8 CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - 0,231 KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. - ZAWIERA WINIETY
KOSZT WYSYŁKI 8 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

Wiersze
o książkach
Zebrał
i wstępem opatrzył Jan Zygmunt Jakubowski
CZYTELNIK 1[zasłonięte]944-19





Spis wierszy

Biernat z Lublina Kto miłuje księgi, nie miewa
teskności... / 17
Marcin Bielski Mistrz ku swoim książkom mówi / 18 Mikołaj Rej Ku książkom krótka przemowa / 19 Adam Mickiewicz O, gdybym kiedy dożył tej
pociechy... / 21 Juliusz Słowacki Bo to jest wieszcza najjaśniejsza
chwała... / 22
Jan Rak Podróżnik książkowy / 23 Cyprian Kamil Norwid Wiełkie-słowa j 24 Teofil Lenartowicz Tasso / 26 Wiktor Gomulicki Ex łibris / 28 Artur Oppman [Or-Ot] Ostatni klasyk / 29 Stanisław Wyspiański Pociecho moja ty, książeczko... / 32 Maryla Wolska Pożółkłe twoje książczyny... / 34 Leopold Staff Czytelnicy / 35 Zuzanna Rabska Nieśmiertelność ksiąg / 36 Emil Zegadłowicz Najpiękniejszymi księgami... / 37 Julian Tuwim Przede mną książka... j 39 Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Spalone rękopisy / 42 Jarosław Iwaszkiewicz Nieraz kiedy samotnie
przechadzam się lasem... / 43 Gabriel Karski Biblioteka / 44 Antoni Słonimski Gdy dom Boyów wspominam
w najczulszej przyjaźni... / 45 Władysław Broniewski Moja biblioteka j 46 Jan Lechoń Na aBoskiej komedih dedykacja 48 Włodzimierz Słobodnik O czytaniu / 49 Józef Czechowicz Z kroniki bibliofilów lubelskich / 50


Mieczysław Jastrun Ileż was, stare druki, rękopisy,
księgi... I 51
Jerzy Liebert Rozmowa o Norwidzie / 52 Konstanty Ildefons Gałczyński Piosenka o książce / 53 Marian Piechal Książka / 55 Teodor Bujnicki Najmilsza książka j 56 Jan Huszcza Nad aPanem Tadeuszem^ / 58 Tadeusz Kubiak W Warszawie / 60
Wiersze o książkach - zebrane i wstępem opatrzone przez prof. dra Jana Zygmunta Jakubowskiego, w opracowaniu i układzie typograficznym Leona Urbańskiego — wydano drukiem we wrześniu tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego czwartego roku, w dwudziestolecie Spółdzielni Wydawniczej a Czytelnik)).
Złożono czcionką Plantin i wydrukowano 3290 egzemplarzy (ark. wyd. 2; ark. druk. 4) w Zakładach Graficznych .Dom Słowa Polskiego^ na papierze drukowym, żeberkowanym kl. III, go g, 82 X104 z Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych; oklejkę wydrukowały Wydawnictwa Geologiczne; naklejkę PSP Oficyna Graficzna w Warszawie. Oprawę Spółdzielnia (.Starodruk)) w Krakowie.





O miłości do ksiąg w poezji polskiej

Wiersze tu zebrane — to tylko drobna cząstka przyjaznych głosów, jakie od wieków opiewały chwałę książki. Philobiblon — taki tytuł nosi stary łaciński traktat (z roku 1344), który po raz
pierwszy połączył w nierozerwalną całość słowa miłość i książka (greckie: phileo i bib-los). Autor, Ryszard de Bury, angielski biskup i wysoki dostojnik królewski, był namiętnym zbieraczem ksiąg i gorącym krzewicielem ich kultu. Godzi się na wstępie książeczki, zbierającej przykłady polskich wierszy o książce, wspomnieć z należnym szacunkiem dzieło, które następne pokolenia uznały — jak pisał zasłużony bibliotekarz, bibliograf i bibliofil, Marceli Poznański — o za perłę wszechświatowej literatury bibliofilskiej 0. Przetłumaczył je na język polski Jan Kasprowicz, sam gorący zbieracz i miłośnik książek, poszerzając tytuł — O miłości do ksiąg, to jest Philobiblon — i poprzedzając przekład rymowaną gawędą, w której m.in. pisał:
Powierzam Twej dobroci, Czytelniku miły, książeczkę, której karty oby Ci sprawiły uciechę, jaka dotąd żyje w sercu mojem, wtargnąwszy w nie od razu, prawdziwym przebojem.
Pisana przed wiekami na cnym pergaminie, przetrwała burze wieków i chyba nie zginie już nigdy, bo wszak nigdy nie zbraknie na ziemi namiętnych dusz, co dłońmi nieomal drżącemi chwytają dzieło ducha, toną w jego treści i — kształcie!...
Autor Philobiblonu był przeciwnikiem wojen grożących zniszczeniem umiłowanym księgom. W rozdziale Skarga ksiąg na wojny wołał:
sZaiste, nie ma godnego bólu dla dostatecznego opłakiwania ksiąg wszystkich, które dzięki okolicznościom wojny zmarniały na całym świecio).
Ale szczery miłośnik pokoju stawał się niemal agresywny i płonął szlachetnym gniewem, gdy piętnował tych, którzy nie szanują książek. W rozdziale Jak należy troskliwie obchodzić się z książkami i utrzymywać je w porządku pisał:
^Dopuszcza się na nich haniebnej zniewagi ten, co śmie się ich brudną dotykać ręką... Istnieje także pewien gatunek złodziei, w wysokim stopniu kaleczących księgi, ponieważ dla napisania listu obcinają brzegi stronic i odgryzają nawet kartki ochronne. Świętokradztwo takie powinno być pod grozą klątwy zakazane").
Bywał natomiast poetą, gdy podnosił pożytek i mądrość książek. Posługiwał się wówczas słowami uskrzydlonymi podziwem i miłością. W rozdziale O tym, iż skarb mądrości znajduje się głównie w księgach czytamy:
oO ceno mądrości, nie zmniejszająca się z czasem, siło wiecznie kwitnąca i odpędzająca wszelkie troski i chmury... Obok skarbu tego tracą wartość kosztowne kamienie... O księgi, wy, co same jedne posiadacie swobodę, same pozwalacie nam z swobód korzystać, co dajecie wszystkim to, czego od was żądają, i oswobadzacie wszystkich, wiernie poświęcających się waszej służbie... Wyście głębokimi kopalniami wiedzy, do których mędrzec posyła swego syna, aby wydobył z nich skarby... Wyście studniami wody bijącej... Wyście piersiami, pełnymi mleka żywota, nie dającymi się nigdy wyczerpać...o
W dalekiej przeszłości trzeba też szukać pierwszych poetyckich śladów miłości do ksiąg w Polsce. Znajdujemy je u autora pierwszych drukowanych książek polskich— u Biernata z Lublina. On też pierwszy spostrzegł to, co w spotkaniu z książką było i pozostaje najcenniejsze i czego nie zastąpią inne środki przekazywania kultury — jej zdolność do rozwijania w człowieku indywidualnych wartości, które się rodzą z osobistego obcowania z książką. W chropawej jeszcze wówczas mowie, szukającej z trudem drogi do jasnego wyrażania myśli, brzmi to następująco:
Którzyciem siedzą z księgami, Nie mogą być nigdy sami, Aże, kiedy w ciżbie siedzą, Tam dopiero sami będą.
Miłośników książki w literaturze staropolskiej reprezentują w tym wyborze jeszcze Marcin Bielski, podnoszący chwałę tego, ckto kocha się w czytanius, i Mikołaj Rej, sławiący książkę jako środek wychowania człowieka w ssławie i poćciwośch. Był czas, kiedy autorowi Krótkiej rozprawy... wypominano intelektualne ubóstwo i lenistwo. Przeczy tej uproszczonej opinii olbrzymi dorobek pisarski Reja. Zapewne, nie pogardzał on przyjemnościami dostatniego życia szlacheckiego i dobrą kompanią. Ale musiał być czytelnikiem wytrwałym, skoro swoje dzieła nasycił różnorakimi reminiscencjami z obfitych lektur, które uprawiał, godząc to z niewinnym sybarytyzmem. W Żywocie człowieka poczciwego czytamy:
sAzaż nie rozkosz, jesliże czytać umiesz, układszy sie pod nadobnym drzewecz-
kiem między rozlicznemi pięknemi a woniejącemi kwiateczki albo także zimie na nadobnym a rozkosznym łóżeczku swoim, iż sie rozmówisz z onemi staremi mędrcy, z onemi rozlicznemi filozofy, z których najdziesz wielkie pociechy starości swojej, w których najdziesz wielką naukę ku każdej rozważnej sprawie swojej? A chceszli sie też czym ochłodzić albo pocieszyć, azaż nie najdziesz onych rozkosznych historyj o dziwnych sprawach onych ludzi rycerskich a ludzi poważnych, którym sie i podziwować, i z ich dziwnych spraw ucieszyć sie możesz? A chceszli sie też pośmiać, azaż nie najdziesz onych krotofilnych fabułek onych mądrych ludzi, z których sie i nacieszyć, i nauczyć sie zawżdy czego możesz?&
Biernat z Lublina, Marcin Bielski i Mikołaj Rej — to nie jedyni w literaturze staropolskiej entuzjaści książek i czytania. W dosadny sposób określił nieśmiertelność ksiąg Wacław Potocki:
Próżna ufność w marmurze, próżna i w żelezie, To trwa do skonu świata, co na papier wlezie.
Nie pozostał bez echa w poezji polskiej historyczny fakt powołania do życia słynnego księgozbioru Załuskich. Sławiła ten czyn, choć niezbyt wydarzonymi rymami, poetka Elżbieta Drużbacka, gdy w Applauzie z racji swłaśnie erygowanej publicznej w Warszawie Biblioteki^ pisała:
Bibliotekę dla wszystkich wygody Stawiają. Któż tu Załuskich opowie Chęć? Którą mają do nauk wrodzoną I Polskę całą pragną mieć uczoną.
W latach 1753-56 wydrukowano w Polsce w czterech tomach drugie wydanie osławionego dzieła Benedykta Chmielowskiego Nowe Ateny albo Akademia, wszel-kiey scyencyi pełna, na różne tytuły tak na classes podzielona, mądrym dla memoryału, idyotom dla nauki, politykom dla praktyki, melancholikom dla rozrywki. Erygowano... Ten fakt tłumaczy pasję, z jaką znakomici szermierze polskiego Oświecenia pisali o ówczesnych lekturach szlacheckich, jak to na przykład czynił Adam Naruszewicz:
...Niejeden to taki,
Co woli w domu czytać szpargał lada jaki Lub zbijać tylko grosze, by je pan syn stracił, Niż gdyby rozum pięknym czytaniem zbogacił.
Epoka, która głosiła zasadę: łśmiechem naprawiać obyczajea, stworzyła też satyryczne obrazy, ukazujące niedolę książki w obskuranckich zakonach. Wspomnijmy choćby opis biblioteki klasztornej w Myszeidos Ignacego Krasickiego, zamienionej w ... spiżarnię, lub fragment z Monachomachii:
... Wiem z dawnej powieści, Że tu w klasztorze jest biblioteka; Gdzieś tam pod strychem podobno się mieści I dawno swego otworzenia czeka. Był tam brat Alfons lat temu trzydzieści I z starych książek poodzierał wieka.
Czcigodny protoplasta przyjaciół książki, biskup Ryszard de Bury, załamałby ręce, gdyby dowiedział się o niecnym czynie brata Alfonsa i zapewne wybuchnąłby znowu namiętną filipiką, jaką rozpoczął czwarty rozdział swego dzieła — Skarga ksiąg, skierowana przeciwko niewdzięcznemu klerowi:
łPadałcze plemię, co pożerasz własne rodzice; pogardy godny płodzie kukuł-czy, co, wyrósłszy, mordujesz swoje karmicielki, którym zawdzięczasz swą siłę; zmarniali uczniowie i mnisi, oto czem jesteście względem ksiąg! o.
Lektury romantyków były zawsze pełne wysokiego napięcia emocjonalnego:
Świeco niedobra! właśnie pora była zgasnąć! I nie mogłam doczytać — czyż podobna zasnąć? Waleryjo! Gustawie! anielski Gustawie! Ach, tak mi często o was śniło się na jawie...
Nie zamykajmy jeszcze Dziadowi e Tutaj, na wzgórku, Russa czytaliśmy razem., .s — wspominał nieszczęsny kochanek Gustaw. Romantycy uczynili książkę sojusznikiem miłości. Przywołajmy jeszcze obraz z poematu Słowackiego W Szwajcarii:
... Było to rankiem — pomnę — pod kaskadą — Byliśmy niczym nie strwożeni — sami — Czytając książkę pełną łez, ze łzami. Wtem duch mi jakiś podszepnął do ucha,
Ażebym na nią z książki przeszedł okiem. — Była jak anioł, co myśli i słucha —
I nagle — takim przejrzystym obłokiem Rumieniec smutny twarz jej umalował,
Że nie wiem dotąd, jak się wszystko stało; Alem ją w usta różane całował
I czułem ją tu, na mych rękach, białą, Sercem bijącą, brylantową w oczach. Wtem nagle — w jasnej kaskady warkoczach Coś pomieszało się i coś urzekło; Wiatr na nas rzucił całe wodne piekło I z kwiatów spłoszył wilgotnymi mgłami. — Odtąd jużeśmy nie czytali sami.
W poetyckim obrazie życia stworzonym przez romantyków książka pełniła rolę aktywną, stawała się iskrą zapalającą do czynu. Nawet wówczas, gdy romantyczny bohater rzucał książką o ziemię, oddawał jej hołd najgłębszy. Otwórzmy jeszcze raz Dziady:
Ach, jeśli ty Getego znasz w oryginale...
...Ach, te to, książki zbójeckie!
(ciska książkę)
Młodości mojej niebo i tortury!
One zwichnęły osadę mych skrzydeł
I wyłamały do góry,
Że już nie mogłem na dół skręcić lotu.
W epoce romantyzmu podziw dla książki sięgał zawsze po słowa przeniknięte najżywszym entuzjazmem i patosem. Przyjaciel Mickiewicza — a później w okresie towiańszczyzny jego namiętny krytyk — poeta i kaznodzieja Józef Hieronim Kajsie-wicz wołał:
Otwórzcie mi księgarnie wszystkich krajów świata, Chcę się w nie wrzucić, wrosnąć, zatopić i szperać, Z ksiąg chcę mieć pokarm, napój, w księgi się ubierać, Spać w księgach i śnić księgi...
Oczywista, romantyczny kult książki wiązał się ściśle z wiarą w potęgę poezji, wyrażał przekonanie o niezastąpionej roli słowa artystycznego w życiu. Dlatego prze-
...



WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.