Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

KRZYŻ - TEGO NIE MA W TV - Ewa Stankiewicz

24-06-2012, 6:41
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 19 zł      Aktualna cena: 19 zł     
Użytkownik majkon7
numer aukcji: 2407709320
Miejscowość Zielonka
Licytowało: 1    Wyświetleń: 9   
Koniec: 18-06-2012, 21:34

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Opakowanie: Koperta kartonowa
Opakowanie: bez folii
Liczba płyt w wydaniu: jedna
Licencja do wypożyczania: Bez licencji
Rodzaj wydania: Wydanie z gazety

info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

TEGO FILMU NIE OBEJRZYSZ W POLSKIEJ TELEWIZJI

W będącym swego rodzaju kontynuacją „Solidarnych 2010", Ewa Stankiewicz i Jan Pospieszalski opowiadają o wydarzeniach na Krakowskim Przedmieściu, które przez wiele tygodni emocjonowały Polaków. Jednak ich obraz nie ma nic wspólnego z powierzchownymi relacjami dziennikarskimi. Twórcy filmu „Krzyż" dokumentują wszystkie wydarzenia mające miejsce na Krakowskim Przedmieściu oraz ich bohaterów. Poprzez koncepcję reżyserską i realizatorską, nastawioną na ukazanie sytuacji, która podzieliła praktycznie cały naród, widz odnosi wrażenie, że prawda o tamtych wydarzeniach jest o wiele bardziej złożona, niż może się to z początku wydawać.

Wobec tego filmu z całą pewnością nie można przejść obojętnie. Poza filmem, w książce wywiadzie-rzecze z twórcami: Ewą Stankiewicz, Janem Pospieszalskim i Robertem Kaczmarkiem poruszona została m.in kwestia ceny, jaką przyszło zapłacić twórcom „Solidarnych 2010", za próbę udokumentowania tamtych wydarzeń.

Na Krakowskim Przedmieściu 9 sierpnia uczestnicy happeningu przerzucali sobie nad głowami żółtego pluszowego kaczora wielkości piłki plażowej i krzyczeli „Jeszcze jeden". A więc: jeden Kaczyński zginął, chcemy śmierci tego drugiego. Nie ma tu miejsca na żadne niuanse, spekulacje, domysły. Komunikat jest łopatologiczny, prosty... Drugi obrazek, bardziej wyrafinowany, to ludzie krzyczący „Chcemy Barabasza!". Czyli publiczne, zbiorowe odrzucenie Chrystusa. I po tym poczułem chłód na plecach.

Jan Pospieszalski (fragment książki)