Dziś niewydolność całej amerykańskiej demokracji (a nie tylko jej eksportowej wersji w Iraku i Afganistanie) to diagnoza niemal powszechna, obecna też w kulturze masowej. Pod strzechy trafiła między innymi dzięki dwóm serialom: Newsroom i House of Cards.
Opis choroby w obu produkcjach jest bardzo podobny: rząd, wielkie korporacje i będące ich przybudówką media realizują głównie interes ekonomiczny wąskiej grupy elit i pacyfikują opór społeczny - debatą publiczną rządzi terror telewizyjnych ratingów i żelazna pięść zarządów korporacji; waszyngtoński establishment to dżungla pełna lobbystów, partyjnych bossów i ich marionetek - pomniejszych kongresmenów, dyrektorów sprzedaży, ambitnych media-workerów i sierot po ideologii społeczeństwa obywatelskiego. Gdzie w tym wszystkim jest sprawczość, podmiotowość, suwerenność, moc?
Dwadzieścia pięć lat temu wierzono, że Europa Środkowa może demokrację z Ameryki zaimportować. Dziesięć lat temu wyraźnie kwestionowano, czy USA mogą ją eksportować na Bliski Wschód. Dziś pytamy - czy w Ameryce w ogóle jest demokracja? Warto się Ameryce pod tym kątem przyjrzeć - bo na upadku wzorca najgorzej zazwyczaj wychodzą imitatorzy.
W najnowszym numerze "Krytyki Politycznej" rozmawiamy zatem z amerykańskimi politologami i artystami o kryzysie amerykańskiego systemu politycznego, drukujemy fragment jedynej w swoim rodzaju historii Stanów Zjednoczonych autorstwa Howarda Zinna, a Perry Anderson szkicuje burzliwy obraz ostatniego półwiecza w amerykańskiej polityce. Poza tym przyglądamy się amerykańskiemu etosowi ucieczki i skłonności do improwizacji, a także pytamy o to, czy Hollywood ciągle trzyma się mocno. Do tego zastanawiamy się nad przyszłością i teraźniejszością projektu socjaldemokratycznego i publikujemy korespondencję o niedawnych protestach w Brazylii. W numerze także nagrodzony finałem Grand Press Photo cykl portretów politycznych Marcina Kalińskiego.
Wśród autorów m.in. Benjamin Barber, Marshall Berman, Sheri Berman, Wendy Brown, Nancy Fraser, Jacob Hacker, bell hooks, Jennifer Klein, Dani Rodrik.