Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Krwawy październik 1914 Tom 1

11-05-2015, 6:07
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 65.90 zł     
Użytkownik ksieg-inter_pl
numer aukcji: 5257573528
Miejscowość Warszawa
Zostało sztuk: 3    Wyświetleń: 6   
Koniec: 11-05-2015 06:12:22

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Przedmiotem aukcji jest:

Krwawy październik 1914 Tom 1

Nielipowicz Siergiej

Dane:
  • ISBN:978[zasłonięte][zasłonięte]88922
  • liczba stron: 330
  • okładka: twarda
  • wydawnictwo: Napoleon V
  • wymiary: 170 x 240 mm
  • Data wydania: 2[zasłonięte]015-04
  • Stan produktu: nowy, nieużywany



  • Opis książki:
    Operacja warszawsko-iwangorodzka [warszawsko-dęblińska] była największym starciem armii Austro-Węgier, Niemiec i Rosji na wschodnim [rosyjskim] teatrze działań pierwszej wojny światowej w 1914 roku. Jej przeprowadzenie zmusiło obie strony skoordynowania działań wielkich związków operacyjnych (frontów). W toku samej operacji centralne miejsce zajmowały raczej cele polityczne, niż strategiczne: podobnie jak w przypadku natarcia niemieckich armii na Paryż w sierpniu 1914 r., tu głównym zadaniem 9. armii niemieckiej stało się opanowanie Warszawy. Wziąwszy pod uwagę nastawienie ludności Królestwa Polskiego, utrata kontroli nad tak dużym ośrodkiem polityczno-administracyjnym i kulturalnym Imperium Rosyjskiego równałaby się zapoczątkowaniu procesu rozkładu całej politycznej struktury państwa.Interesy polityczne w oczywisty sposób przeważały w tej sytuacji nad względami militarnymi. Tak więc, z punktu widzenia dowództwa niemieckiego (tj. szefa sztabu Kwatery Głównej, generała piechoty von Falkenhayna oraz dowodzącego świeżo utworzoną 9. armią generała-pułkownika P. von Hindenburga), przemieszczenie wojsk na kierunek warszawski zostało wymuszone przede wszystkim natarczywymi monitami dowództwa austro-węgierskiego Frontu Północno-Wschodniego o wsparcie, niezbędne wskutek klęski w bitwie galicyjskiej. Bezpośrednio szturmować miasta z prawie milionową ludnością, bronionego przez system fortów i artylerię forteczną, Niemcy co prawda nie zamierzali, jednakże w toku operacji atakowano je, używając w tym celu do jednej trzeciej posiadanej piechoty i połowę kawalerii. Dowództwo rosyjskich armii Frontu Północno-Zachodniego (generał piechoty W. Ruzskij) również nie miało zamiaru bronić Warszawy: planowano ewakuować miasto i umocnić się na prawym brzegu Wisły, opierając się o twierdze Nowogieorgijewsk [Modlin] i Iwangorod [Dęblin]. Jednak dowodzący armiami Frontu Południowo-Zachodniego generał artylerii. N.I. Iwanow upierał się przy konieczności utrzymania Warszawy i wykorzystania jej jako przyczółka i bazy wypadowej do przeprawienia kilku armii na lewy brzeg Wisły i w dalszej kolejności natarcia na Berlin najkrótszą drogą - przez Poznań (niem. Posen). Ciekawe, że dowództwo niemieckie nie zdecydowało się wykorzystać tej najkrótszej drogi na Warszawę, tracąc drogocenny czas.


    Przed zakupem zapoznaj się ze stroną o mnie

    Zobacz nasze pozostałe aukcje

    Dodaj nas do ulubionych sprzedawców

    Zapraszamy serdecznie.






    Wróć na początek aukcji