Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

KRONIKA MIASTA POZNANIA POMNIKI

19-01-2012, 14:17
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 65 zł     
Użytkownik pio234
numer aukcji: 2034332851
Miejscowość Poznań
Wyświetleń: 4   
Koniec: 12-01-2012 22:22:51

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2001
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

WITAM

DO SPRZEDANIA  NOWA KSIĄŻKA:

KRONIKA MIASTA POZNANIA POMNIKI

autor: JACEK WIESIOŁOWSKI

rok wydania: 2010

wydana przez : WYDAWNICTWO MIEJSKIE

ilość stron: 388

Opis: DELIKATNIE ZAGIETA OKŁADKA NIE WIDOCZNE.

 pojawiają się problemy dotyczące miejsca, w którym żyjemy. Interesuje nas więc architektura miasta, ponieważ od jej jakości zależy komfort naszego życia, wygląd i stan ulic oraz parków, bo przyjemnie jest mieć zieleń pod oknem i dojeżdżać do pracy, nie rujnując zawieszenia samochodu.
O pomnikach pisze się i mówi niewiele. Właściwie nie wiadomo dlaczego. Są przecież bardzo widoczne, bo stawiamy je najczęściej w miejscach, które należą do licznie uczęszczanych przez mieszkańców miasta. Właśnie po to, by były powszechnie dostrzegane. Pomnik pojawia się najczęściej w świadomości ludzi już w fazie realizacji i w momencie jego odsłaniania. Wtedy jest o nim głośno, toczą się rozliczne dyskusje i spory o jego kształt artystyczny, ideowy, o lokalizację. Potem taki stojący już monument powoli odchodzi w zapomnienie i przywołujemy go właściwie tylko z okazji rocznic, kiedy składamy pod nim wiązanki kwiatów albo wtedy, gdy względem niego orientujemy się w topografii miasta. Być może taka już rola pomników, że po prostu są, stając się elementem pejzażu miasta i świadcząc o jego odrębności i klimacie (być może tylko rozliczne pomniki papieża stawiane w całej Polsce według podobnego schematu spowodują, że nie będziemy odróżniać miasta od miasta, tak jak w latach 70. myliliśmy mieszkanie sąsiada ze swym własnym - i tu, i tam stał segment Kowalskich).
Na przekór milczącej roli pomników, świadków naszej codziennej krzątaniny, w nowym numerze Kroniki Miasta Poznania (2/01) oddajemy im głos. Piszemy o monumentach, które niegdyś zdobiły nasze miasto, a których już z różnych względów nie ma, o tych, które stoją od pokoleń, i o tych, które pojawiły się niedawno. Piszemy o najbardziej "pomnikowym" miejscu w Poznaniu, gdzie stały, jeden po drugim, cztery pomniki, czyli o pl. Mickiewicza, przypominamy o pomniku Armii Poznań, trochę zapomnianym, a uchodzącym za jedną z najciekawszych realizacji tego typu w Polsce. Publikujemy tekst o pomniku Powstańców Wielkopolskich, niegdyś okazałym, a dziś przytłoczonym otaczającą go nową architekturą. Pomnika Poznańskiego Czerwca pominąć nie można, bo jak żaden inny wpisał się w zbiorową pamięć poznaniaków. Sporo miejsca poświęcamy również ostatnim realizacjom (pomnik Katyński, S. Mikołajczyka i monument Chrystusa przy ul. Fredry), bo dyskusje wokół nich toczone są ciągle aktualne. Tom kończy Stary Marych. Tu poznaniacy byli zgodni - jemu akurat pomnik należało postawić, choćby dlatego, żeby zdziwieni warszawiacy pytali: Kto to jest?



 

 

KOSZTY WYSYŁKI TO:

polecona - 9.50zl

priorytetem - 10.50zl

za pobraniem - 14.00zł

osobiscie - 0zl

 

zachecam do kupna bo warto na dole real foto tej książk