Witam Allegrowiczów,
Chciałbym na tej aukcji zaoferować krewetki Caridina cf. babaulti -znane również pod nazwą Rainbow. Pochodzą one z mojej wieloletniej hodowli, w której stosuję wodę z kranu. Jest ona twarda, a pH wynosi 7. Nie preparuję jej w żaden sposób, a podmieniam raz w tygodniu ok 25%. Filtracja filtrem kubełkowym.
W naturze występują w Indiach. Samce osiagają 3,5 cm, samice do 4 cm. W mojej hodowli tak duże nie rosną - największe samice mają ok 3 cm.
Idealne warunki wodne dla tych krewetek to: temperatura ok 22-25*c, pH pomiędzy 6,5-7,5.Krewetki rozmnażają się w akwarium bez większego problemu, dlatego polecane są dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z krewetkami.
Rozród jest łatwy, nie wymaga specjalnych przygotowań akwarium. W odpowiednich warunkach, samica po prostu zaczyna nosić jajeczka w odwłoku. Trwa to ok.3 tygodni, po czym wylęgają się młode, zdolne do samodzielnego pobierania pokarmu. Są miniaturką rodziców.
Krewetki lubią zarośnięte akwaria, z dużą ilością roślin i korzeni, na których uwielbiają przebywać. Podłoże możemy zastosować różne, w zależności od tego jaki efekt kolorystyczny krewetki chcemy uzyskać. Z reguły czarny bazalt wpływa na zmianę koloru krewetki,robi się ona ciemna, a nawet czarna,czasem granatowa, po zastosowaniu żwiru rzecznego zmienia zabarwienie na jasne, zielonkawe, brunatne, w zależności od nastroju.
Moje są w większości przezroczyste, tak jak na zdjęciu, niektóre samice są zaś ciemnobrązowe.
Babaulti lubują się w pokarmach roślinnych. Bardzo chętnie skubią glony nitkowate, sinicy i brunatnych jednak nie ruszą. W sklepach zoologicznych można dostać pokarm z wysoką zawartością spiruliny, a także pokarmy specjalnie przeznaczone dla krewetek. Dla urozmaicenia można podawać krewetkom plasterek banana, czy też kawałek gotowanego brokułu, marchewki bądź kalafiora. Moje najczęściej jedzą pokarm niezjedzony przez ryby,- no i oczywiście stale skubią glony ;-)
Krewetki te nie powinny żyć z dużymi pielęgnicowatymi takimi jak Skalar, Kakadu i wszelkimi innymi agresywnymi rybami, które je po prostu upolują i zjedzą. Same są bardzo łagodne i towarzyskie, nie stanowią zagrożenia dla innych mieszkańców akwarium.
W razie pytań proszę pisać, chętnie udzielę odpowiedzi na dodatkowe pytania dotyczące ich hodowli. Chętnym mogę wysłać także zdjęcia akwarium, z którego pochodzą.