Producent "Pearl Harbor" i reżyser "Dnia Próby" zrealizowali pasjonującą epopeję przygodową, prawdziwą, pełną heroizmu historię, stanowiącą tło jednej z najwspanialszych legend. Jest to opowieść o mężnym Arturze (Clive Owen), jego braterstwie z Lacelotem (Ioan Gruffudd), o lojalnych Rycerzach Okrągłego Stołu i ich bohaterskiej walce w imię wolności i miłości. Film, w którym występuje także Keira Knightley, jest niezwykle widowiskowym obrazem, łączącym wątki historyczne z trzymającą w nieustannym napięciu akcją i dostarczającym rozrywki na najwyższym poziomie.
It's got a round table, some knights, and a noble warrior who rises to become King Arthur, but everything else about this revisionist legend is pure Hollywood. That's not such a bad thing if you enjoyed , , and , and there's some intriguing potential in presenting the "real" Arthur (played by Clive Owen) as a 5th-century soldier of Rome, assigned to defend Roman-imperial England against a hoard of invading Saxons (led by Stellan Skarsgard in hairy villain mode). As revamped history and "archaeological findings" would have us believe, Guinevere (Keira Knightley) is a warrior babe in face-paint and Lancelot (Ioan Gruffudd) is a nonentity who fades into the woodwork. Never mind. Best to enjoy the harsh, gloomy atmosphere of Irish locations, the ruggedness of Owen and his hearty supporting cast, and the entertaining nonsense of a Jerry Bruckheimer production that strips battle-ready Guinevere down to leather-strap S gear while all the men sport full-body armour. Hail to the queen, indeed. --Jeff Shannon
Zdjęcie poglądowe, okładki mogą się różnić.
AGBB000NDM3V8