Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Kotka Pinia potrzebuje POMOCY

06-06-2014, 17:42
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 5 zł     
Użytkownik felineus_org
numer aukcji: 4290040116
Miejscowość Rzeszów
Wyświetleń: 12   
Koniec: 06-06-2014 17:13:46

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

 

POMAGAĆ POTRZEBUJĄCYM ZWIERZĘTOM - KOSZTOWNE

ZOBACZYĆ WDZIĘCZNOŚĆ W ICH OCZACH - BEZCENNE


 

Konto FELINEUS_ORG założone zostało przez grupę wolontariuszy, którzy z potrzeby serca niosą pomoc bezdomnym zwierzętom.


Na tej stronie pojawią się aukcje z rzeczami, z których dochód przeznaczymy dla potrzebujących zwierząt.

Z góry dziękujemy naszym darczyńcom, gdyż dzięki nim udało nam się uratować niejedno życie lub zdrowie oraz znaleźć kochające domy kilkudziesięciu naszym podopiecznym.

 

 

Dane Fundacji: www.felineus.org

FDZ Felineus Jaśminowa 8/1, 35-604 Rzeszów, REGON 180[zasłonięte]206

Tel. 512 [zasłonięte] 032

Alior Bank 58 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 727119

 

 

 

WSZYSTKIE NASZE AUKCJE MAJĄ STATUS AUKCJI CHARYTATYWNYCH. CAŁKOWITY DOCHÓD UZYSKANY Z NICH BĘDZIE PRZEZNACZONY NA POMOC BEZDOMNYM I WOLNO ŻYJĄCYM ZWIERZĘTOM.
Przedmiotem aukcji jest pocztówka wybierana losowo i wysyłana w kopercie.

Pinia to podopieczna Fundacji Felineus.

Pod naszą opiekę trafiła w połowie maja. Zabrana została z ulicy, na której widywano ją już jakiś czas.

Nikt nie wiedział czy ma właściciela, czy to domowy kotek, czy wolnożyjący.

Złapana została dopiero w momencie jak karmicielki zauważyły że coś się z nią dzieje niedobrego.

Kotka początkowo była bardzo nieufna, wystraszona. Ale w lecznicy zachowywała się bardzo grzecznie.

Stwierdzono u niej delikatną duszność (mogło to być ze strachu), świerzbowiec uszny, zapchlenie - zarobaczenie (jak zwykle u takich kotów) i niestety ropomacicze.

Obecnie kotka jest już podleczona i wysterylizowana.

Bardzo fajnie zachowuje się w domu tymczasowym. Jest grzeczna, daje się głaskać, ładnie je i załatwia się do kuwety.

Kicię czeka dłuższe leczenie ale mamy nadzieje że wszystko idzie już ku lepszemu.

 

 

Gdyby ktoś z Państwa zechciał podarować kilka złotych na karmę i leki dla Pini, to będziemy bardzo wdzięczni.

 

Po licytacji prosimy o informację czy wysłać pocztówkę i jaki sposób wysyłki Państwo wybieracie.