Witam szanownych lutowników,
Na sprzedaż idzie dziś korpus od basu, który nabyłem dość długi czas temu, i którego gryf po wymianie progów niedługo trafi do zacnego P/J bassa, natomiast z tego korpusu nic nie zrobię, nie na moje nerwy ani sprzęt.
Rzecz zrobiona jest ze sklejki (lutniczej, nie lutniczej, pies wie, w każdym razie jest to wytwór pracowni Pana J. Wilka z Gorlic z początku lat 90tych XX wieku). Solidny i ciężki, z dosyć nietypowymi wycięciami na przystawki, J pod gryf i H pod most. Stan wizualny jest bardzo średni, jako że nie chciało mi się dokończyć zdzierania lakieru - więc należy się parę ruchów ścieraczem i najprawdopodobniej wypełnienie otworów po przystawkach i wycięcie nowych, nieco bardziej przepisowych, i jeśli ktoś chce kopiować JB, to krawędzie korpusu też należałoby nieco wyoblić. Jak mówię, nie mam na to sprzętu.
Kieszeń gryfu w porównaniu do Fendera wydaje się standardowa. Wymiary: wys. 2cm, szer. 6.2cm, głębokość ok. 9.8cm, ale jest jeszcze "wnęka" na śrubę regulującą naprężenie gryfu, 9.8 jest od końca stopki do miejsca, gdzie kończyłaby się kieszeń, gdyby wnęki nie było.
Uwaga uprzedzeńcy wytresowani przez opiniotwórcze fora: rzecz jest ze sklejki! Sklejka jest zła, nieorganiczna, cyfrowa, krowom mleko odejmuje a i kury się od niej przestają nieść, w sumie gorzej niż jeśli obok w obejściu gra ktoś disco polo przez piecyk tranzystorowy (-:
Uwaga, cena wysyłki jest orientacyjna i prawdopodobnie będzie niższa, wysyłam przez DPD, ale chwilowo nie mam przy sobie wagi. Prawdopodobnie wysyłka wyniesie niecałe 18 pln, oczywiście różnicę wyrównam co do grosza!
Zapraszam do licytacji, od złotówki! Za 25 pln dodaję humbucker od tego basu, singla podarowałem już komuś.