DO
NAJJAŚNIEJSZEGO I NAJPOTĘŻNIEJSZEGO
JANA KAZIMIERZA
Z Bożej Łaski
Króla Polskiego, Wielkiego Księcia Litewskiego, Buskie- .
go, Pruskiego, Mazowieckiego, Żtnudzkiego, Inflandzkie-
go, Smoleńskiego, Czernieehowskicgo,
jako też
Szwedów, Gotów i Wandalów dziedzicznego Króla Pana Naszego Najłaskawszego.
Przedstawiamy Ci, Najpotężniejszy Królu, obraz powstającej z pomocą Najświętszej Panny ojczyzny. Bolałeś nad jej pognębieniem, słuszna więc, abyś się cieszył, kiedy ją widzisz na przekór zuchwałym za¬machom, nad spodziewanie sąsiednich narodów, Boskim cudem od ostatecznej zagłady uratowaną. Nie zazdrość, Wasza Królewska Mość, owym wielkim mocarzom, któ¬rzy albo nad licznemi królestwy swojem berłem wła¬dając, niezliczone wystawiają wojaka niedostępne budują warownie, wznoszą ogromne i rozległe mury, lub też się chlubią groźnemi twierdzami, co w niebo patrzą ze szczytów skał spadzistych. Większaó Tobie, Janie Kazimierzu, chwała, że panujesz nad takim narodem,
którego sam Bóg potężną prawicą przeciwko wszel¬kim zamachom nieprzyjaciół cudownie broni i zasła¬nia; że rządzisz takiem królestwem, którego Najchwa-lebniejsza nieba i ziemi Pani Bogarodzica sama jest Królową, a stolicę swojego panowania na Jasnej Gó¬rze założyła. Słuszna też, aby wszyscy Chrystusa, i Matki Jego czciciele śpiewywali narodowi Polskiemu z niewoli srogiego wroga wyzwolonemu, ową pieśń króla proroka: „Błogosławiony naród, którego Panem Bóg jego, błogosławiony lud, który On obrał za dzie¬dzictwo sobie!" ^.--
Jeżeli kiedy, to niezawodnie teraz odnowił Bóg w Polsce dawne potęgi swej cuda, które był niegdyś na obronę wybranego, a od Madyanitów gnębionego lu¬du, przez ręce Gedeona uczynił.
Pychą nadęty Karol Gustaw, podstępnie przez stany wybrany, opanował gwałtem Królestwo Szwedz¬kie z wielką krzywdą dla prawdziwego dziedzica i pra¬wego swoich przodków następcy, W nienasyconej żą¬dzy panowania, przeciągnąwszy na swoją stronę nie¬których zwolenników Machiawela i Kalwina, najechał Wielko i Małopolskę, ubezpieczoną rozejmem, bez po¬przedniego wypowiedzenia wojny i podania przyczyny, jak tego prawa narodów wymagają.
Rozlały się po Królestwie słynnem z wiary ka¬tolickiej hordy ludów rozmaitemi kacerstwy splamio¬nych, jako: Szwedy, Finny, Niemcy, Pomorzany, Szko-ty, Kaszuby, Cygani, Szlązacy Węgrowie, Żydzi, Cze-chowie, Prusacy, a co najgorsza, byli tam i swoi, któ¬rzy jadem żmii ojczyznę zabić byli gotowi.
Najwyżsi kościoła i Rzeczypospolitej naczelnicy przymuszeni zostali uciekać z kraju i na obcej ziemi przebywać, wystawieni na szyderstwa gawiedzi i urą¬ganie heretyków. Poburzone zamki, wywrócone mia¬sta, szlachta w pęta okuta, nierycerscy i płeć niewie¬ścia żelazem, więzieniem lub sromotną niewolą wyni-
szczeni. Kościoły świętokradztwem splamione, święte naczynia i sprzęty potłuczone, ołtarze powywracane, święte obrazy powyrzucane, podarte, spalone. Naj¬świętsze ciało Chrystusa Pana po ziemi rozrzucone i zdeptane, grobowce umarłych, pootwierane, trupy po¬wyrzucane, słudzy ołtarza męczeni, mordowani, wie¬szani!
Wszystkiego się dopuszczano, co tylko szalona rozpusta na myśl przyniosła. Dymiły się pożarem święte przybytki, śladów wsi szukano w popiołach, po polach leżały, trupy pomordowanej szlachty, z żadnej; innej winy, tylko że "byli Polakami. Cóż miał uczy¬nić wtenczas Polak? Wołał do Pana, wzywając po¬mocy. A jak dobrze wszakże przepowiedział niegdyś Anioł Pański Gedeouowi; Pan z Tobą z mężów najmo¬cniejszy, idź w tej mocy tioojej, a iwybuwisz Izraela z ręki Madyańskiej; tak z szczęśliwym skutkiem, Naj¬potężniejszy Królu, udzielił Ci błogosławieństwa Naj¬wyższy Pasterz owczarni Chrystusa i Naczelnika Ko¬ścioła katolickiego Aleksander VII. I jako Gedeoit niepierwej wziął się do walki, aż otrzymał cudownie ' znak pewnego zwycięztwa, rano niebieską rosą skro¬pione, tak dopiero wtenczas szli śmiele Polacy na nie¬przyjaciela, kiedy Najświętsza Panna runem Gedeona osłonięta, pożar Jasnej Góry ugasiła i rosą męztwa umysły obrońców napoiła.
Ciesz się, Panie, tym tak widocznym znakiem łaskawości Bożej dla Polski, i niewątpliwą opieką Bo -garodzicy, której siebie samego i Twoje Królestwo świętą -zobowiązałeś przysięgą. Z tem od nieba udzie-lonem męztwem postępuj w pożądanem zwycięztwie,. a nad samemi piekielnemi bramami tryumf odniesiesz, jeżeli zwalczysz najzawziętszego imienia Maryi nie¬przyjaciela i kacerstwo grożące obaleniem katolickiej wiary wytępisz.
Niech nam żyje najszczęśliwiej Jego SwiątobK
wość Aleksander VII i niech darzy ojcowską przychyl¬nością życzliwą sobie Polskęl Niech żyje Jan Kazi¬mierz, Król nasz niezwyciężony, Kościoła Bożego po¬bożny i waleczny obrońca! Niech żyją szlachetne ser-■ca polskich żołnierzy i nieoh bronią z niezmordowaną gorliwością i niepokonanem męztwem powagi Świę¬tej Apostolskiej stolicy! Niech przepadnie w piekło bozbożne kacerstwo, ów niszczyciel pokoju i bezpie¬czeństwa ludów!
Przyjmij, Najpotężniejszy Królu, to za świętą przy¬szłych zwycięztw wróżbę; że Jasna Góra jedynie za łaską Bogarodzicy niezdobytą się stała. Ażeby zaś Twoj.e życzenia najpomyślniejszy osiągnęły skutek, przed Najwyższy Majestat korne modły zasyłać bę¬dziemy. Nas zresztą uniżone i życzliwe sługi Twoje, zwykłą sobie łaskawością zasłaniaj i zachowaj. Waszej Królewskiej Mości najuniżeńszy sługa
O. Augustyn Kordechl,
Zakonu św. Pawła pierwszego pustelnika Pro-wincyał w swojem i całego konwentu Jasnogórskiego imieniu.
Do czytelnika. Jest w Małopolsce w dyecezyi Krakowskiej góra €zęstochowska, którą przodkowie Jasną Górą nazwali dlatego: że miły na wszystkie stroay przedstawia wi¬dok i nieznacznie dążąc ku szczytowi, z twardej się wysuwa opoki. Nazwę tę uświetniły bardziej słynne we cuda, któremi jaśnieje obraz Najświętszej Maryi Panny, przez św. Łukasza na stole cyprysowym odma-
lowany, przy którym Jezus syn Boży, ze swą najmil¬szą Matką i św. Józefem, opiekunem, w domu Naza-reńskim zwykł był pokarm przyjmować. Obraz ten z Jezuralem dostał się do Konstantynopola, a ztamtąd na Ruś, gdzie go Lew, książę Ruski, w zamku Beł¬skim złożył, a w pięćset prawie lat Władysław, ksią¬żę Opolski, w r. 1382 tu go umieścił, wielki i dosyć okazały kościół, oraz klasztor wybudowawszy, który zakonnikom regały św. Pawła, pierwszego pustelnika, z Węgier sprowadzonym, oddał. Ponieważ zaś podo¬bało się Wszechmocnemu Bogu szczególniejszemi ła¬skami miejsce to głośnem uczynić i wielkiemi dobro¬dziejstwami pobożnych katolików do uwielbienia obra¬zu Matki Boskiej skłonić, zaczęli nietylko mieszkańcy Królestwa pielgrzymki odbywać, lecz także liczne lu¬dy z sąsiednich i odległych krajów: Rusini, Litwini, Żmudzini, Prusacy, Kaszuby, Kroaci, Dalmatowie, In-iiantczycy, Węgrzy, Dakowie, Mołdawianie, Albańczy-cy, Szlązacy, Czesi, Sasi; a królowie, książęta i bi¬skupi, senatorowie, szlachta i inni składali tu liczne swoje wota. Ażeby zaś drogi ten skarb świętego obra¬zu, z którego tyle dobrodziejstw Boga na Jego czci- . ■cieli spływa, ocalić od grabieży nieprzyjaciół (czego się już przedtem Czech, Zyska, Husyta w r. 1430 na tem świętem miejscu dopuścił), Władysław IV król polski z pobożną i wspaniałą szczodrobliwością otoczył kościół i klasztor murem (który już byli pierwej za¬konnicy własnym kosztem wznieśli) i basztami umo¬cnił. W tymże czasie także Maciej Łubieński, arcy¬biskup gnieźnieński, prymas Królestwa Polskiego, ka-plicę, gdzie pierwiastkowo święty obraz był umieszczo¬ny, z wielkim kosztem obszerniej odbudował i kształt jej kościoła nadał. Gdy Karol Gustaw, król szwedz¬ki, w r. 1655 Polskę najechał, i pustosząc wszystkie jej ziemie, po kościołach święte naczynia-i skarby zra¬bował, i na tem sobie wiele załężył, aby k$śiSizU>x ezg-
stochowski nie pozostał wolnym od rabunku jego woj¬ska Wysłał więc z licznem żołnierstwem generała, Millera na jego zdobycie. Co przy -tem dokonywaniu zaszło, parządkiem czytaj i składaj, dzięki wielkiej niebios i ziemi Królowaj na Jasnej Górze siedzibę ma¬jącej, tryumfującej z zuchwałych a świ^tokradzkich za¬machów heretyków, w której cudowne dzieła Boskie uwielbiaj.
SPIS TREŚCI: Pamiętnik oblężenia Częstochowy.
Punkta i artykuły ugody
■ Swycięztwo króla szwedzkiego, gdzie dwadzieścia tysięcy Polaków poległo, a Częstochowa zburzona, została.
WIELKOŚĆ 18,5x12,5CM,TWARDA OKŁADKA,LICZY 144 STRON,ILUSTRACJE CZARNOBIAŁE.
STAN :OKŁADKA DB,STRONY SĄ POŻÓŁKŁE,POZA TYM STAN W ŚRODKU DB/DB+.
KOSZT WYSYŁKI WYNOSI 8 ZŁ - PŁATNE PRZELEWEM
/ KOSZT ZRYCZAŁTOWANY NA TERENIE POLSKI,BEZ WZGLĘDU NA WAGĘ,ROZMIAR I ILOŚĆ KSIĄŻEK - PRZESYŁKA POLECONA PRIORYTETOWA + KOPERTA BĄBELKOWA / / W PRZYPADKU PRZESYŁKI ZAGRANICZNEJ PROSZĘ O KONTAKT W CELU USTALENIA JEJ KOSZTÓW / .
WYDAWNICTWO BIBLIOTEKA DZIEŁ WYBOROWYCH
LWÓW 1900.
INFORMACJE DOTYCZĄCE REALIZACJI AUKCJI,NR KONTA BANKOWEGO ITP.ZNAJDUJĄ SIĘ NA STRONIE "O MNIE" ORAZ DOŁĄCZONE SĄ DO POWIADOMIENIA O WYGRANIU AUKCJI.
PRZED ZŁOŻENIEM OFERTY KUPNA PROSZĘ ZAPOZNAĆ SIĘ Z WARUNKAMI SPRZEDAŻY PRZEDSTAWIONYMI NA STRONIE "O MNIE"
NIE ODWOŁUJĘ OFERT KUPNA!!!
ZOBACZ INNE MOJE AUKCJE
ZOBACZ STRONĘ O MNIE