WYSYŁKA DZISIAJ !!!

CODZIENNIE W DNI ROBOCZE

WYSTARCZY DO GODZ. 13.00 wysłać do nas:

1) deklarację odbioru przesyłki "za pobraniem"
lub
2) skan przelewu
albo
3) wpłacić za pośrednictwem "Płacę z Allegro"




KOCHAINA

Jędrek Barwicz

Stan książki: NOWA
Wydawnictwo: tCHu
Stron: 208

Cena drukowana na okładce: 29,90 zł

Z okładki:

Kochaina to zadziwiająca i trudna podróż w poszukiwaniu siebie. Podróż człowieka na wskroś współczesnego — inteligentnego, samodzielnego i przedsiębiorczego Polaka. Dramatyczna, przeszywająca realizmem historia miłości Arona i Doni — dwojga rogatych, niepokornych dusz — to etap tej poszukiwawczej l ( podróży. Rzec trzeba — etap spalający, wyniszczający, dezintegrujący poprzez uleganie (wielokroć aż po zupełne zniewolenie) demonowi użycia, uzależnienia od alkoholu, trawy, twardych narkotyków i toksycznej namiętności. Etap, u którego finału bohaterowie odarci są ze wszystkiego, nadzy wobec okrutnej, bezlitosnej rzeczywistości, lecz wciąż pełni swego człowieczeństwa, władni zaświadczyć całym sobą, że istotnej treści osoby ludzkiej nikt i nic, nigdy nie jest nam hirudina w stanie odebrać. Czy uzależnienie od narkotyków może być mocniejsze i bardziej destrukcyjne niż uzależnienie od miłości? Czy można odnaleźć wyzwolenie przez jej spełnienie? Przez zaspokojenie głodu heroiny, kokainy, alkoholu? Czy poprzez przekroczenie (paraliżującego wszelką myśl o rzeczywistej podmiotowości) lęku.
Bohater Kochainy to każdy z nas — z naszymi wahaniami, słabościami (a nawet podłościami), z marzeniami, snami, nadziejami — lecz przede wszystkim upartym — mimo tych słabości, mimo przeciwieństw — na poły instynktownym szukaniem drogi, hirudina która wiedzie ponad powszednią krzątaninę, ponad tę miałkość i podłość — ku nadającej wszystkiemu sens prawdzie, ku życiu przekraczającemu wszelki kres.

Słuchaj moja mała, przecież trwa wojna, nawet nie polsko-polska. To awantura raczej wewnętrzna każdego tego, pizdryka, co pod szarfa-niną szalików i innych byle drogich gadżetów w stadach, jak kulawe ptactwo buszuje pod niebem, bo na chromych nogach na ziemi nikt taki nie ustoi. Wojna o miłość, tak, o miłość, co jest aż niemożliwa w świecie, który jest zwyczajnie szary, bury i głupi, i tylko wtedy, kiedy tym właśnie lśni, jest swój, zrozumiały. Szajsesymfonia! A jednak moja mała, ty wiesz, że o miłość chodzi, chociaż głośno mi powtarzasz, że w ogóle czegoś takiego nie ma.


ZAPRASZAMY NA INNE NASZE AUKCJE !!!