Kluby Inteligencji Katolickiej były praktycznie jedyną legalną możliwością organizowania się katolików w PRL po październiku 1956. Założone jako stowarzyszenie koncesjonowane przez władze, jako zaplecze społeczne koła poselskiego "Znak" z czasem stały się bazą dla opozycji solidarnościowej, która doprowadziła do przełomu 1989 roku. Właśnie to "rozpychanie się", dążenie do poszerzania przestrzeni wolności było ich cechą charakterystyczną.
Krakowski KIK łączyły ścisłe związki z redakcjami "Tygodnika Powszechnego" i miesięcznika "Znak". W przeciwieństwie do pozostałych tzw. "starych" Klubów (warszawskiego, wrocławskiego, toruńskiego i poznańskiego) krakowski KIK nie doczekał się dotąd swojej monografii. Niniejsza książka, powstała w oparciu o obfity materiał źródłowy i o rozmowy z członkami KIK-u, ma na celu zapełnienie tej luki. Działalność intelektualno-społeczna Klubu została w niej przedstawiona w szerokim kontekście relacji Klubu z hierarchią kościelną (zwłaszcza z bpem i kard. Karolem Wojtyłą), z krajowymi i zagranicznymi instytucjami katolickimi oraz z przedstawicielami aparatu władzy, w tym aparatu bezpieczeństwa. Przedstawiono stanowisko kierownictwa i członków Klubu w obliczu presji władz administracyjnych oraz inwigilacji przez SB. Na podkreślenie zasługuje wkład wielu znaczących postaci klubowych w budowanie zrębów społeczeństwa obywatelskiego.